Mam problem z druzyna Lokeren..Zaczalem rozgrywke Wisla Pulawy,awansowalem do 1ligi,po pol roku bytu mialem 3 pozycje(blisko awansu do ekstraklasy) i dostalem oferte od ostatniego w tabeli belgijskiego Wassland Beveren-zgodzilem sie,uchronilem zespol przed spadkiem(bylem blisko pucharow) gralem caaaly czas taktyka 442 modern warfare...taktyka cudna moznaby pomyslec...Do czasu..Po pol roku spedzonym w Beveren dostalem propozycje od bogatszego Lokeren...Skorzystalem,kupilem paru graczy(jak zwykle zreszta)..robilem DOKLADNIE to samo co w wisle i beveren,tyle ze grajkow mialem duuuzo lepszych....i co?? 9 meczy i....5 pkt Leje mnie kazdy,na poczatku po 4:0,teraz najczesciej jest 2:1,1:0...mecze graja moi niezle ale caly czas plecy :/ mam 2remisy(u siebie)1 wygrana(1:0 u siebie wlasnie z beveren) oczywiscie OSTATNIE miejsce w lidze...co mecz 2,3 pilkarzy ma po rozmowie motyw na czerwono(sa zgaszeni)...dodam mam doswiadczenie automatyczne i ze we wczesniejszych klubach rozmowy byly bez zarzutu(caly czas mieli na zielono wiec rozmowy przeprowadzac umiem)....Wiec nie wiem co robic-jeszcze troche i mnie wywala,a tak sie ladnie zapowiadalo...macie jakas rade albo taktyke moze??juz mi sie grac odechciewa patrzac jak pilkarze traca pilki po glupich podaniach do przeciwnika...brrr :/