A ja powiem tyle:
- grając Pogonią może było kilka tych dośrodkowaniostrzałów (?), ale można to policzyć na palcach 1 ręki, za to grając Arsenalem, nie widziałem jeszcze ani jednego
- co do prostopadłych podań - strasznie wku.... mnie, kiedy widzę jak mój napastnik wychodzi na pozycję i aż prosi się, aby podać prostopadłą piłkę, no ale cóż, może doczekam się

Wracając do tematu, ja tam bym polecił 13 mimo wszystko, fakt silnik nie jest dopracowany idealnie, ale poziom trudności dużo wyższy niż w 12. Poza tym ja np. każdą nową wersję FMa zaczynam grać dopiero po 2 łatce żeby ilość bugów była zmniejszona, także nawet jak wyjdzie 14, to kupię ją dopiero gdzieś styczeń/początek lutego, no chyba że przeczytam jaka to jest idealna i można grać odrazu w co bardzo wątpię, bo dużo rzeczy jest, które trzeba dopracować .

Widzę, że dyskusja na temat FM12 vs. FM13 jest całkiem zaciekła. Prawie jak debata pisiorów i peowcami

Wrzućcie na luz. Każda z tych odsłon ma swoje + i -. To jest tylko gra, która nigdy i przenigdy nie odwzoruje w 100% prawdziwej piłki. Bo po prostu się nie da w 100% za pomocą komputera oddać ruchów, zagrań i myśli człowieka podczas uprawiania sportu. Trzeba to sobie uświadomić, że FM to tylko symulacja, która pomaga wcielić się w pracę managera piłkarskiego, a nie nim być.
Amen.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 04.04.2013 o godz. 22:02

sxz69 kiedys o komputerach grajacych w szachy tez mowiono ze nie wygraja z czlowiekiem wiec nie skreslalbym szans ze kiedys fm dorowna poziomem do ludzkiej rzeczywistosci i wszystko bedzie gralo jak w realu

niestety futbol jest bardzo skomplikowanym tworem: ciagle pojawiajace sie niuanse w taktykach, zmiana rol dla poszczegolnych formacji i in.
Porownanie tomb raidera do symulatora managera pilki noznej ... piszesz powaznie? Przecież TR to gra, w ktorej chodzisz postacia, masz ograniczone pole ruchu, kilka(nascie) odwzorowanych ruchow, skokow, strzalow czy co tam teraz mozna robic w TR. W managerze pilkarskim jakim jest fm masz duzo opcji, ktore na biezaco sa konfrontowane z rzeczywistoscia: rozmowy, kondycja, taktyka, rola, pogoda, wyjazd/dom i wiele innych.
SI musialoby stworzyc mega potezny kod, ktory to wszystko by ogarnial(kazda mozliwa ewentualnosc plus czynniki losowe) i odczulyby to nasze kompy. Beda jaja jak specjalnie dla FM tryeba bedyie kupic 64 GB RAM, plus 8 x 5GHz

sxz69, ale brzydkie porownywanie...jedno i drugie ugrupowanie to dno choc ostatnio PiS zyskuje choc jakby sobie przypomniec ich rzady to brrr ... trzeba kogos nowego u wladzy

EOT

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 04.04.2013 o godz. 23:04

Piszę po prostu o tym, że twórcy TR nie zrobili swojej gry na odwal, tak jak SI. Wiadomo, że jest inny cykl produkcyjny, FM wychodzi co roku, a gry typu TR co kilka lat, ale z drugiej strony nie mówcie mi, że każdy nowy FM jest rewolucyjny w porównaniu z poprzednikiem, bo tego po prostu nie widać. Ostatnią poważną zmiana było wprowadzenie trybu 3D w 2009-tym, a to co było później to kosmetyka. Co dodali w nowym FM? Pakiet nowych cieszynek po golach? Nowe tryby rozgrywki, które i tak większość graczy olewa (może się mylę, ale jakoś nie zauważyłem na forum, żeby ktoś entuzjazmował się osiągnięciami w FM Classic albo trybie wyzwań)? Nowy moduł treningu, który i tak nie pozwala graczowi przyjrzeć się jak funkcjonuje jego drużyna na treningu? Dlatego doszedłem do wniosku, że SI jedzie od lat na tym samym patencie, a mimo to wciąż potrzebuje kolejnych łatek. Wychodzi sytuacja typu: fajnie, że kupiliście grę już teraz, ale będzie grywalna za kilka miesięcy . Coś jest z tym nie tak. Jeśli chodzi o transfery to nie zauważyłem zmian, co do trudności ich przeprowadzania. Jak się na kogoś uparłem to i tak prędzej czy później (najdalej po upływie sezonu) kupiłem go na długoterminowe raty. To samo robiłem w FM12. Sama gra w FM13 też nie jest trudniejsza IMHO. Osiągałem z grubsza takie same wyniki, co we wcześniejszych edycjach. Frustrujące jest natomiast to, że silnik meczowy nie pozwala graczowi na realizowanie jego taktyki, ponieważ zbyt wiele poleceń jest najnormalniej ignorowanych przez zawodników.