Nigdy nie przepadałem za wstępami, więc cieszę się niezwykle, że w tej chwili nie wstępy są najważniejsze. Od razu przejdę do konkretów. Zresztą, chyba o to w szeroko rozumianej publicystyce chodzi.
Skoro już oficjalnie zadebiutowałem i napisałem początek swojej pierwszej notki, tudzież pierwszego Manifestu, pragnę przekazać jedną, bardzo ważną wiadomość - brawo, CM Revolution! Przebiliście mur. Wykonaliście wielki krok do przodu i absolutnie nie przejmujcie się opinią dinozaurów. Idea jedności i wspólnego forum od dawna była tylko piękną ideą. Przez dwa lata, kiedy dzielnie współtworzyłem konkurencyjną witrynę Centrum FM nie dostałem absolutnie nic w ramach pseudo-współpracy z Forum CM. Jestem w stu procentach pewien, że CM Rev było traktowane w taki sam sposób, jeśli nie jeszcze gorszy. Polska scena Football Managera stanęła w miejscu. Forum CM stało się kółkiem wzajemnej adoracji Maryniarzy i krok, który wykonaliście był jedynym rozsądnym. Dzięki Wam, zaczynam choć trochę wierzyć w to, że w tym kraju może istnieć jeszcze strona, która poważnie podchodzi do twórcy i konsumenta.
Internet poszedł do przodu. Świat poszedł do przodu. Strony dążą do wytworzenia własnych społeczności. Dla użytkownika liczy się swoboda i łatwość dostępu do informacji. Użytkownikowi nie chce się zakładać czternastu kont na różnych forach, żeby uzyskać możliwość uzyskania tego, czego oczekuje. Użytkownik chce kliknąć dwa razy i mieć wszystko pod ręką. Forum CM mogło wykonać ruch jako pierwsze. Połączyć konta z polskich stron traktujących o Football Managerze wraz z jednym, prawidziwym, ukochanym Forum i mogło być po problemie. Prawda jest jednak przykra - Forum CM płynie bez kapitana. Icon, administrator jedynego, prawdziwego i słusznego forum ma swoje obowiązki daleko w tyle i zamiast to potwierdzić, nadal upaja się swoją idealnością. A prawda jest bolesna. Główny dowodzący na forum zagląda rzadko i nawet ja, naczelny moderator-obibok nie jestem rozliczany ze swojej funkcji już przed dobrych kilkanaście miesięcy. Nie robię zupełnie nic i nikt tego nie kontroluje. Forum CM straciło kapitana. CM Rev się obudziło. W ostatniej chwili.
Otworzenie własnego forum było krokiem niezwykle odważnym i teraz współtwórcy witryny muszą udowodnić, że był to ruch, który gwarantuje długofalowy rozwój strony. Według mnie, szefostwo wykonało zagranie idealne i teraz nie można tego "spieprzyć". Dziś, czytając wypowiedzi Speeda na Forum CM pierwszy raz poczułem, że ktoś na polskiej scenie Football Managera realizuje projekt, a nie płacze jak było pięknie. Poczułem powiew świeżości, a nie stęchliznę historycznych bzdur. Wreszcie coś się ruszyło i oby to był początek lepszych czasów.