Coraz trudniej znaleźć jest dobrego, względnie taniego bramkarza, dysponującego niekoniecznie losowymi atrybutami. Niestety z roku na rok takich zawodników jest coraz mniej. Oj drodzy researcherzy nie przykładacie się za bardzo do swojej pracy. Nie mówię oczywiście o Polakach. Do nich nie można mieć większych zastrzeżeń – tak staram się być miły dla moich kolegów. Każdy od czasu do czasu zasługuje na dobre słowo. Kolejny piłkarz, którego chciałbym Wam zaprezentować niestety nie wyłamuje się z przykrego trendu, o którym wspomniałem we wstępie. Jedynym atrybutem Renana Ribeiro, który nie ma losowej wartości jest chwytanie. Na szczęście w przypadku tego bramkarza nie ma to większego znaczenia. Brazylijczyk za każdym razem wygląda równie efektownie. Zapewne zawdzięcza to potencjałowi, który jest całkiem spory. Piłkarz Atletico Mineiro jest proporcjonalnie zbudowany (192 centymetry wzrostu, 84 kilogramy wagi) i pełen werwy. U mnie prezentuje się naprawdę sympatycznie. Świetnie skacze, imponuje determinacją i walecznością. Poza tym ma doskonały refleks. Niestety nienajlepiej wypada w grze w powietrzu. Nie radzi sobie także z bronieniem rzutów karnych. Cóż, nie ma ludzi doskonałych - może z wyjątkiem Krystyny Ronaldo. Renan na początku gry kosztuje 26 tysięcy euro. Zapewne trzeba będzie za niego zapłacić ciut więcej, ale gwarantuję wam, że warto. Taki bramkarz to skarb. Gdyby jeszcze miał obywatelstwo jednego z państw Unii Europejskiej. Wtedy byłoby cudownie. Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .