Cześć , jestem Łukasz , mam 25 lat ,pochodzę z Bytowa , mieszkam w Gdańsku gdzie aktualnie pracuję.Chciałem być drugim Kazimierzem Deyną a byłem gorszy niż Bartosz Ślusarski pod koniec swojej kariery . Piłka nożna towarzyszy mi od początku mojego życia . Moim największym osiągnięciem jest awans z okręgówki do IV ligi , niezbyt porywające CV , ale czego można oczekiwać od chłopaka, który pierwsze swoje piłkarskie kroczki stawiał na piaskowym boisku, jako rezerwowy rezerwowych w Juniorze C . No może jeszcze dodam ,że udzieliłem kiedyś wywiadu do gazety "Głos Pomorza" , brzmi dumnie , jeśli jednak zagłębić się w to dalej to mój wywiad ukazał się w dodatku "Bytów i Miastko" , którego praktycznie nikt nie czyta i ponad pół dnia zajęło mi znalezienie tej lektury w którymś z miejscowych kiosków ruchu . BYŁ NA DWIE STRONY!!

"Taki trochę Van Persie z Ciebie " - usłyszałem kiedyś od znajomego , chciałbym aby porównywał mnie umiejętnościami albo chociaż stylem gry do holendra - niestety. Byłem po prostu "szklanym" zawodnikiem . Sezon bez kontuzji ? HAHA , chciałbym. Dwie lub trzy to minimum , później już po prostu wliczałem to sobie w sezon , nie wkurzałem się .  Nie mówię tu o kontuzjach "na tydzień" tylko takich na co najmniej dwa lub trzy. Ostatnia ? Zerwany mięsień czworogłowy uda lewego . Panie doktorze kiedy mogę znów biegać ? Jak zwykle lekarz Ci powie że za pół roku ,ale ja miałem swojego małego magicznego przyjaciela, który pomagał mi z tym wszystkim walczyć i szybko wracać na boisko. Nazywa się Ketonal i jest na receptę. 

Dziś mija dokładnie 5 DZIEŃ od zawieszenia butów na kołku, jakkolwiek to brzmi . Koniec , zagrałem ostatni mecz ligowy , przegraliśmy 2:3 , ale strzeliłem jedną z ładniejszych bramek w moim życiu ;) Jedna z nich jest nawet na YT , chociaż nie zmieniło to mojego życia w jakiś diametralny sposób to fajnie będzie kiedyś sobie odtworzyć taki klip.  https://www.youtube.com/watch?v=OnI0NtS7uJk

 Jesteś dobry jak Twój ostatni mecz - takie stare piłkarskie porzekadło , ale teraz już sam nie wiem czy to dobrze czy źle , nieważne .  

W Football Menagera gram od wersji 05. To już w sumie 12 lat , całkiem spory wynik . Nie jestem jakimś typowym "no-lifem" czy maniakiem , żeby grać w każdej wolnej chwili , można nawet powiedzieć że teraz to moja druga w kolejności gra przy której siedzę. W FM wygrałem już wszystko jeśli chodzi o TOPOWE ligi , w moim FM'owskim CV mogę wpisać takie perełki jak wygranie LM Podbeskidziem Bielsko Biała czy wygranie Premier League drużyną Dover z ostatniego szczebla rozgrywkowego . 

Bytovia Bytów (Juniorzy) , Zawisza Borzytuchom ,Kaszubia Studzienice - ekipy w których grałem w świecie rzeczywistym . W tej ostatniej najkrócej bo 1,5 sezonu , ale to właśnie tą ekipą chcę zacząć swoją nową przygodę w FM 17 . Co chce nią osiągnąć ? W miarę możliwości wszystko . Niestety nie mogę w Edytorze zmienić nazw zawodników bo po prostu ich tam nie ma , dlatego postanowiłem dać im wszystkim pseudonimy z nazwiskami w życiu rzeczywistym. To będzie taka trochę rzeczywisto-wirtualna kariera. Mam nadzieję że kogoś zaciekawi. Tym wpisem pokażę wszystkie ogólniki , a każdy kolejny wpis będzie dodawany po jednej rundzie sezonu . 

A więc Pomorska okręgówka , region Słupsk , drużyna Kaszubia Studzienice . Pięć dni po ostatnim meczu ligowym w karierze (#wróć ,w przygodzie) zasiadam za sterami tej szalupy , z której zrobię Titanica vol2 (chyba się nie rozbijemy , zobaczymy). 

Kadra na sezon 16/17 : 

Tabela : 

Terminarz : 

Zapraszam do śledzenia przebiegu kariery niespełnionego piłkarzyny ;)