Zabierając się wczoraj za pisanie kolejnego “Wiecu...” szukałem ciekawego tematu, żeby nie katować Was po raz kolejny opowieściami o
SI Games i ich wyczynach (choć i o tym będzie, ale to już na koniec...). Temat podsunął mi niezastąpiony
A. De Raph, który przy okazji wystąpił gościnnie w dzisiejszym felietonie w roli pytającego (tydzień temu mieliście trochę kłopotów z prawidłową odpowiedzią, zobaczymy jak będzie dzisiaj...). Wracając do tematu... Cały filmowy świat żył w ostatnich dniach jednym –
Oscarami. Nominacje, spekulacje, plotki, do tego polskie wisienki na hollywoodzkim torcie. A gdyby tak przyznać Oscary w FM-owym świecie? Warto spróbować.
Przyznaje, że łatwa sprawa to nie jest, chyba że popatrzeć na całą serię, począwszy od
Championship Manager 1. Zacznijmy więc od najważniejszej kategorii –
“Najlepszy CM/FM”. Już na wstępie schody jeśli popatrzeć na nominacje (odpuszczę 5, wystarczą mi 3). Mam
FM 2008, który jako pierwszy z serii przyciągnął mnie na dłużej (choćby wspomniane 9 sezonów w PSV), ale mam również
CM 01/02, grę która była niesamowitym pożeraczem czasu. Dziesiątki drużyn jaki prowadziłem, kombinowanie z edytorem i jakieś superligi etc. A na deser
CM 2 w wersji niemieckiej, który znalazłem w jakimś megapaku z grami. Chwila na którą czekaliśmy... Ladies and Gentlemen and the winners is...
Championship Manager 01/02! Za ogromną grywalność, za kilery, które nieraz umilały życie, za ten migający pasek, który pobudzał fantazję. Kolejna statuetka trafi do
“Najlepszego zawodnika CM/FM”. Każdy z nas ma swoich ulubieńców, których zaraz po rozpoczęciu gry sprowadza do klubu. Z sentymentem wracamy do
Savioli czy
Selakovic. A moi faworyci... Było ich wielu, niektórych już nie pamiętam (czasy CM 3), ale choćby taki
Kurniawan czy
Kisliy. W sumie co kariera, to zawsze znajdzie się kilku takich graczy. Moi redakcyjni koledzy również mają swoje typu.
A. De Raph typował tak: Patrick
Paauwe, Sergey
Kisliy, Luca
Toni.
Brudi wymienił: Joao
Paive, Tomasza
Mazurkiewicza i Radosława
Janukiewicza. A moja trójka to:
Kallstrom,
Mokouko i
Assmann. Nagrodę zdobywa... zastrzelcie mnie, ale nie wiem! Nigdy w sumie jakoś specjalnie nie przywiązywałem się do konkretnego gracza. Często zmieniałem kluby, do tego różne kontynenty (Ci “ulubieni” nie zawsze byli w bazie). Zdarzało się, że udało się zatrudnić poczciwego Taribo
Westa, nieraz te polskie “gwiazdki”:
Harasimowicz,
Świętochowski. Był też niesamowity To
Madeira. I tak dalej... Kolejna kategoria to
“Najlepszy trener CM/FM” (z cyklu aktorzy drugiego planu). Rozwińmy ją o skautów, asystentów itd. Przyznam szczerze, że do głowy przychodzi mi tylko jedno nazwisko –
Pomaski (Grek z pochodzenia). Świetny trener (u mnie zawsze jako asystent), który do tego był za free. Która wersja, kiedy – nie pamiętam. W głowie pozostało tylko to jedno nazwisko. Przy sztabie szkoleniowym nie zwracam uwagi na nazwiska, a jedynie parametry. Dalej mamy
“Najlepszą reżyserię”. Cóż, tak jak ich uwielbiam, tak też nieraz mam szczerze dosyć. Mimo wszystko statuetkę zgarnia...
SI Games, za “wyreżyserowanie” najlepszego managera piłkarskiego na rynku. Gala rozdania FM-owych Oscarów powoli dobiega do końca. Pozostały mniej ważne nagrody, aczkolwiek wspomnę o:
“Największym bugu” - CM 4 (jako całość), kiler-taktyki z serii CM 3, zmieniające się wyniki w FM-ach. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że nagroda nie została przyznana, ponieważ bugów jest tyle, że trudno wybrać. A od siebie dodam, że albo miałem szczęście, albo
SI Games wybitnie mnie lubi, bo mnie większość bugów omijała szerokim łukiem (te wszystkie hokejowe wyniki, masowe kontuzje itd.). W każdym razie jeszcze nie zdarzyło mi się wyłączyć FM-a ze względu na przeszkadzający błąd. Statuetka za
“Najlepszy scenariusz” należy się... każdemu graczowi. Za te niesamowite opowiadania, za horrory na boisku, za wygrane mistrzostwa w ostatniej kolejce. Seria CM/FM powinna dostać również nagrodę za efekty specjalne – te cuda, które nieraz zdarzają się w świecie gry to czyste science-fiction! Przy okazji kolejnych Oscarów będzie można pomyśleć o nagrodzie za całokształt twórczości. Czy CM/FM to już klasyk? Gra bez której nie wyobrażamy sobie świata? Dla mnie jeszcze nie!
Na zakończenie o wspomnianym
SI Games. Chłopaki mają fantazję! Wydali patch z błędami (jedyny, który nie jest zbytnio denerwujący to masa pięknych bramek z dystansu – miło popatrzeć), a potem wydali poprawkę, która poprawiła łącznie 2 (słownie: dwa) błędy! Póki co zapowiada się, że na kolejne łatki nie ma sensu czekać, więc i ja niebawem zabieram się za
Vauxhall (jak zawsze informacje znajdziecie na
blogu). PSV po 9 sezonach rozgrywki odeszło w stan spoczynku.
UWAGA! W ostatnich dniach kilku redaktorów (w tym ja) doczekało się oficjalnych skrzynek mailowych. Zaktualizowane informacje znajdziecie w profilach redaktorów w
Redakcji. W sprawach związanych z FM-em i moimi tekstami na
CM Revolution możecie pisać do mnie na
perez@cmrev.com.
1. Aro21 [5] + lemon [5]
2. Karpin [3]
3. rondel [1]
1. Kozzi [13]
2. pavlo99 [10]
3. 9pucek- [9]
4. sitas92 [8]
-. Karpin [8]
6. k-u-b-a1 [6]
7. Plaszek [5]
-. irekrog17 [5]
-. David93 [5]
-. Visioner [5]
-. Aro21 [5]
-. lemon [5]
13. wladis_20 [3]
-. rakowiec89 [3]
-. portowiec 1992 [3]
-. messinho [3]
-. boro92921 [3]
-. THE GUNNERS [3]
-. darek.fm(at)onet.eu [3]
20. Ficu [1]
-. Seweryn [1]
-. pierdutka [1]
-. kromka_czerstfego_chleba [1]
-. hoody [1]
-. elvisreal [1]
-. rondel [1]
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ