Narodowość:
Panama
Klub:
Tauro
CA:
90
PA:
-8
Wartość:
€ 95 tys.
Noga:
Prawa
Świnka szynka, konik bekonik, jajo bajo, krawiec z Panamy - sam nie wiem po co to piszę, ale jakoś tak wyszło. Luis Mejia Cajar to egzotyczny zawodnik. Nie dość, że pochodzi z Panamy to jeszcze urodził się w Panamie, która znajduje się w Panamie. Tak wiem, to jakieś głupoty są, ale taka jest prawda. Można śmiało powiedzieć, że Luis jest sprawny umysłowo inaczej. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta, przecież jak mówi kochany przez nasze brukowce Artek Boruc „Trzeba być idiotą, żeby być bramkarzem”. Dowiedzieliście się na jakiej gra pozycji. więc może coś o więcej o nim napiszę. Albo może nie, jeszcze nie. Nie jesteście na to gotowi. Albo może tak, co mi szkodzi. Luis na początku gry występuje w drużynie Tauro FC. Jednak każdy zapewne wie, że dla nikogo gra w lidze panamskiej nie byłaby spełnieniem marzeń. Dlatego Mejia nie pogardzi zapewne ofertami z najróżniejszych malutkich klubów. Mnie udało się kupić go do Boavisty Porto, za niesamowicie oszałamiającą kwotę 2 tysięcy euro. Jest też inny łatwiejszy sposób na kupno tego miśka. Jest nim kliknięcie na jego brzuszek. Nie dość, że dostaniemy świetnego bramkarza, to w prezencie otrzymamy parę ciepłych wełnianych skarpet koloru czerwonego. Wojtek Cejrowski podpowiada mi, żebym napisał coś o jego atrybutach, bo każdy białas lubi posłuchać o atrybutach czarnego luda. Luis jest wysoki, giętki i szczupły niczym pałka policyjna lub gumowe coś, o czym nie chciałbym pisać, ze względu na zbyt dużą osób poniżej 18 roku życia przebywających na CM Revolution.
Mejia nieźle chwyta, więc trzymajcie swoje kobiety z daleka od niego. Mocno kopie, więc nie błąkajcie się po ciemnych zakamarkach, gdy wiecie że on może być w pobliżu. Gość z Panamy całkiem dobrze gra w powietrzu. Jest chyba kolejnym X-Menem albo innym Kapitanem Zomo, bo nie dość, że lata to jeszcze świetnie gra w piłkę. Za jego słabą stronę można uznać współpracę. Luis zawsze robi wszystko sam, więc nie potrzebuje nikogo do pomocy. W sumie nie musi, przecież nie będzie współpracował ze słupkami czy siatką. Tu doszliśmy do momentu, w którym muszę powiedzieć, że Mejia jest mało błyskotliwy. Ludzie, w życiu nie widziałem osoby tak mało błyskotliwej. Może z wyjątkiem mojej siostry, która mimo tego, że jest bardzo inteligentna jakoś nie błyszczy. Wiem, że może Was troszkę zniechęciłem tą końcówką, ale naprawdę warto sprowadzić Luisa Mejię. Być może będzie to taki panamski Keylor Navas, kto wie. Sami musicie to sprawdzić. Pozdrawiam na sam koniec Kasię Maciąg, która nie zatańczy w „Tańcu z Gwiazdami” i Krzysztofa Krawczyka, który znowu wziął ślub.
Ekwiwalent za wyszkolenie Luisa wynosi 300 tysięcy euro, ale może wzrosnąć do 775 tysięcy.
Jah - w wierzeniach rastafari potoczna nazwa Boga, która najprawdopodobniej pochodzi od imienia Boga Jahwe. Niektórzy rasta uznają Haile Selassie I za religijny symbol dla Jah (czyli Boga) wcielonego. Poprzez zwracanie się do niego jako Jah Rastafari , niektórzy uznają jego osobę za manifestację Jah, ale to jest tylko jedna z interpretacji albo metafor wierzeń Rasta. Każdy rasta jest zachęcany do samodzielnego poszukiwania prawdy na własną rękę, i nie ma narzuconego centralnego dogmatu.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.1.0 .
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ