Narodowość:
Argentyna
Klub:
Argentinos
CA:
88
PA:
-8
Wartość:
€ 65 tys.
Noga:
Lewa
Namiar na tego gościa podrzucił mi drogi mojemu sercu kolega z redakcji CM Revolution, Mirosław T. alias Brudas.
Carlos Alberto Santibáñez urodził 30 sierpnia 1986 roku w San Isidro. To kolejny „uroczy” Argentyńczyk, który trafia na nasze łamy. Zbyt wiele na temat jego rzeczywistej kariery powiedzieć nie można. Pewnie gdzieś tam sobie grał w młodości. W końcu trafił jednak do wielce zasłużonego lub nie Argentinos Juniors. Wszystko? Ależ oczywiście. Dziękuje, pozdrawiam, życzę wesołego jajka i smacznego jęczącego pasztetu.
Carlos jest niskim, ale zrównoważonym zawodnikiem. Jego atrybuty są losowe i co z tego? Kompletnie nic. Chłopak i tak wymiata. Ma PA -8 i dzikość w oczach. U mnie prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Imponuje błyskotliwością, szybkością i współpracą. Świetnie gra z pierwszej piłki, podaje, strzela z dystansu i wykańcza akcje. Jak prawie każdy Argentyńczyk dysponuje genialną techniką. Grzechem byłoby nie spróbować ściągnąć takiego ofensywnego pomocnika. Tym bardziej, że na początku gry kosztuje jedynie 65 tysięcy euro. Wierzcie mi, bardzo chciałem go sprowadzić do mojej Polonii Warszawa, ale znowu na przeszkodzie stanął budżet transferowy. Strasznie męcząca jest sytuacja, w której możemy wykorzystać jedynie 5% z transferów wychodzących. Zawarczałbym sobie, ale mleko z płatkami owsianymi wypłynęłby mi nosem. Przez to wszystko nie wiem czy Santibáñez przejdzie do klubów z polskiej Ekstraklasy. Wydaje mi się, że powinien.
Już myślałem, że widzę spadającą gwiazdę. Niestety to był tylko niedopałek wyrzucony przez kogoś z okna. Płoń święty ogniu, spal wszystkich koneserów zimnych nóżek.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.1.0 .
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ