Przed drugim sezonem w Ekstraklasie (w debiucie 6. miejsce na koniec) uzbroiłem się w piłkarzy z Afryki, których polecili mi moi scouci (OUm minimum 17). Sądząc po parametrach, mogłem spodziewać się walki o mistrzostwo, bowiem na każdej pozycji mam czołowego gracza ligi. Tymczasem drużyna gra beznadziejnie, większość meczów gładko przegrywam, a każde zwycięstwo jest wymęczone i szczęśliwe. Obecnie zajmuję 10. pozycję. Staram się analizować wszystkie przegrane mecze i wniosek jest jeden - moi piłkarze są po prostu gorsi. Niecelnie podają, są wolniejsi od przeciwnika, nie są w stanie dobrze kryć, a tym bardziej odbierać piłek. W dodatku kompletnie mają w d*** moje polecenia taktyczne i grają jak chcą nie zważając na instrukcje. Jednocześnie ich parametry we wszystkich tych dziedzinach są na przyzwoitym poziomie, lepszym niż mogą się pochwalić polscy piłkarze z innych drużyn. Miał ktoś podobny problem?
Najnowsze posty