Nie wiem czy tylko mi się zdarzają takie jajca, ale zaczyna mnie to wyprowadzać z równowagi . Wygrać 6:1 po to, żeby przegrać na wyjeździe 6:0 (po 30 minutach było już 4:0), to jest kpina. Nie, nie jestem nowicjuszem, gram w FMa od 2005 roku i owszem, takie sytuacje zdarzały się wcześniej, że na przykład po pierwszym meczu prowadziłem 4:1 by przegrać 3:0 w rewanżu - tak bywa w piłce nożnej, ale ta gra (która jest podobno "symulacją" piłki nożnej) próbuje mi wmówić, że dwumecz z wynikami 6:1 i 0:6 to coś zupełnie normalnego. I cały mój problem polega na tym, że to nie jest jakiś ewenement, bo w tym FMie takie kuriozalne dwumecze to chleb powszedni, to się zdarza prawie w każdym dwumeczu! Próbowałem wszystkich sposobów motywacji, różnie dobierając ton wypowiedzi - nic nie pomaga. Gdzie tu w ogóle jest realizm? Kiedy ostatnio w historii futbolu zdarzył się taki dwumecz (o ile w ogóle)? No i generalnie co ja mam robić, żeby takie sytuacje więcej się nie zdarzały (poza oczywiście wyłączeniem gry i jej odinstalowaniem, bo taką opcję też rozważałem). Zaczynam tracić wiarę w twórców tej serii, i tak już nadwyrężoną po wypuszczeniu tego genialnego ME przed patchami.

http://s9.po(...)late.jpg

Staystyki jak z meczu Niemcy - San Marino
http://s12.p(...)iver.jpg

//Edytowano 2 razy, ostatni raz 23.03.2013, 14:23