2028/29
Po zdobyciu ósmego Pucharu Mistrzów uznałem, że trzon zespołu powinien zostać taki sam. Mimo to sprowadziłem kilkunastu młodych piłkarzy - potem aż 12 z nich doczekało się debiutu w barwach PSG. Najdroższy był wykupiony na stałe z Arsenalu Maurice Ba (w zeszłym sezonie jedynie do nas wypożyczony) - 11 mln. euro. Ciekawym nabytkiem wydawał się też Meksykanin Christian Hernandez, skrzydłowy sprowadzony z Rody Kerkrade za 5,5 mln.
Najważniejsza sprzedaż to niewątpliwie niezwykle zasłużony dla klubu stoper Gustavo. 45 mln. euro otrzymane od Manchesteru City za 32-letniego gracza było kwotą więcej niż satysfakcjonującą. Niemniej z wielką wdzięcznością wspominać będę Gustavo, któy przez dziesięć sezonów był praktycznie niezawodny. Oto jego dokonania w liczbach:
(W tabelce kolejno: Liga, Puchar Francji, Puchar Ligi, Superpuchar Francji, Liga Mistrzów, Liga Europy, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwa Świata. Liczby to mecze/gole w poszczególnych rozgrywkach, a gwiazdki oznaczają ich wygranie)
Sezon rozpoczęliśmy od upokorzenia Olympique Marsylia w Superpucharze Francji. 3-0 na ich terenie po golach Cortesi’ego (2) i Xisco pozwalało z optymizmem spoglądać w przyszłość.
Dopiero po raz trzeci w historii wygraliśmy Superpuchar Europy; 2-0 z Tottenhamem po golach Engina Akyuza i Arimiyao.
Bardzo dobrze rozpoczęty sezon przesłoniła pierwsza ciemna chmura; w Pucharze Ligi (1/8 finału) ulegliśmy Nantes u siebie 0-1. Ta pechowa porażka spowodowała, że przestał „bić“ licznik meczów bez porażki na własnym stadionie. Nie przegraliśmy na nim prawie cztery lata! Od 26/11/2024 do 18/10/2028 żaden zespół nie potrafił nas pokonać najpierw na Parc des Princes a potem na Czyżycki Arena. 113 spotkań! Cóż - każda seria się kończy... szkoda tylko, że nastąpiło to w meczu, który zamknął nam drogę do następnej rundy Pucharu Ligi...
Klubowe Mistrzostwo Świata zdobyliśmy natomiast bez kłopotów. W półfinale odprawiliśmy chiński Shenhua 4-0 (Cortesi, Arimiyao, Hamiti, Pinnock) a w finale wygraliśmy z Sao Paulo 2-0 (Pinnock-2).
W pięknym stylu wywalczyliśmy też Puchar Francji. Sześć gier, sześć zwycięstw, bramki: 26-4. Finał z Monaco: 4-1 (Xisco, Ba-2, Arimiyao).
Liga. Po raz siedemnasty zostaliśmy mistrzami Francji!
Co prawda tylko trzy punkty przed Marsylią, lecz tak naprawdę nasza dominacja była niezagrożona. Paul Pinnock po raz szósty został królem snajperów (28 goli) a zapewnił sobie to wyróżnienie w ostatniej kolejce. Po strzelaninie na Czyżycki Arena wygraliśmy z Bordeaux 7-3 a on aż pięć razy znalazł drogę do siatki rywali. To był chyba najlepszy występ Pinnocka w barwach PSG!
Liga Mistrzów. Grupę z Chelsea, Anderlechtem i CSKA Moskwa wygraliśmy bez kłopotów. W 1/8 wyeliminowaliśmy Ajax: 2-2 (w), 2-0 (d) a później... czułem się jakbym grał w Pucharze Francji! Dlaczego? W 1/4 czekała bowiem na nas Olympique Marsylia: 2-1 (w), 3-0 (d) a w półfinale Olympique Lyon! I to był morderczy dwumecz... U siebie zaledwie zremisowaliśmy 0-0, więc wyjazd zapowiadał się niezwykle ciężko... Lyon zaczął fantastycznie... Już w 6 minucie nasz były piłkarz, Philippe Roy pokonał Sazonowa... Rzuciliśmy się do ataku i wciąż nadziewaliśmy się na kontry. Na szczęście Ukrainiec, kapitan PSG, bronił jak w transie (nota: 8,4). Nadeszła 81 minuta. Wrzutka Carlloyda Polomata i sprytniejszy od stoperów okazał się Danny Appeldoorn! Wynik 1-1 oznaczał, że to my pojedziemy do Lizbony, by w finale zmierzyć się z Realem Madryt!
Real... Oczywiście pamiętałem o przegranym trzy lata wcześniej finałowym meczu Champions League (0-1) właśnie z nimi... Ale raczej byłem pewien sukcesu. Dlaczego? Otóż „Królewskich“ nazywałem w myślach... filią PSG! Tak, tak! W obecnym sezonie wypożyczyłem tam czterech graczy; obrońców Rafaela, Fofanę i Grillo a także napastnika Mariniego. Gabriele Marini był ich największą gwiazdą - został królem strzelców Ligi Mistrzów(!!) a Rafael, Fofana i Grillo to pewniacy w defensywie! Wszyscy ci zawodnicy nie mogli zostać wystawieni przeciwko nam! Wystąpić mogli natomiast bramkarz Rojas i obrońca Kielstrup, którzy kiedyś byli piłkarzami PSG i zostali do Madrytu definitywnie sprzedani.
W Realu nie mogli zagrać Rafael, Fofana, Grillo i Marini, lecz my też mieliśmy swoje kłopoty. Głównie z lewym skrzydłem. Kontuzjowany był pierwszy lewoskrzydłowy, Engin Akyuz - podobnie jak jego dubler, Nicola Cortesi. Po namyśle postanowiłem wystawić tam Maurice Ba, choć ten lepiej czuje się jako środkowy, ofensywny pomocnik...
26/05/2029 Lizbona (Estadio da Luz) PSG - Real Madryt
PSG: Sazonow (k) - Polomat (84, Mena), Boukhari, Delahaye, Gueye - Lucas (61, Hamiti), Lambert - Appeldoorn, Xisco (65, Arimiyao), Ba - Pinnock.
REAL: Rojas - da Silva, Jimenez, Kielstrup (k) - Zaytun (69, Miranda), Thomas, Bjelić, Juan Francisco (5, Mangino), Wichniarek - Jose Ignacio (86, Emilio), Daniele. Menadżer: Roberto Donadoni
Już w 5 minucie kontuzji doznał jeden z najważniejszych i najbardziej doświadczonych piłkarzy Realu, Juan Francisco (33 lata, 77 występów w kadrze Hiszpanii)... Mecz jednak był bardzo wyrównany; żadna ze stron nie zdołała narzucić swego stylu rywalom... 45 minuta, doliczony czas gry. Real ma rzut wolny. Lewą nogą dośrodkowuje rutynowany, 33-letni Marian Wichniarek, 110-krotny reprezentant Polski. Bije ostrą piłkę, na piąty metr...I następuje katastrofa... Do futbolówki szczupakiem rzucił się rówieśnik Wichniarka, kameruński stoper Akim da Silva, Sazonow zbyt późno wyszedł z bramki i... stało się... 0-1. Druga połowa to bicie głową w mur. Niestety - nieskuteczne...
Po meczu media obarczyły Sazonowa winą za porażkę. Nie mogę się z tym zgodzić. W sytuacji bramkowej rzeczywiście nieco zbyt późno wyszedł do piłki, lecz krycie zgubił przecież Boukhari... Zresztą - Sazonow tyle razy ratował drużynie skórę, dzięki niemu zdobyliśmy tyle treofeów, że nie mam prawa go kryrtykować! Gorzej, że w finale zawiedli Xisco i Pinnock, również Maurice Ba nie radził sobie najlepiej na lewej stronie...
Cóż, pozostaje nam zacisnąć zęby i po męsku przyjąć tą porażkę. Nie obędzie się bez dwóch spektakularnych pożegnań przed kolejnym sezonem, lecz o tym - w następnym odcinku "Książąt z Paryża".
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ