Pora opisać mój siódmy sezon w roli menedżera Villarreal. A działy się w nim rzeczy naprawdę szokujące... Zacznijmy więc od samego początku.
Poprzedni sezon był doprawdy znakomity, jeżeli nie weźmiemy pod uwagę finału Champions League. Nie wiem co się tamtego dnia stało, ale mój zespół zapomniał jak się gra w piłkę i uległ Barcelonie aż 0-4... I zamiast świętować czwarty z rzędu triumf w Lidze Mistrzów - zmuszeni byliśmy przełknąć bardzo gorzką pigułkę. Jednak prawdziwego mistrza poznaje się po tym, czy umie się podnieść!
Usiądźcie sobie wygodnie i posłuchajcie...
SENNA ARENA
Nie, nie, nie chodzi wcale o to, że u nas na stadionie bywała senna atmosfera:-) Pamiętacie tego pana?:
To oczywiście Marcos Antônio Senna da Silva, czyli legenda Villarreal, klubu w którym grał przez 11 lat (2002-13). Ten Brazylijczyk (który po uzyskaniu obywatelstwa hiszpańskiego zadebiutował w barwach swojej przybranej ojczyzny tuż przed 30 urodzinami) jest kimś doprawdy wyjątkowym. Defensywny pomocnik mający również wspaniałą umiejętność odpowiedniego regulowania tempa gry, był w moim mniemaniu głównym architektem złota dla Hiszpanów w Euro’2008. Ten turniej zapoczątkował niespotykaną ani wcześniej ani później dominację La Roja w światowym futbolu (2008, 2010, 2012). Senna - z powody urazu - nie zdobył w 2010 roku tytułu mistrza świata (zastapił go w kadrze Busquets) ale zapamiętany zostanie na zawsze jako piłkarz wybitny. A już dla Villarreal był prawdzią alfą i omegą, kapitanem, ikoną...
Dlatego zupełnie się nie zdziwiłem, że nasz nowy stadion otrzymał piękną nazwę SENNA ARENA:
TRANSFERY
Pożegnałem dwóch Hiszpanów - co zawsze jest przykre. Ale obydwaj nie byli zbytnio zadowoleni ze swojej roli w klubie, a na dodatek należeli do grona zawodników „szklanych“ - czyli podatnych na urazy.
Cóż - odeszli Sergi Roberto i Álvaro Morata. Pierwszy do AS Monaco za 31,5 mln euro (aż tyle!) drugi natomiast do Liverpoolu za 18,5 mln. Pożegnaliśmy też 30-letniego stopera Mathoho, któy zaledwie po jednym sezonie spędzonym w Villarreal przeszedł do Southampton. Anglicy zapłacili 7 mln. euro (a przypomnijmy, że rok wcześniej reprezentant RPA przychodził na zasadzie wolnego transferu). Czyli - zarobiliśmy godnie!
Transfery „do klubu“ były tylko dwa (plus jeden powrót z wypożyczenia). Następcą Mathoho w roli rezerwowego stopera został José Maria Amo z Sevilli. Co ciekawe - ten 22-letni gracz to wcale nie newgen, ale piłkarz jak najbardziej realny! Fachowcy twierdzili, że płacąc aż 10 mln. euro przesadziłem, ale... potrzebuję Hiszpanów!
Drugi transfer niezwykle mnie ucieszył, gdyż do Villarreal przyjechał napastnik z najwyższej światowej półki! Do tego - kupiony jak na jakiejś mega-wyprzedaży, tudzież promocji! Zaledwie 11,5 mln. euro zażyczył sobie Paris Saint-Germain za Romelu Lukaku! Ten 27-letni napastnik spędził w Paryżu kompletnie nieudane dwa lata. Kupiony za 36,5 mln. euro z Evertonu przez dwa sezony zdołał rozegrać w lidze francuskiej zaledwie 17 spotkań! Przegrywał rywalizację - choć dla mnie to niewyobrażalne jak taki piłkarz może z kimkolwiek „przegrywać rywalizację“! Przy moim systemie rotacji będzie bezpośrednim dublerem Gabriela Barbosy.
Trzecim „nowym“ w kadrze jest pierwszy newgen, który pojawił się w Villarreal. Ofensywny pomocnik - Argentyńczyk Sergio Robertone - zakupiony został już rok temu z Lanús za 5,5 mln. euro. Jednak cały poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w niemieckim klubie Eintracht Frankfurt. Teraz powrócił i widzę w nim spory potencjał:
KADRA
Już trzeci sezon z rzędu wyjściowa jedenastka jest niezmiennie taka sama:
A oto wszyscy gracze, którzy pojawili się na boisku w przekroju całego sezonu 2020/21:
Ciąg dalszy na oficjalnej stronie autora. Znajdziecie tam opis wszystkich rozgrywek sezonu 2020/21! Sprawdź:
- Czy debiut na nowym stadionie może wprowadzić wszystkich w stan szoku?
- Kto strzelił w sześciu meczach... 19 goli?
- Czy Barcelonę i Real Madryt można upokorzyć?
- Kto przełamał hegemonię Messiego i Cristiano Ronaldo zdobywając Złotą Piłkę?
- Co się wydarzyło od 19 sierpnia 2020 do 6 stycznia 2021?
Można zdefiniować sposób, w jaki nasi zawodnicy będą odbierać piłkę przeciwnikowi. Odbiór delikatny ogranicza liczbę fauli i dzięki temu liczbę kartek. Odbiór agresywny sprzyja zastraszeniu rywali, zmuszeniu ich do błędu i szybkiemu przerwaniu akcji.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ