Jak nie ma rozgrywek rezerw to zawsze można organizować sparingi

moim zdaniem wypożyczenia są trochę przereklamowane. chyba, że zawodnik wędruje do klubu, który posiada najnowocześniejszą bazę treningową i dodatkowo zapewniają nas, że będzie graczem podstawowej 11.

Moim zdaniem najlepiej sprawdzają się 2 rzeczy:
- to o czym wspomniał oldgunz: trzymanie tych najbardziej utalentowanych w kadrze drużyny seniorskiej, przy jednoczesnym udostępnieniu gracza rezerwom.
- przedzielenie doświadczonego mentora: to chyba najfajniejsza opcja, bo atrybuty potrafią nieraz skakać jak szalone podczas nauki.

Najważniejsze.
Jak wypożyczasz młodziaka, to do klubu z ligi grywalnej. Inaczej nie ma to sensu.
Dlatego ładuje zazwyczaj 3 ligi z kraju, w którym gram.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 20.07.2011 o godz. 15:41

[quote=nie_powiem]moim zdaniem wypożyczenia są trochę przereklamowane. chyba, że zawodnik wędruje do klubu, który posiada najnowocześniejszą bazę treningową i dodatkowo zapewniają nas, że będzie graczem podstawowej 11. [/quote]

A kto miałby w takim razie wypożyczać młodych zawodników, żeby ograli się w jego zespole? Barcelona? Chelsea? Kryteria, które przedstawiłeś są nie do spełnienia:
- najnowocześniejsza baza treningowa
- miejsce w pierwszej 11 dla zawodnika 16 czy 17 letniego

Dla młodych zawodników ważna jest gra i ilość minut spędzanych na boisku. Ja oczywiście też biorę pod uwagę rolę piłkarza w drużynie, do której go wypożyczam oraz bazę treningową. Jednak 17 czy 18 latek więcej nauczy się, grając z dorosłymi po 30 - 40 spotkań w sezonie niż juniorami mniejszą liczbę spotkań (ligi U-18 czy U-19 mają po mniej zespołów).

Co do mentora - trzeba trafić z dwiema rzeczami: charakterem zawodników oraz pozycją, na której występują.

Zgodzę się natomiast co do faktu, iż najlepiej wypożyczać do grywalnej ligi (a przynajmniej ligi na podglądzie).

Ja zawsze swoich utalentowanych juniorów staram się ogrywać w 1 zespole (nawet gdy mają poniżej 18 lat) a także wypożyczać ich do niższej ligi by tam zbierali doświadczenie.

Ja wystawiam juniorów, gdy ktoś z podstawowej 11 jest bez formy, lub ma kontuzję, często też przy dwubramkowej przewadze na ostatnie 10-20 minut.

[quote=oldgunz]
A kto miałby w takim razie wypożyczać młodych zawodników, żeby ograli się w jego zespole? Barcelona? Chelsea? Kryteria, które przedstawiłeś są nie do spełnienia:
- najnowocześniejsza baza treningowa
- miejsce w pierwszej 11 dla zawodnika 16 czy 17 letniego[/quote]

kryteria są do spełnienia. Dla przykładu: grając Metalistem dostałem ofertę wypożyczenia 18 letniego napastnika od Ajaxu. Był to 2015 rok, mieli wtedy 'najnowocześniejszą bazę treningową obiekty młodzieżowe' oraz 'klub widzi w nim zawodnika pierwszego składu' czy jakoś tak.


[quote=oldgunz]Dla młodych zawodników ważna jest gra i ilość minut spędzanych na boisku. Ja oczywiście też biorę pod uwagę rolę piłkarza w drużynie, do której go wypożyczam oraz bazę treningową. Jednak 17 czy 18 latek więcej nauczy się, grając z dorosłymi po 30 - 40 spotkań w sezonie niż juniorami mniejszą liczbę spotkań (ligi U-18 czy U-19 mają po mniej zespołów).[/quote]

I tutaj się nie zgadzam. Dlatego napisałem, że wypożyczenia są przereklamowane, otóż moim zdaniem junior lepiej się rozwija w klubie z dobrą/bardzo dobrą bazą treningową grywając w u19, rezerwach, czasami w pierwszym składzie (końcówki, 45 minut) niż na wypożyczeniu. Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale u siebie w rozgrywce widzę to po atrybutach.

[quote=oldgunz]Co do mentora - trzeba trafić z dwiema rzeczami: charakterem zawodników oraz pozycją, na której występują.[/quote]

jak to trzeba trafić z charakterami? Jak w rozmowie prywatnej junior się zgodzi na współpracę, to co ma do tego charakter ? Jeżeli że po okresie wspólnej pracy powie, że 'X niewiele go nauczył' to ma to coś wspólnego z charakterem?

Co do pozycji: w życiu nie wpadłbym na to, żeby przydzielać mentora np. OŚ dla napastnika itp. Zawsze mentor gra na tej samej pozycji co junior, wydaje mi się to logiczne, skoro ma się nauczyć charakterystycznych zagrań swojego idola na konkretnej pozycji.
Ogólnie moim zdaniem warto wyznaczać do współpracy podobnych sobie zawodników, tzn np. szybki doświadczony napastnik dla szybkiego juniora, obrońca wieża dla młodego dryblasa itp. Przykład: Lukaku jako mentor sprawił, że atrybut gry głową podskoczył w trakcie nauki u mojego 18-letniego juniora o 2 pkt. z 17 na 19. Wątpie czy jeżeli mentor byłby typem lisa to akurat ten atrybut by podskoczył a nie np. przyspieszenie.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 20.07.2011 o godz. 17:22

Są charaktery pozytywne, neutralne i negatywne. Jeśli np. trafi Ci się niezły junior z charakterem "niesportowy" i pozytywnie zareaguje na mentora o charakterze "profesjonalista" to jest duża szansa, że młodzian się wyprostuje i w przyszłości będzie "przykładnym zawodowcem"*


* - te typy charakteru to tylko tak, żeby zobrazować sytuacje. Dokładnie opisana kwestia przydzielania mentora i charakterów jest(a przynajmniej była przed atakiem hakerskim) na SIForum.

aha, nie wiedziałem o tym, dzięki.