Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

FC United of Manchester

Premier League

Anglia, 2020/2021

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 1838 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

 

TROFEA ZDOBYTE PRZEZ KLUB W TRAKCIE MOJEJ KADENCJI:


 

W związku z awansem zespołu do Premier League postanowiłem zmienić co nieco w sposobie opisywania kariery. Stary „szablon“ (który nota bene sam wymyśliłem) był sympatyczny i przejrzysty, ale być może zdążył się już „opatrzyć“. A zatem - zmiana! Nowy styl wyglądał będzie następująco: każdy sezon to dwa odcinki. Odcinek pierwszy obejmował będzie okres od czerwca do grudnia, odcinek drugi - okres od stycznia do końca sezonu.

styczeń 2021

Na półmetku rozgrywek mojego debiutanckiego sezonu w Premier League sytuacja nie przedstawiała się kolorowo. Zajmowaliśmy miejsce w strefie spadkowej, a walczyć o ligowy byt zamierzało sześć drużyn. Reszta miała raczej bezpieczną przewagę, a spadkowicze wyłonieni zostaną z takiej oto doborowej „grupy“:



Nie ma co ukrywać, że byłem rozczarowany postawą większości graczy. Zawiedli praktycznie wszyscy, może najmniej Sean Maguire i wypożyczony z Wolfsburga Michał Wolski. Nowi zawodnicy, tacy jak Langston, Sardina, Halilović czy Munir mają z pewnością spory potencjał, ale ich proces aklimatyzacji przebiegał wolniej niż zakładałem. Zupełnym nieporozumieniem okazało się zatrudnienie takich graczy jak Reece Brown i Adam Campbell. Pierwszy popełniał koszmarne błędy w obronie, drugi zdobył zaledwie jednego gola (z rzutu karnego w Lidze Europy). Nie pomagał drużynie bramkarz Milinković Savić - w 19 meczach przepuścił aż 41 goli. I nie zmienia tej oceny fakt, że Serb raz wygrał nam mecz (obrona rzutu karnego z Maccabi Haifa przy stanie 0-1).

Aby realnie myśleć o utrzymaniu należało poszukać wzmocnień; przede wszystkim na pozycji bramkarza i prawego obrońcy. Po wnikliwej analizie postanowiłe wyłożyć 4,5 mln. funtów na goalkeepera Salzburga, Emila Audero. Ten zapatrzony w Buffona wychowanek Juventusu Turyn wyglądał naprawdę solidnie i myślę, że będzie silniejszym punktem drużyny niż nierówny Vanja Milinković Savić.



Pod koniec stycznia - po długich negocjacjach i targach z agentem piłkarza - dołączył do nas boczny obrońca Celtiku Glasgow, Peter McBean. Jest to newgen wygenerowany w szkółce Arsenalu Londyn wiosną 2014 roku, który uważany jest z jednego z najbardziej perspektywicznych defensorów na Wyspach Brytyjskich. W Arsenalu się nie przebił i tułał po wypożyczeniach (Brighton&Hove Albion, Brentford, Middlesbrough, Nottingham Forest). Przed obecnym sezonem wykupił go Celtic Glasgow za 500 tysięcy funtów, by po pół roku odsprzedać go nam za... 6 milionów! A zatem pobity został transferowy rekord mojego klubu z lata (przypomnę, że Danny Langston kosztował 5,5 mln. funtów). Uważam jednak, że McBean jest wart tych sześciu milionów. Grać będzie na prawej obronie, ale to piłkarz, który poradzi sobie na kilku pozycjach:



Ostatnim piłkarzem, który wzmocnił FC United był wypożyczony z Chelsea Szkot, Gary Smith. Świetnie uderzający z dystansu zawodnik miał być naszym zabezpieczeniem, gdyby coś stało się któremuś z dwójki podstawowych środkowych pomocników (Sardina, Langston)



Zimą dwóch graczy powędrowało na wypożyczenia; grający bardzo niewiele Nathan Thompson (Ross County) oraz Dave Wilkinson (Wycombe Wanderers).

Styczeń rozpoczęliśmy od wyjazdowego meczu w Pucharze Anglii przeciwko drugoligowemu Bournemouth. Rezerwowi zdołali przywieżć zaledwie remis (1-1), zatem potrzebna była powtórka. U siebie udało nam się jednak udowodnić swoją wyższość i po pewnym 2-0 awansowaliśmy do następnej rundy. Tam trafiliśmy na Fulham (podobnie jak Bournemouth grający w Championship), którego menadżerem był sam John Terry. I znów powtórzył się koszmar z jesieni... Na swoim stadionie prowadziliśmy już 2-0, by w drugiej części meczu stracić dwie bramki i być zmuszonymi do rozegrania powtórki w Londynie. A tam - mimo faktu, że wystawiłem najsilniejszy skład - przegraliśmy 0-1 i pożegnaliśmy się z rozgrywkami.

Na szczęście w lidze zaczęło nam iść lepiej. Najpierw - w ekstraordynaryjnych okolicznościach - pokonaliśmy 3-2 Everton. Mecz układał się do pewnego momentu typowo dla mojej drużyny: prowadzenie w 8 minucie uzyskał Munir, a w 53 na 2-0 podwyższył Keita. Następnie - jak zwykle - daliśmy sobie wbić dwa gole. Gdyby nie nowy bramkarz, Emil Audero, z pewnością byśmy ten mecz przegrali. Tym razem to jednak do nas uśmiechnęło się szczęście; w doliczonym czasie gry po akcji rezeerwowych Joel Valencia - Adam Campbell, ten ostatni zdobył zwycięską bramkę.

Następnie był dzwon w Newcastle (0-3), oraz dramatyczny mecz z Arsenalem na wyjeździe. Pewni swego gospodarze stracili gola po strzale Seana Maguire w 46 minucie i byli coraz bardziej zdenerwowani. Gdy jednak w 59 minucie usunięty z boiska został Reece Brown (Petera McBeana nie było jeszcze w klubie) - myślałem, że już nic nas nie uratuje. Tymczasem - to Arsenal z ledwością uratował remis po pięknym uderzeniu Aarona Ramseya w przedłużonym czasie gry. Ten remis (1-1) był sygnałem, że piłkarze sprowadzeni latem nareszcie zaaklimatyzowali się w FC United.

Miesiąc zakończyliśmy zwycięstwem nad Norwich 1-0 po golu Halilovića z karnego. Sukces cokolwiek wymęczony, ale niezwykle ważny, gdyż odniesiony z drużyną tak jak my zagrożoną spadkiem. Mogłem też głębiej odetchnąć, gdyż przesunęliśmy się na 16 miejsce mając cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.

Mecze w styczniu

Tabela ligowa na koniec miesiąca

luty 2021

W 1/16 finału Ligi Europy wylosowaliśmy niemiecki klub, Schalke 04 Gelsenkirchen. Pierwszy mecz zaplanowano w Manchesterze; zagrać nie mógł nasz nowy bramkarz, Audero, ponieważ w tym sezonie pokazał się już na europejskich boiskach jako gracz Salzburga. A zatem szansę otrzymał ponownie Milinković Savić.

Sny o awansie trwały zaledwie... 5 minut. John Guidetti dwukrotnie w ciągu 300 sekund sprawił, że siedziałem tylko zrezygnowany i patrzyłem z bólem na to, co sie dzieje na murawie. W 34 minucie wynik spotkania ustalił Corentin Jean i rewanż był tylko niemiłym obowiązkiem do spełnienia. Postanowiłem, że w Gelsenkirchen szansę dostaną rezerwowi i... o mały włos, a doszłoby do sensacji! Do przerwy prowadziliśmy 3-1, a gole strzelali Gary Smith, Adam Campbell i Joel Valencia. Jeszcze jedna bramka i przechodzimy do następnej rundy! Po zmianie stron okazało się jednak, że były to tylko pobożne życzenia, a w całej okazałości dało sobie znać „symptom FC United“, czyli nieumiejętność utrzymania dobrego wyniku. Schalke zdobyło dwa gole (Todor Nedelew i John Guidetti) skutecznie wybijając mi z głowy mrzonki.

Pozostała więc liga, w której radziliśmy sobie zdecydowanie lepiej niż jesienią. Zwycięstwa ze Stoke i Hull, remisy z Huddersfield i Wigan oraz odosobniona porażka w Southampton sprawiły, że nasza przewaga nad strefą spadkową wynosiła już 11 punktów!

Mecze w lutym

Tabela ligowa na koniec miesiąca

marzec 2021

Po pożegnaniu z Ligą Europy pozostała nam już tylko Premier League i walka o to, aby trzymać się z dala od strefy spadkowej. W marcu rozegraliśmy zaledwie dwa spotkania, ale za to jakie! Najpierw derby z Manchesterem City, w których pełniliśmy rolę „gospodarza“. Cudzysłów dlatego, że przecież Etihad Stadium należy do „The Ciztizens“, a my gramy tam tylko dlatego, że nasz stadion jest remontowany. Niemniej w kronikach pozostanie fakt, że 6 marca 2021 roku na „domowym“ meczu FC United of Manchester pojawiło się 59 046 fanów! Rekord!



Zarobiliśmy na tym meczu ponad milion funtów z wejściówek! Sama gra była też o niebo lepsza niż jesienią, gdy Manchester City wygrał gładko 4-1. Oto film z tego spotkania:



Drugi marcowy mecz przuniósł wielki sukces. Nie mający do nas szczęścia Liverpool (porażka po karnych w finale Pucharu Anglii, porażka jesienią w lidze) teraz znów przegrał; do tego u siebie! Mimo przewagi w celnych strzałach (7-2) i w posiadaniu piłki (59% - 41%) uległ nam 1-2! Okazało się, że ważniejsza od ilości strzałów jest ich jakość; ledwie dwa strzały celne dały nam dwa gole (Wolski i Munir)!

Jedynym zgrzytem w marcu (dokładnie 19) był kontuzja Seana Maguire na treningu, który złamał nagę. Oznaczało to, że dla niego sezon się skończył.

Mecze w marcu

Tabela ligowa na koniec miesiąca

kwiecień 2021

Mimo czterech punktów zdobytych w marcu sytuacja wcale nie była jeszcze wyjaśniona (jeśli chodzi o utrzymanie w lidze). Przewaga nad strefą spadkową wynosiła ledwie sześć punktów, choć my mieliśmy w zanadrzu jeden mecz zaległy. Dlatego niezwykle ucieszyłem się ze zwycięstw nad Sheffield United i Reading (oba po 2-1). Niestety - po domowym remisie z Tottenhamem (0-0), przyszły dwie porażki; z broniącym się przed spadkiem Watfordem i walczącą o tytuł Chelsea.

Mecze w kwietniu

Tabela ligowa na koniec miesiąca

maj 2021

Rozpoczął się źle, gdyż kontynuowaliśmy serię porażek - tym razem ulegliśmy Queens Park Rangers 1-3. Następny mecz - Wielkie Derby z Manchesterm United - rozegrać mieliśmy (uwaga, uwaga!) na Broadhurst Park! Prace budowalane bowiem zakończono i nic nie stało na przeszkodzie abyśmy nareszcie zagrali naprawdę u siebie. Trochę szkoda, że był to... przedostatni mecz sezonu! Na Broadhurst Park przybył komplet - 12 500 fanów - aby zobaczyć rewanż za jesienną klęskę 0-7. Czy udało nam się ograć największych rywali? Oto filmik:



Najważniejsze było jednak to, że po tym spotkaniu już wiedzieliśmy, że zostajemy w lidze! Na ostatni mecz - z West Bromwich Albion - pojechaliśmy więc wyluzowani, w szampańskich nastrojach. I udało nam się przełamać - do tego nawiązką! - niesławny „sympton FC United“! Tym razem to rywale prowadzili do przerwy 2-0, jednak w drugiej części odcięło im prąd. FC United zdobył cztery gole (Halilović dwa, Sardina i Smith) mocnym akordem kończąc swój debiutancki sezon. Szczególnie piękna była bramka na 4-2 autorstwa wypożyczonego z Chelsea Gary Smitha. Oby to trafienie, które padło dosłownie w ostatniej sekundzie rozgrywek, było dobrym prognostykiem przed następnym sezonem!



Mecze w maju

Tabela ligowa na koniec miesiąca (finalna)

podsumowanie

W tym sezonie wszystko zostało podporządkowane jednemu - utrzymaniu. Rozpoczęliśmy fantastycznym (choć przegranym po konkursie rzutów karnych) spotkaniem z Chelsea o Tarczę Wspólnoty (Superpuchar). Potem dość szybko pożegnaliśmy się z Pucharem Ligi i Pucharem Anglii. Awans do fazy play-off w Lidze Europy należy uznać za sukces, tym bardziej cenny, że w meczach grupowych LE szanse dostawali dublerzy. Porażki z Schalke raczej nie dało się jeszcze uniknąć. Ciekawa sprawa - dotarliśmy do 1/16 Ligi Europy wygrywając tylko jeden mecz:



Najważniejsza była jednak - jak już wcześniej wspomniałem - liga. Jesień ułozyła się niezbyt udanie, na co złożyło się kilka czynników. Po pierwsze - połowa podstawowej jedenastki to byli nowi gracze, który musieli zaaklimatyzować się w nowym miejscu i „nauczyć“ mojej taktyki. Nie ma też co ukrywać, że bramkarz Milinković Savić oraz prawy obrońca Reece Brown grali po prostu słabo. Efekt - 18 miejsce w tabeli. W stczyniu sprowadziłem za duże pieniądze dwóch nowych piłkarzy, którzy podnieśli jakość gry. Włoski bramkarz Emil Audero (wpuścił 24 gole w 19 meczach ligowych) okazał się o niebo lepszy niż Savić Milinković (41 goli w 19 meczach). Natomiast Peter McBean nie grał może jeszcze na miarę możliwości, ale był lepszy niż Brown i widać, że to będzie kiedyś kawał piłkarza. Wiosną zdecydowanie lepiej spisywali się Halilović i Munir, któzy udowodnili, że ich sprowadzenie nie było żadnym błędem.

Kto zawiódł? Najbardziej Adam Campbell, który był dublerem Maguire. W lidze zagrał 30 razy (w tym 21 z ławki) zdobywając zaledwie dwa gole. To nie jest szczytny dorobek. Nie ma co ukrywać, że więcej oczekiwałem od Danny Langstona, który ma być przecież nowym Jackiem Wilsherem, a spisywał się raczej przeciętnie. Aby myśleć w przyszłości o czymś więcej niż tylko środek tabeli, powinniśmy się równiez rozejrzeć za nowymi stoperami. Wypożyczeni newgeni - odpowiednio z Wolfsburga (Wolski)  i Marsylii (Merlet) nie zawsze byli mocnymi punktami drużyny. Ten drugi ma praktycznie wszystko, by być naprawdę dobry, oprócz szybkości... Natomaist Wolski lepiej się chyba czuje jako defensywny pomocnik (rygiel defensywy). Reasumując - pierwszy sezon w Premier League należy zapisać na plus, choć trudnych momentów nie brakowało. Cieszy fakt, że po ciężkich klęskach jesienią z oboma Manchesterami (1-4 z City i 0-7 z United), wiosną udało nam się uzyskać bardziej honorowe rezultaty.

We wszystkich meczach sezonu 2020/21 udział wzięło 26 piłkarzy:

W rubrykach kolejno:

- piłkarz,
- wiek (stan na 31/12/2020),
- kraj pochodzenia w przypadku cudzoziemców,
- pozycja,

mecze w rozgrywkach:

- Liga,
- Puchar Anglii (PA),
- Puchar Ligi (PL),
- Superpuchar Anglii (SP)
- Liga Europy (LE)

Suma wszystkich występów i goli.

Na fioletowo zaznaczyłem debiutantów, a czerwonym znaczkiem „N“ - newgenów.



słowo na niedzielę

Moja współpraca z serwisem CM Revolution - w takiej formie jak dotychczas - dobiegła właśnie końca. Nie oznacza to oczywiście, że postanowiłem "przejść na emeryturę" czy coś w tym stylu. Uchylę może rąbka tajemnicy... Otóż w trakcie intensywnego "tworzenia" jest strona o nazwie myfootballmanager.pl  Pojawi się ona w sieci na początku marca. Na stronce będziecie mogli znaleźć moje blogi (zwane tutaj manifestami) a także ciekawe artykuły związane zarówno z FM-em jak i z futbolem realnym. Dodatkowo  - wywiady przeprowadzone z interesującymi postaciami świata Football Managera, ale.. nie tylko! Będą też reportaże z moich wojaży po Anglii, konkursy, poradniki, słowem - wiele atrakcji!

Nie oznacza to, że zrywam z CM Revolution - wręcz przeciwnie! Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami poczynionymi z decydentami tego wspaniałego portalu - moje zaangażowanie będzie jeszcze większe niż dotychczas! Szczególy poda zapewne wkrótce redaktor naczelny, Ceyvol. Natomiast pewne jest, że moje przyszłe manifesty pojawiać się będą na CM Revolution jedynie we fragmentach, całość będziecie mogli przeczytać tylko i wyłącznie na nowo powstającej stronce myfootballmanager.pl 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution