Tak jak w tytule nie będę starał się zdobywać co roku kolejnych tytułów. Chcę do granic możliwości urealnić moją karierę, a konkretnie? Oglądam całe mecze, na wydarzenia boiskowe reaguje na podstawie tego co widzę, a nie ocen. jestem praktycznie tylko trenerem, kupnem i sprzedażą zawodników zajmują się Panowie z zarządu. Z pewnością będzie to coś innego i mam nadzieję, że Was zainteresuje. Codziennie JEDEN mecze. Aha, gram Górnikiem Zabrze, który ma naszej grze jest poza Sandecją chyba najgorszym zespołem w Lotto Extra ;)
No to lecimy. Tak jak w oryginalnym terminarzu na dzień dobry dostaje mistrza Polski Legię Warszawa. Mecz w Zabrzu, więc miało nie być tragedii. Ale była...
GÓRNIK ZABRZE - LEGIA WARSZAWA 0:3 (0:2)
Bramki: 2` Kucharczyk, 8` Vesović, 78` Hamalainen
Kartki: Brak
Górnik: Loska - Wolniewicz, Bochniewicz (61` Suarez), Koj, Owusu-Ansah - Grendel, Kurzawa - Kądzior (46` R. Wolsztyński), Ł. Wolsztyński, Arcon (72` Karwot) - Angulo
Trener: Krzysztof Skowroński
Legia: Malarz - Remy, Dąbrowski, Pazdan (74` Jędrzejczyk), Hlousek - Mączyński, Antolić (62` Kopczyński) - Vesović, Pasquato, Kucharczyk (74` Hamalainen) - Eduardo
Trener: Romeo Jozak
Niestety los nas nie rozpieszczał i w ostatnim przedsezonowym sparingu kontuzji doznało aż TRZECH! podstawowych piłkarzy Górnika. Brakowało Szymona Matuszka, Mateusza Wieteski i Szymona Żurkowskiego. Co najgorsze, prawdopodobnie żaden z nich nie pojawi się także w drugiej kolejce. Legia zaś przyjechała bez Radvicia i Niezgody.
Początek spotkania to starcie B-klasowca z Barceloną. Niestety w pierwszym kwadransie legioniści zrobili sobie trening, strzelając w tym czasie dwie bramki. Przed utratą pierwszego gola Górnik nie zdołał nawet dotknąć piłki. Chwilę później jest już 0:2 i śmierdzi pogromem. Tutaj bramka jest efektem nieporozumienia młodego Tomka Loski z Owusu-Ansahem, który przyszedł do klubu kilka dni temu z greckiej Larisy. Pochopnych wniosków nie zamierzam wyciągać, bo poza tą sytuacją jeden i drugi zagrali w miarę poprawnie. W raz z upływem czasu udało się panować sytuację, jednak oprócz strzałów z dystansu brakowało sytuacji. Dobrze grał Igor Angulo, który świetnie się zastawiał czego efektem było aż 20 fauli popełnionych przez Legię. Niestety osamotniony nie był w stanie nic zrobić. Kądzior i Arcon zdecydowanie zawiedli, a celnych dośrodkowań było jak na lekarstwo. Arcon może być jednak usprawiedliwiony, nie jest ograny bo dopiero co doszedł do siebie po kontuzji, a godnej konkurencji na jego pozycji nie widać. Dalsze minuty to mecz bez historii. W 78` minucie Hamalainen podwyższył na 3:0 i było po ptokach. Moi piłkarze obudzili się w... 92 minucie :) Z sześciu celnych strzałów w tym meczu, cztery oddali w doliczonym czasie gry. Niestety bezrobotny do tej pory Arek Malarz utrzymał koncentrację i uchronił gości przed utratą gola. Dwukrotnie próbował Łukasz Wolsztyński, a po razie Angulo i Grendel.
Trzeba się szybko ogarnąć i grać dalej, choć terminarz nie rozpieszcza. w drugiej kolejce jedziemy do Białegostoku na mecz z Jagą, która o dziwo zawiodła na inauguracje przegrywając z Bruk-Betem w Niecieczy 1:2.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ