Narodowość:
Ekwador
Klub:
LDU de Quito
CA:
100
PA:
-8
Wartość:
€ 130 tys.
Noga:
Prawa
Nie ma to jak stara, dobra Sepultura z braćmi Cavalera w składzie. Przejrzałem ostatnio stare kasety i wróciły wspomnienia. Teraz już takiej muzyki nie robią. Chwila przerwy na zgrzytanie zębami. Cóż za piękny dzień za oknem, śnieg z deszczem zasuwa aż miło. Wszyscy narzekają, a ja czuję się doskonale. Myślicie, że to przez nowe proszki na nadciśnienie, które biorę? Mylicie się, mam świetny humor, bo od trzeciej w nocy grzebałem w Football Managerze 2009. Ponownie rzuciłem się na grę Polonią Warszawa. Tym razem postanowiłem poszukać jakiegoś fajnego napastnika. Denys Vasin jest taki samotny. Nie samą Mąką żyje człowiek.
Mój wybór padł na Víctora Manuela Estupiñána. Wielce utalentowanego, młodego, grzecznego, ułożonego, kulturalnego zawodnika LDU de Quito.
Chłopak urodził się 5 marca 1988 roku w miejscu bardzo znanym i powszechnie szanowanym. Jest wychowankiem i absolwentem. To na tyle tajemniczy zawodnik, że wszystko czym dysponuje generuje się losowo. Z tego, co zauważyłem lub zmyśliłem, za każdym razem wygląda inaczej albo niemal identycznie. Bywa silny, skoczny, błyskotliwy i pracowity. Zdarza się, że solidnie i bezawaryjnie współpracuje ze wszystkimi dookoła. Od czasu do czasu skutecznie wykańcza akcje i gra z pierwszej piłki.
Pomimo tego, że na początku gry kosztuje 130 tysięcy euro, ja ściągnąłem go za 24 tysiące. Pokombinowałem, pogadałem, zaprzeczyłem, nie skomentowałem, zaszedłem od tyłu, oszukałem i wygrałem. Chłopak jest w miarę skuteczny, więc skaczę z radości i połykam ości. Wiwat Rewolucja, polucja, kapitulacja i profanacja.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ