Narodowość:
Jamajka
Klub:
Seba Utd
CA:
78
PA:
-8
Wartość:
€ 2 tys.
Noga:
Prawa
Kuba wyspa jak wulkan gorąca, Jamajka wyspa ziołem pachnąca. Witam w krainie tysiąca marzeń, halucynacji i szczęścia wszelakiego. To tutaj rodzą się szybkie, uzdolnione muzycznie i sportowo dzieci. Jednym z nich jest Edward John Campbell. Geniuszem na miarę Usaina Bolta nie jest, ale furorę na boiskach 150. ligi angielskiej czy polskiej Ekstraklasy powinien zrobić.
Jamajczyk urodził się 15 października 1988 roku w chacie wuja Blanta. W życie wprowadzała go ciocia Joint. Początkowo miał zająć się destylowaniem rumu, ale jego rodzina uznała, że kompletnie się do tego nie nadaje. Chłopak wolał czytać książki i obdzierać koty ze skóry. Gdy miał dziesięć lat wypatrzył go trener lokalnej drużyny piłkarskiej. Tak Edek trafił do ekipy FC Skrent. W ciągu kilku lat rozwinął się, dojrzał i nabrał ogłady. Stał się na tyle ciekawym zawodnikiem, że zwrócili na niego uwagę szperacze Village United. Dopiero tam w pełni go ukształtowano. Chłopak pozbył się złych nawyków, przeszedł kurację odwykową i przytył. Dwa kluby, dwie różne filozofie, ogromny wpływ na jednego człowieka. U nas Legia Warszawa zrezygnowała z Roberta Lewandowskiego, bo podobno nie rokował na przyszłość. Campbell na początku był jedynie uzależnionym od trawy dzieciakiem, ale nikt z niego nie zrezygnował. Dano mu szansę i ją wykorzystał. Od 2007 robi karierę w Seba United. Cieszę, że Lewy udowadnia w Lechu, że jest dobrym piłkarzem.
Atrybuty Edwarda nie generują się losowo. Mierzy 170 centymetrów i waży 68 kilogramów. Jest zrównoważonym, wytrzymałym, silnym, błyskotliwym i pracowitym pomocnikiem. Dobrze gra z pierwszej piłki, podaje i odbiera. Na dodatek drzemie w nim taki potencjał, że mleko się zsiada.
Campbell wydaje się stosunkowo tanim zawodnikiem. Niestety w momencie złożenia oferty transferowej czar pryska. Szefowie Seba United życzą sobie za niego 50-60 tysięcy funtów. Nie wydaje mi się, żeby dostał pozwolenie na pracę w Anglii, ale pomimo wszystko próbuję go ściągnąć. Tymczasem lecę zaparzyć sobie ziółka.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ