Sky Bet League One
Blog użytkownika krooger1988 przeczytało już 2212 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
16:15 Szatnia gości klubu Iskra Psary.
-Panowie, wkońcu nadszedł ten dzień, ostatni mecz w tym sezonie, ostatnie 90 minut biegania i kopania na B-klasowych "klepiskach".
W pewnym momencie usłyszałem smiech dobiegający z drugiego końca szatni.
-Heej!! - Krzyknąłem donośnym głosem - Troche szacunku dla trenera poproszę, wkońcu to nie jest targ!!! Wiem ze jesteście totalnie wyluzowani, i ten dzisiejszy mecz wam lata koło ch***, ale prosze was, tylko o jedno. Pokażcie na boisku, że ten awans należał się nam bezdyskusyjnie!!
- Przepraszamy trenerze - odrzekł do mnie jeden z obrońców.
- DOBRA CHŁOPCY POKAŻMY KTO RZĄDZI W TEJ LIDZE!!!! Idzcie się już "grzać" - zakończyłem.
16:30 Ławka rezerwowych.
Podczas rozgrzewki, podszedłem do prezesa uciąć sobie małą pogawędkę:
- No cześć Dareczku, myślę że chłopcy zasłużyli swoją postawą na jakieś małe "zakończenie" sezonu, co ty o tym myślisz??
- O tym pomyślałem juz tydzień temu kiedy to zapewnili sobie awans do "serie-A", więc nic się nie martw, a zakończenie napewno nie będzie małe - usmiechnął sie pod nosem, po czym odparł - Powodzenia Michale, jade bo musze załatwic jeszcze pare spraw, do zobaczenia w klubie.
Po końcowym gwizdku arbitra, na tablicy widniał winik 1-6 dla gości,a prezes zapwenił zakończenie, jakiego nie powstydziłby sie niejeden klub IV-ligowy. Wynajęty lokal, prosiaki z rożna i morze alkoholu, sprawiły ze straciłem kontakt ze swiatem i przybiłem tzw. "gwoździa".
Następnego dnia obudziłem się z tak ogromnym kacem, że zanim skojarzyłem ze leżę na łóżku wodnym, w jakims apartamencie, zdązyło mnie przywitać dwóćh mężczyzn ubranych w garnitury za nie małe pieniądze.
- Hello, Mr. Palas - rzucił grubym głosem jeden z nich.
- Hello, sorry, I don't speak English. - odpowiedziałem lekko zachrypnięty.
Na co drugi zareagował:
- Spokojnie Panie Pałasz, My to wiemy. Wiemy o Panu więcej niż sam Pan o sobie.
- Przerażony zapytałem - gdzie Ja jestem?? co Ja tutaj robię??
- Niech się pan nie martwi, jesteśmy w Penthousie jednego z hoteli w Millwall.
- Millawall??!! - Krzyknąłem zrywając sie z łóżka jak popażony - Ale jak?? jakim sposobem?? Przeciez wczoraj...
- To niech już pozostanie naszą tajemnicą Panie Michale, a teraz przejdzmy już do konkretów...
Jak się póżniej okazało, odwiedzili mnie prezes klubu Millwall i klubowy tłumacz, w celu zaproponowania mi stanowiska managera w tym że klubie, występującym na codzień w "Coca-cola League One".
- Zdziwiony całą sytuacją, nie wiedziałem co powiedzieć - Ja?? Ale jak?? przecież ja nie potrafie nawet Angielskiego,a najwyższa liga w której prowadziłem jakąś drużyne to 8-ma liga polska.
- Obserwowaliśmy Pana poczynania przez całą rundę wiosenną, i stwierdziliśmy ze ma pan ogromny talent, który pomoże Panu odnieść sukces w naszym klubie, a jesli chodzi o język to nie ma się czym martwić, przez 2 lata będziemy pracowali razem, aby mógł Pan się w spokoju podszkolic naszego języka. - Po tych słowach uwierzyłem w siebie i nie wiele myśląc przyjąłem oferte kontraktu.
Gdy już dopełniliśmy wszystkich formalności, tłumacz pożegnał się ze mną słowami:
- Do zobaczenia jutro na boisku....
c.d.n
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |