Stało się!

Czytając poradnik Zachiego, poczułem natchnienie, dzięki czemu sam postanowiłem coś "wypocić" na swój własny sposób. Może na pierwszy ogień niekoniecznie przyjdą refleksje na temat nowego Managera, ale jest sama chęć uczestniczenia z Wami w wielu ważnych kwestiach typowo futbolowych.

Otóż notka tyczy się klubu z mojego rodzinnego miasta, mianowicie Siarki Tarnobrzeg. Przeczytałem dzisiaj, że patronat medialny nad tym klubem objął serwis piłkarski Igol.pl. Cieszy mnie to niezmiernie, gdyż ostatnimi laty z Siarką było naprawdę nieciekawie. Zmieniali się prezesi, trenerzy, a klub jak stał w miejscu, tak stoi nadal. Światełko nadziei zapalił dopiero niednawno nowy młody, ambitny prezes, który utożsamiał się od najmłodszych lat z tym klubem. Nie kto inny, jak właśnie on stał na czele ultrasów klubu, należał do bojówki i często bił się dosłownie za kub. Potem skończył studia prawnicze i proszę - mamy świeżutkiego prezesa.

Na początek wziął się za przedłużanie kontraktów z dotychczasowymi piłkarzami, a że w klubowej kasie było niewiele gotówki, postanowił szukać nowych sponsorów. Cóż, niekoniecznie mu się to udało, ale skoro serwisy internetowe chcą trzymać pieczę nad klubem, znaczy się, że jest potencjał do rozwoju Siarki. Dzięki minimalnej (ale jednak pomocy) zdołał zatrzymać wszystkich graczy. Dzięki czemu szansa, na zajęcie wysokiego miejsca w IV lidze się powiększyła. Tak więc Siarka na półmetku rozgrywek zajmuje wysokie piąte miejsce, z nadzieją ciągle na awans, bo brakuje jej zaledwie czterech punktów do lidera Izolatora Boguchwała.

Ostatnio też zrobiło się głośno o siedemnastoletnim wychowanku Siarki Arkadiuszu Dudzie. Został w poprzednim tygodniu zaproszony na testy do mojego ukochanego klubu Wisły Kraków. Jak sam wspominał na testy przyjechało 40 młodych piłkarzy z całego kraju na mecz kontrolny. Arek zagrał 45 minut, ale widocznie musiał się spodobać, gdyż dostał telefon, że został wybrany na kolejne testy wraz z ośmioma szczęśliwcami z owej 40-stki. Zobaczymy jak się jego kariera potoczy, ale trzeba wierzyć w talent młokosa.

Na zakończenie chciałem dodać coś o kibicach. A jest ich niemało, tylko że problemem jest zapełnienie nowej trybuny. Cóż, rzeczywiście jest ona trochę nieudolnie zrobiona, niska, bez zadaszenia, niewiele na niej widać, ale po drugiej stronie boiska budowana jest kolejna, już zdecydowanie z większymi możliwościami. Nie dość, że będzie całkowicie zadaszona, to pod nią mają pojawić się szatnie, pokoje dla sędziów, prysznice. Czyli wszystko co potrzebne jest dla dobra zawodników.

Mam nadzieję, że przyszłość Siarki namalowana będzie w złotych barwach, gdyż miejscem tego zasłużonego klubu jest przynajmniej zaplecze ekstraklasy...