Ja miałem w Ruchu debet na koncie, żadnej kasy na transfery, i prawie przekroczony budżet transferowy. Na początku trzeciego sezonu mam ok. 50 mln zł na koncie i dobrobyt

Kumpel gra Pniówkiem Pawłowice, rok w rok awans, potem LM itp. a zaczynał mniej więcej jak Rypin.

Po pierwsze - ŻADNYCH płatnych transferów, wszystko z wolnego transferu
po drugie - mogę w ciemno obstawić, że 3/4 graczy w klubie jest za słabych, systematycznie wystawiać na listę transferową i w ich miejsce sprowadzać innych, lepszych
Po trzecie - debet i kredyty to nic złego, trzeba na początku być na minusie i przekraczać budżet, żeby osiągać sukcesy i wraz z nimi pieniądze.

Zobaczę co z tego wyjdzie, na razie gram towarzyskie i 2:2 z Chojniczanką napawa mnie optymizmem

edit
ma ktoś może linka z herbami lig od 1 do 3 ? Chodzi o polskie ligi.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 21.02.2012 o godz. 17:33