najlepiej wyrobić sobie taką reputację u zawodników, żeby nie chcieli odchodzić raz mi się zdarzyło, że zarząd zechciał sprzedać jednego z moich zawodników za jakieś śmieszne 30 mln złotych(przy stanie konta powyżej 300 mln!); klub oferował zdecydowanie większą pensję, ze mną w ogóle nie chciał rozmawiać o kontrakcie, myślałem, że już straciłem dobrego zawodnika! Tymczasem okazało się, że gracz nigdzie się nie rusza, bo nie wyobraża sobie grania w klubie, w którym nie jestem menadżerem
Najnowsze posty