Dają Ci do zrozumienia, że tylko porządna oferta ich przekona do sprzedaży. Ale tak jest w realnym futbolu, gdzie talenty do Barcy, czy Realu nie przechodzą za "czapkę śliwek".

Rozumiem, ale talent z wartością $30tyś. jest według klubu warty $3mln. to jest stanowczo za dużo, tym bardziej patrząc na fakt, że ten zawodnik nie osiągnie wysokiego poziomu, tylko ma być zawodnikiem drużyny 'B' .

Ale scout powinien Ci powiedzieć czy zawodnik będzie zainteresowany przejściem, czy klub będzie zainteresowany sprzedażą i jakie są widełki cenowe. Tyle, że trzeba obserwować go minimum 1 miesiąc.

Witaj,
To, że żądają 130 mln zupełnie nic nie znaczy. Mogą żądać nawet 200 mln.
Najpierw zobacz czy zawodnik nie ma klauzuli odstępnego w kontrakcie.
Jeśli nie, to ja robię to następująco. Przykładowo kupuję Pogbę, który jest wart te 40 mln. Składam pierwszą ofertę - 35 mln. Oni ode mnie żądają 130. Proponuję 40. Oni żądają 90. Proponuję 50 plus 15 w ratach plus bonusy po 30 meczach, po strzelonych bramkach i jakiś procent z następnego transferu. Z reguły się zgadzają. Nigdy praktycznie nie jest tak, że kiedy gracz jest wart 40 mln, to zapłacisz za niego 40 mln.
Pierwszą ofertę zawsze daj jak najniższą ale w granicach zdrowego rozsądku. Na sam koniec przygotuj jak najrozsądniejszą ofertę, uwzględniając bonusy, zwracając uwagę na łączną kwotę transferu, tak żebyś nie przesadził.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam

Użytkownik uznał post za pomocny