Ostatnio w dziale „Talenty 2009” pojawia się bardzo mało bramkarzy. Trochę mnie to zdziwiło, w końcu bramkarz to kluczowy element zespołu. Mimo że nie poci się i nie biega jak Gattuso, mimo że nie uderza niczym Roberto Carlos, potrafi jak nikt inny doprowadzać napastników do szewskiej pasji. Dlatego apeluję: doceniajcie bramkarzy! Jednym z ciekawszych młodych bramkarzy w Football Managerze 2009 jest urodzony 25 stycznia 1987 roku w Velenje, Safet Jahic. Słoweniec rozpoczynał swoją karierę w miejscowym Rudarze, skąd w 2005 roku wyłowił go Panionios Ateny. W Grecji długo miejsca nie zagrzał. Wkrótce trafił do słynnego Partizana Belgrad. W Serbii radził sobie już lepiej, nadal jednak nie był pierwszym bramkarzem. Rozegrał pięć meczów i został przeniesiony do rezerw. Po roku znowu musiał przenieść się do innego zespołu. Tym razem postanowił wrócić do macierzystego Rudara, gdzie w końcu jego spore umiejętności zostały docenione. Rozegrał 21 meczów walnie przyczyniając się do awansu. Warto dodać, że Jahic rozegrał 3 mecze w reprezentacji Słowenii do lat 21. W grze chłopak prezentuje się naprawdę ciekawie. Jest niesamowicie skoczny, bardzo silny i bystry. Nie boi się dynamicznych wyjść do piłki, a przy okazji jest całkiem zwinny. Jednak nikt nie jest ideałem, Słoweniec bardzo słabo gra na przedpolu, nie potrafi wyrzucać celnie piłki, nie jest wytrzymały. Mimo to, dzięki niezłemu potencjałowi może te umiejętności jeszcze poprawić. Jahica można wyciągnąć za kwotę 35 tysięcy euro. Jego tygodniówka nie powinna przekroczyć 130 euro. Sądzę, że Safet sprawdzi się w większości słabszych, europejskich klubów. Powinien dać sobie także radę w średniakach. Aha, raczej bez problemów przejdzie do polskiej Ekstraklasy. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .