Na prawdę nie wiem co się stało, kończy mi się sezon drugi sezon mojej dominacji Lechem i nie mam pojęcia czemu 30 czerwca odchodzę z klubu. Znaczy się to wiem, kończy mi się kontrakt, ale w kwietniu Kadzinski dał mi nową umowę, którą chyba zaakceptowałem, ale nie jestem pewny, może przypadkiem zrobiłem "zerwij". Jednak w to raczej nie wierzę, a z tego co mi się kojarzy w międzyczasie była informacja, że Kadzinski się cieszy że zostaję. A tu taki klops, i składam propozycję ponownie, ale kurde piszę, że nie jestem zainteresowany. Co radzicie zrobić?
Najnowsze posty