Zaczynamy nową karierę.

Klub – Wisła Puławy, czyli „Duma Powiśla” - tegoroczny beniaminek I ligi.
Jak na razie do polskiej LOTTO Ekstraklasy i I ligi dorzuciłem Ekstraklasy z Czech, Rumunii i Chorwacji – jest to spowodowane ograniczeniami w możliwości wyszukiwania zawodników – tylko Europa Wschodnia, a także ograniczeniem w zakupie piłkarzy spoza UE – co sprawia,  że nie chciałem brać ligi rosyjskiej i ukraińskiej.

Sezon 1 – 2016/2017
Cel na ten sezon – spokojne utrzymanie.

Czerwiec
17 czerwiec – zaczynamy – oczywiście na początek trzeba się rozejrzeć po klubie. Uznałem że sztab trenerski muszę zakupić od nowa. Ale uważam, że mi się to udało. Mam bardzo dobry, doświadczony sztab.

Od razu poprosiłem o pozwolenie na szkolenie na kontynentalną licencję Pro – to już brzmi dumnie.
 

A tak wygląda mój terminarz sparingów.

Wyniki sparingów nie wyglądały jakoś obiecująco. Ale na pewno dały nam sporo doświadczeń:
18 czerwiec – Motor Lublin – Wisła Puławy 3:0.
25 czerwiec – Wisła Puławy – Legia Warszawa 0:3.
2 lipiec – Polonia Warszawa – Wisła Puławy 0:0.
9 lipiec – Radomiak Radom – Wisła Puławy 1:1.

I tak oto nadszedł mecz rundy wstępnej Pucharu Polski, w którym graliśmy na wyjeździe z GKS-em Bełchatów. Nie wyglądało to dobrze – 0:0 w regulaminowym czasie gry, ale udało się wygrać po karnych. W następnym meczu gramy u siebie ze Stalą Mielec.
W następnym meczu pokonujemy Stal Mielec 1:0. Więc nie jest źle. Trochę martwi brak skuteczności. Ale na szczęście rywale są bardziej nerwowi i od 40. minuty gramy w przewadze. W następnej rundzie gramy z Piastem Żmigród.
Podobno do utrzymania w lidze ma wystarczyć nam 35 punktów. Czas je zdobywać, gdyż zaczyna się liga.

A zaczynamy pięknie. Na wyjeździe pokonujemy Miedź Legnica 4:0 !!! Konrad Nowak strzela 3 bramki. Niestety Jakub Smektała (prawy skrzydłowy) zrywa Achillesa  i ma 5 miesięcy przerwy. Piękna gra zespołu została doceniona – 6 zawodników w 11 kolejki.
Piękna seria trwała nadal – zremisowaliśmy u siebie z Wigrami Suwałki (2:2). Następnie odnotowaliśmy 2 zwycięstwo:
- wyjazdowe w Pucharze Polski (1:0) z Piastem Żmigród. W następnej, już 3 rundzie zagramy u siebie z Zagłębiem Sosnowiec.
Następnie trafił się trochę słabszy okres – dwa remisy z Olimpią Grudziądz (1:1) i Pogonią Siedlce (0:0). Ale nie było co narzekać, bo to oznaczało, że mieliśmy serię 7 meczów bez porażki, co uważam za bardzo dobry wynik.

Niestety ta seria się skończyła – przegraliśmy ze Stomilem Olsztyn (1:3).
Na szczęście szybko się odkuliśmy. Notując remis (1:1) z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a w następnej kolejce pokonując Bytovie Bytów (2:1).
Po 8. kolejkach jesteśmy z dala od strefy spadkowej – na 5 miejscu (13 punktów). Znacznie bliżej mamy do awansu – na pierwszych dwóch miejscach Górnik Zabrze i Zagłębie Sosnowiec (17 punktów).

Tak dobry wynik nie udałby się bez przemyślanych transferów.

Charakterystyka transferów (stan na 3 września):
- Łukasz Nawotczyński – gra jako prawy obrońca – 11 meczy o stawkę, nota – 6,95.
- Rudolf Otepka – (ofensywny środkowy pomocnik) – 10 meczy o stawkę, 3 bramki i 3 asysty. Z czego 2 bramki bezpośrednio z rzutów wolnych (i chyba z jedna asysta). Nota 7,09.
- Rafał Figiel – (środkowy pomocnik) – 10 meczy o stawkę, 3 bramki i 1 asysta. Nota 7,32.

- Rafał Leśniewski – jak na razie jest rezerwowym (6 meczy o punkty) – 0 bramek.
Skoro Konrad Nowak z 8 bramkami na koncie jest liderem strzelców, to nie będę kombinował.

Następnie notujemy porażkę z Chojniczanką Chojnice (2:0). Widać, że Otepka dużo nam daje, a niestety leczy kontuzję. Ale się nie poddajemy.
18 wrzesień Stal Mielec – Wisła Puławy (0:1). W ostatniej akcji meczu zdobywamy cenne 3 punkty.
21 wrzesień Wisła Puławy – Zagłębie Sosnowiec (4:1). W pięknym stylu eliminujemy Zagłębie z Pucharu Polski (aktualnie prowadzą w I Lidze). Znowu Otepka z wolnego strzela. Niestety Nowak doznaje kontuzji (na szczęście tylko na 2 tygodnie), ale mamy zmiennika - Mateusz Olszak wszedł z ławki i strzelił 2 bramki. Tak oto dochodzimy do ćwierćfinału, a tam na nas czeka Radomiak Radom.

24 wrzesień  Wisła Puławy – Górnik Zabrze (2:0). Wygrywamy z wiceliderem. Znowu Otepka bohaterem – gol z wolnego i asysta. I lądujemy na 3. miejscu w lidze.

1 październik Sandecja Nowy Sącz – Wisła Puławy (1:0). Niestety, naszym mankamentem są stałe fragmenty – bramka stracona po rożnym.
5 październik Wisła Puławy – GKS Katowice (2:1). Na szczęście i my jesteśmy mocni w stałych fragmentach. Dobrze wykonany wolny i gol. I znowu wskakujemy na 3. miejsce, z dwoma punktami straty do Górnika Zabrze.
8 październik Znicz Pruszków – Wisła Puławy (3:1). Niestety Adrian Paluchowski w świetnej formie – 3 bramki i prowadzi w klasyfikacji strzelców ligi. Wyraźnie gramy w kratkę.
15 październik Wisła Puławy – Zagłębie Sosnowiec (2:0). Pokonujemy lidera ligi. Znowu Otepka w roli głównej – asysta i bramka. Jakoś lepiej gramy z faworytami, niż z drużynami z drugiej polowy tabeli. A tabela jest bardzo płaska – na miejscach 2-5 drużyny mają po 25 punktów.
Zaczynamy być pokazywani w telewizji – za dwumecz z Radomiakiem mamy dostać 60 tys. PLN, więc całkiem sporo.
22 październik Wisła Puławy – GKS Tychy (2:0). Mecz walki – 6 zawodników dostało kartki – akurat w tym aspekcie remis, w tym 2 czerwone (tu też remis) – my pierwsi, więc zrobiło się nerwowo. Ale wytrzymaliśmy, i przesuwamy się na 2 miejsce w lidze.
26 październik  Wisła Puławy – Radomiak Radom (2:1). Ważne zwycięstwo w pierwszym meczu w ćwierćfinale Pucharu Polski.
30 październik  Chrobry Głogów – Wisła Puławy (1:1). Ale dramaturgia. Od 40 minuty gramy w 10 – Otepka się nie popisał - czerwień. Później tracimy gola. Ale udało nam się wyrównać. Cenny punkt.

Listopad
5 Listopad  Wisła Puławy – Miedź Legnica (0:2). No nie... Graliśmy od 25 minuty w przewadze jednego zawodnika i przegrywamy.
12 listopad Wigry Suwałki – Wisła Puławy (2:3). W Suwałkach prawdziwy dreszczowiec – 2 razy przegrywamy, ale odrabiamy straty, by po pięknej kontrze wygrać pojedynek.
16 listopad Radiomiak Radom – Wisła Puławy (6:1). To był nokaut. Wyraźnie źle weszliśmy w mecz i zaczęło się wszystko walić. W fatalnym stylu – 7:2 w dwumeczu odpadamy z Pucharu Polski.
Na szczęście zaczyna się przerwa zimowa.

W tabeli jest ścisk. Ale na szczęście my jesteśmy na drugim miejscu.

A tak wyglądał nasz skład na rundę jesienną.

I to by było na tyle, jeżeli chodzi o zmagania w rundzie jesiennej 2016/2017.