Czas na towar luksusowy, aczkolwiek nie do końca. Olek Coeff jest zawodnikiem drogim i bardzo utalentowanym, ale jego atrybuty pozostawiają wiele do życzenia. Tym bardziej, że są częściowo losowe. Chłopak jest sprawny fizycznie, inteligentny, ale ma drobne problemy z szeroko pojętą techniką. Powiedzmy, że to cud natury z drobną skazą czyniącą go jeszcze bardziej interesującym. Na pewno czekacie z niecierpliwością na notkę biograficzną. Czy tupiecie już nóżkami i krzyczycie? Słyszę, że tak. A może to znowu grupa moich wymyślonych przyjaciół głosuje? Nieważne, niech żyją biustonosze w kolorze różowym. Alexandre Coeff urodził się 20 lutego 1992 roku w mieście Brest. Prawdopodobnie jest wychowankiem klubu Plouzane FC, albo czegoś w tym stylu. Tak się złożyło, że reprezentował Francję w kategoriach wiekowych do lat 16 i 17. Jest wysoki i wręcz chudy. Podobno najlepiej czuje się na lewym skrzydle, ale w Football Managerze 2009 jest klasycznym środkowym pomocnikiem. Mówi się, że to typ przykładnego zawodowca. Być może tyle, że z twarzy bije mu wszystko tylko nie zawodowstwo. Cena – jak ją zobaczyłem zabolało mnie serce. 1,7 miliona euro za takiego szczyla? Jak na mój gust to ciut za dużo. Przypuszczam, że chłopak niekoniecznie będzie chciał grać w polskiej Ekstraklasie. Chociaż wizja gry w europejskich pucharach może być dla niego kusząca. Tylko, który polski klub będzie stać na taki wydatek? Niestety ciągle nie mogę pić kawy, ciśnienie mam zdecydowanie za wysokie. Co prawda i tak jej nie piję, ale odczuwam dziwny smutek. Zalany łzami żegnam się z Wami. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.1.0 .