podbijam temat

Asertywnie-Nie tracisz wiary,praktycznie zawsze wiekszosc zawodnikow reaguje u mnie pozytywnie,z negatywnymi skutkami sie jeszcze nie spotkalem

Ja teraz kiedy mam morale wysokie przed spotkaniem nie daje rozmowy motywacyjnej.
W trakcje przerwy kiedy mecz sie nie układa do końca jak bym chciał w tedy prosze asystenta o rozmowę. I jak do tej pory w 2 sezonie( jestem mniej więcej na etapie 3 meczu w LM w fazie grupowej) nie miałem ani jednej reakcji negatywnej. Po meczu kiedy mecz jest wygrany wysoko i morale są bdb nie daje rozmowy motywacyjnej. Chyba że skończy sie spotkanie poniżej naszych oczekiwań w tedy prosze asystenta i też jak do tej pory mam 100% pozytywnych reakcji.

Ogólnie w 1 sezonie dawałem rozmowę przy każdej okazji i dość sporo było negatywnych reakcji, w ty sezonie zmieniłem podejście do tego tematu i puki co jest ok.

Ja powiem tak. Jeżeli dopiero zaczyna się karierę to rozmowy mogą co najwyżej zaszkodzić. Nie liczyłbym na spektakularne efekty po rozmowie z drużyną. Olewanie rozmów też nie jest dobre. Maja rada jest następująca: ton głosu spokojny lub asertywny, gratulowanie po zwycięskich meczach, pocieszanie jeżeli przegraliśmy pechowo a to w pierwszym sezonie często się zdarza . Krzyk tylko zaszkodzi. W każdym kolejnym sezonie będzie lepiej zwłaszcza jeżeli odnosi się sukcesy. Gram teraz czwarty sezon Legią i rozmowy wreszcie przynoszą skutek np. potrafię im powiedzieć w przerwie że słabo grają mimo że wygrywają np 1:0 po jakimś farcie. Efekt piorunujący zazwyczaj ładują dwie trzy bramki po przerwie. Bardzo często mówię, że grają dobrze ale stać ich na więcej. Dodatkowo po ogólnej rozmowie ten sam tekst do poszczególnych formacji tylko tak jak napisałem na początku w pierwszym sezonie rozmowy niewiele dają. Zresztą moje wyniki to potwierdzają 1 sezon mistrzostwo na dużym farcie zapewnione w ostatniej kolejce, drugi sezon to samo, trzeci sezon mistrzostwo trzy kolejki przed końcem. teraz gram czwarty sezon 20 kolejek za mną 13 pkt. przewagi nad drugim Górnikiem, a gram praktycznie samymi Polakami, a w składzie potrafię od początku wpuścić 4 16 - 17 latków

Czy ja wiem czy to zależy od renomy? Ile było sytuacji w poprzednich wersjach, pierwszy sezon rozgrywki, do przerwy dwójka w plecy. Rugam ich jak dziwkę, i potrafili dojść na 2:2, nie raz kończyli 3:2. Moim zdaniem zależy o podejście do sytuacji. Jeśli grasz średniakiem, z topową drużyna i przegrasz 2:0 i zruganie ich, choćby bramki padły po błędach obrońców to sensu żadnego nie ma, więc jak ich zbyt mocno schrzanisz, to źle zareagują. Zazwyczaj po wygranym meczu daję dobra robota, a jeśli zmiażdzyli rywala, bądź odebrałem punkty jakiemuś mocarzowi mówię, że jestem zadowolony. Zresztą, kilka przypadków jest, jak ziomek reaguje negatywnie na rozmowę, a po przerwie dokłada bramkę i asystę. Moim zdaniem należy subiektywnie ich ocenić, a wszystko będzie cacy.

może jeszcze kilka jakiś porad macie?

[quote="GloomyRaven"]może jeszcze kilka jakiś porad macie? [/quote]
a nie działa ten sposób z fm12??

''Team Talks:

Pre-Match: Against every single opponent : Aggressive- I expect a win
No individual team talk to any player regardless of whether they react negatively or are unresponsive

Half time: Unless 5+ goals clear (5-0/6-1/8-3) then select Aggressive---> Not happy with performance
If you are 5+ goals clear then select assistant to take the team talk
If a player with a half time rating above 7.2 reacts negatively or is unresponsive then passionately tell him you are happy with his performance
If a player with a half time rating below 7.2 reacts negatively or is unresponsive then passionately tell him that you have faith in him

Full time: Win: Passionately Well done/Happy with performance
Draw/Lose: Aggressively: Not happy with performance*Team meetings as soon as you lose a game or draw having played badly in order to stop a negative run of results.''

Jeśli nie działa, to lipa... [;