Manifesty użytkownika Karol888 przeczytało już 40829 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Zachłanność, krótkowzroczność i chciwość tych, którzy rządzili klubem doprowadziła do końca. Byliśmy jak lump w sklepie biorący wino na krechę i spłacający kredyt gdy przychodzi zasiłek (CANAL+). Niestety zasiłek się skończył i pani ekspedientka wypieprzyła żula ze sklepu, a potem także z ławki przed sklepem. Skończył z gębą w błocie i pustą butelką. I w tym miejscu jesteśmy teraz my, na rok przed 90 leciem klubu, staczamy się równiutko w dół przerzucając się odpowiedzialnością.
Powyższy cytat dobitnie ukazuje sytuację Odry Wodzisław w ostatnich tygodniach. Klub upada. Upada na rok przed 90-leciem i rok po spadku z Ekstraklasy. Sytuacja jest już patowa - nie ma innego wyjścia - pozostaje ogłoszenie upadłości.
Obecni piłkarze nie mają pieniędzy na podstawowe środki do życia. Bramkarz Maciej Nalepa mieszka w campingu byłego prezesa. Dwóch Afrykańskich napastników - Samuelson Odunka i Jean Nganbe Nganbe mieszkają w domku letniskowym.
Po czternastu latach spędzonych w Ekstraklasie klub ten po spadku nie może wyjść na prostą. Zadłużenie klubu sięga przynajmniej 4. milionów złotych. Miasto nie kwapi się by Odrze pomóc. To powolna agonia.
Na mecz do Ostrowca Świętokrzyskiego piłkarze pojechali trzema busami. Kierowcami byli: trener, trener bramkarzy i asystent. Wtedy udało się dojechać, na 30 minut przed rozpoczęciem meczu. Odra poległa, przegrywając 4:0. Później przyszedł mecz z Flotą Świnoujście. Miał się on nie odbyć z powodu braku funduszy. Pieniędzy zaczeli szukać kibice, organizując zbiórkę. Mówi się, że pieniądze na organizację spotkania wyłożył również Mariusz Pawełek.
Wtedy również, cudem udało się rozegrać mecz, który Odra przegrała 0:1. Po tym meczu jednak wszystko było jasne - to był jej pożegnalny mecz w I lidze. Następnie nadszedł czas na wyjazd do Szczecina. Mimo rozpaczliwej próby wyjazdu - organizacji autobusu i zbiórki piłkarzy o 6 rano Odra nie pojechała. Na zbiórce pojawiło się dwóch bramkarzy i dwóch obrońców. Ostatniego meczu sezonu zdegradowana Odra również nie rozegra, a Dolcan dostanie 3 punkty bez walki.
Odra spadła do II ligi. Ale najprawdopodobniej w niej nie zagra - znikoma jest szansa na otrzymanie licencji. Długi klubu z Wodzisławia są zbyt wielkie. Część piłkarzy rozjechało się do domów, niektórzy pozostali, by móc jeszcze trenować.
W taki sposób upada Odra Wodzisław. Klub, który w ostatnich sezonach był solą w oku Legii, Wisły czy Lecha. Klub mało lubiany. Klub, który rok w rok balansował nad krawędzią by w 2010 roku spaść na sam dół. Upadł z hukiem i niestety już się nie podniesie, bynajmniej nie prędko. Co będzie z Odrą? Tego nie wie nikt. Brakuje pieniędzy na opłacenie likwidatora więc wodzisławski zespół wegetuje. Prawdopodobnie Odra rozpocznie rozgrywki z inną nazwą i w innej lidze. Mowa tutaj może być nawet o C klasie...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |