Witam. Co mówicie zawodnikom w szatni po tym, jak w pierwszej połowie grają wyśmienicie.
Gdy mówię im, że jestem zadowolony to strzelą jedną bramkę. Podekscytowany? Nie strzelą nic. Jak powiem, aby grali tak dalej, lub nie odpuszczali również spoczywają na laurach i z wyniku 4-0 do przerwy dają sobie strzelić jedną, dwie bramki, przy czym nie strzelają ani jednej...
Gdy grają słabo wyładowuje na nich złość w szatni albo rozczarowanie, dlatego też w drugiej grają lepiej. Myślałem, aby powiedzieć im w szatni przy dobrym rezultacie, że jestem rozczarowany. Wtedy by może zagrali jeszcze lepiej i wygrali mecz przykładowo 7-0, ze stanu 4-0 w przerwie. Ale może mieć to też negatywne skutki. Co myślicie?
Gdy mówię im, że jestem zadowolony to strzelą jedną bramkę. Podekscytowany? Nie strzelą nic. Jak powiem, aby grali tak dalej, lub nie odpuszczali również spoczywają na laurach i z wyniku 4-0 do przerwy dają sobie strzelić jedną, dwie bramki, przy czym nie strzelają ani jednej...
Gdy grają słabo wyładowuje na nich złość w szatni albo rozczarowanie, dlatego też w drugiej grają lepiej. Myślałem, aby powiedzieć im w szatni przy dobrym rezultacie, że jestem rozczarowany. Wtedy by może zagrali jeszcze lepiej i wygrali mecz przykładowo 7-0, ze stanu 4-0 w przerwie. Ale może mieć to też negatywne skutki. Co myślicie?
Najnowsze posty