[quote]Sekret tkwi w tym, by juniorzy stopniowo wchodzili do zespołu. Tak jak się to robi w rzeczywistości.[/quote]
Wielkie talenty w wieku 19/20 lat powinny smigac full w 1 składzie
[quote]w Fm 'ie 2008 moja "Jaga" była wylęgarnią talentów, (w głównej mierze dlatego że stylem prowadzenia drużyny przypominam Wengera, a odmładzaniu składu często mocno przesadzam)[/quote]
W Fm 2008 ogólnie od "geografii" zależało sporo. Wylęgarnią była własnie Jaga, Górnik, Ruch. W Wiśle ani w Cracovii, Legii, Poznaniu, nie wykluło mi se przez 20 sezonów nic, a monitorowałem bardzo dokładnie własnie Cracovie,Lecha i Legie.
[quote]Dla porównania w "10" skład w Jadze składał sie z 9 zawodników mających 18-23 lat i 2 mających po 27. Popadłem troche w paranoje z tym odmładzaniem...[/quote]
Ale na dłuższa metę stworzysz prawdziwy dream team który w całej europie będzie gromił zwłaszcza, że 10 ma to do siebie, że interwał w przybywaniu wielkich talentów (dosłownie) to około 5-7 lat. Mając baze treningowa i szkółke na max sukcesy w europie możemy być pewni, że bedziemy mieli co trenować.
Wracając do głównego problemu:
[quote]w fm gram juz dosc dlugo i mam w nich taki problem/moze pech a mianowicie brak dobrych wychowanków .w jakimkolwiek klubie bym niebyl czy to MU czy barca pomimo najbardziej rozwiniętych ośrodków treningowych dla seniorów jak i juniorow[/quote]
Szczesciu trzeba pomóc, z Godmanem dośc dokłanie "rozwaliliśmy" system wychowanków, więc co począć?
1. Asystent z wysoką ocena PA i praca z juniorami.
2. Wiadomo szkólka na max...
3. Przed przyjściem wychowanków wywal wszystkich z u18, przenieś/zwolnij - co wolisz.
4. Zawsze 1 junior jest dokładniej opisywany - od początku trening ostry i gra w 1 skladzie, chodź nie w pełnym wymiarze czasowym.
Wiem, że jeszcze 1 punkt byl ale nie pamietam. Choć punkt 3 jest najważniejszy.
Kiedys pisałem, że przychodzą mi niesamowici obrońcy, ale 0 ofensywnych grajków. Po radzie Godmana przyszedł niesamowity napastnik.
Choć zaznaczam, nie wiem jak wyglada sprawa w wiekszych klubach, znajomy w Realu M. także narzekał na brak talentów pomimo wykonywania czynności 1,2,3,4 - ale tutaj mógł być wpływ własnie okresu "beztalencia" o którym już pisałem.
*Dodam jeszcze, że od sąsiadów klubowych zalezy napływ talentów. Gdy u mnie, także i w Cracovii zaczęły pojawiać się wielkie talenty to w Wiśle nastapił zastój, może przypadek ale wątpie.
// Edytowano 5 razy, ostatni raz 31.10.2010 o godz. 17:08
Najnowsze posty