Witajcie. Prowadzę sobie TSV Monachium, pościągałem do składu młodych i zdolnych kopaczy, oczywiście w celach rozwoju. Sam z siebie daje im tyle, ile mogę (czyli częste mecze, dobre programy treningowe, utalentowani trenerzy) jest natomiast jedna rzecz, która im niewątpliwie przeszkadza w rozwoju talentu. Są to felerne kontuzje. Problem jest w tym, że ich leczenie trwa znacznie dłużej, niż w City, które prowadzę drugim managerem. Jest to o tyle dziwne, że w TSV fizjoterapeutów nie zebrałem spod monopolowego i żyję w przekonaniu, że są to znający się na rzeczy goście.
http://www.bankfotek.pl/view/1262222
http://www.bankfotek.pl/view/1262224
Tak wyglądają panowie od leczenia graczy w TSV
http://www.bankfotek.pl/view/1262225
http://www.bankfotek.pl/view/1262226
http://www.bankfotek.pl/view/1262227
A tak w City.
Jakichś wielkich różnic w atrybutach tych speców nie ma, ale kontuzje leczy się dużo dłużej (podczas gdy w City pęknięte żebra to jakieś 4 tyg. odpoczynku, w TSV jest 6-7 tyg., złamana kość śródstopia to w City czas do 4 miesięcy, w TSV oscyluje on w granicach 5). Czym to jest spowodowane ? Czy mam szukać lepszych speców ? A może to wina obiektów sportowych ? Z góry dzięki za wszelkie sugestie
http://www.bankfotek.pl/view/1262222
http://www.bankfotek.pl/view/1262224
Tak wyglądają panowie od leczenia graczy w TSV
http://www.bankfotek.pl/view/1262225
http://www.bankfotek.pl/view/1262226
http://www.bankfotek.pl/view/1262227
A tak w City.
Jakichś wielkich różnic w atrybutach tych speców nie ma, ale kontuzje leczy się dużo dłużej (podczas gdy w City pęknięte żebra to jakieś 4 tyg. odpoczynku, w TSV jest 6-7 tyg., złamana kość śródstopia to w City czas do 4 miesięcy, w TSV oscyluje on w granicach 5). Czym to jest spowodowane ? Czy mam szukać lepszych speców ? A może to wina obiektów sportowych ? Z góry dzięki za wszelkie sugestie
Najnowsze posty