A może wszystko rzucić i pojechać w Bieszczady
Dzień po 33 urodzinach siedziałem przed komputerem i oglądałem zdjęcia słodkich kotów. Przeżyłem już pół życia i czas zrobić coś szalonego. Kryzys wieku średniego mnie chyba dopadł, postanowiłem wszystko rzucić i pojechać w Bieszczady. Nie! Bieszczady są dla leszczy i gimnazjalistów uciekających z domu. Na łóżku leżała świeżo przeczytana książka, kryminał Ove Løgmansbø.
Cała historia działa się na Wyspach Owczych gdzie mordowano młode dziewczyny. Pieprzyć Bieszczady, jadę na Wyspy Owcze - pomyślałem. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Szybko zarezerwowałem bilet, znalazłem jakiś nocleg na portalu couchsurfingowym i tydzień później wylądowałem w stolicy Thorshavn.
Kręciłem się po mieście, szukając czegoś na śniadanie i nagle usłyszałem język polski. Człowiek w dresie rozmawiał przez telefon i mówił po polsku. Mówił coś o kursie UEFA. Nie czekałem długo, jak tylko skończył to go zaczepiłem.
- Cześć, jesteś polakiem?
- Tak. - Jak każdy prawdziwy polak w dresie powinien zadać pytanie, czy mam jakiś problem, a jak nie to zaraz mi go znajdzie.
- Czekaj, ja Ciebie znam. Widziałem wywiad w TVN, jesteś tym najlepszym piłkarzem na wyspach. Łukasz Cieślewicz?
- Brawo Ty. Co tu robisz?
- Szukam szczęścia, chciałbym zostać trenerem. Od 10 lat gram w Football Managera czas porównać grę z realnym życiem.
- Dobrze trafiłeś, jest pełno amatorskich drużyn, może akurat coś się znajdzie.
Wymieniliśmy się telefonami i czekałem. Następnego dnia zadzwonił Łukasz. Puściłem plotkę że jest tu polak co szuka roboty.
Zadzwonił Prezes Arni Rafnarson, prezes drugoligowego klubu Undrid FF. Człowiek bez twarzy, podobny zupełnie do nikogo. Byłem na rozmowie, pogadaliśmy chwilę. Nie obiecywałem zbyt wiele i nie chciałem nic wiele w zamian.
Obiecałem tylko że zrobię wszystko i klub człowieka bez twarzy będzie na końcu sezonu w środku tabeli. Przybiliśmy sobie piątki i się rozstaliśmy.
Kilka dni później zadzwonił telefon.
TAK! mam to! Zostałem managerem Undrid FF
Do zobaczenia w niebiańskiej jedenastce, Commins! [5]
Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
Umarł król, niech żyje król! Wrażenia z bety FM18
Nie lubię wygrywać
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ