Z zamiarem napisania tego tekstu nosiłem się już od bardzo dawna, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie i czegoś brakowało. Teraz jednak znalazłem wenę więc trzeba zmierzyć się z cieniem przeszłości i opisać, jak to ze mną było. 

Na gry z serii CM trafiłem zupełnie przypadkiem, ale dziwne że tak dokładnie ten dzień pamiętam. Kolega pożyczył mi pewnego jesiennego dnia płytkę z grami (oczywiście same dema, bo wtedy wraz z bratem graliśmy we wszystkie gry tylko w takiej wersji). 10-letni Piotruś zaczął instalować gierki namiętnie klikając w przycisk 'next'. Już miałem wyłączać komputer, gdy moją uwagę przykuła ikonka w kształcie piłki. Piłką nożną interesowałem się już wcześniej, ale rozgrywanie spotkań całych lig na demie Fify 2000, mając do dyspozycji tylko mecz Los Angeles Galaxy - DC United, było dość nudne. Kliknąłem w tę ikonkę i uruchomiłem CM 99/00. Mój angielski był wtedy na dość marnym poziomie, bo uczyłem się tego języka dopiero rok, ale jakoś wczytałem qs z ligą angielską i wybrałem drużynę Middlesbrough. No i tak sobie klikałem, kombinowałem i po 2 godzinach z nieukrywaną dumą, zjawiłem się w innym pokoju by oznajmić młodszemu bratu, że: "znalazłem nową grę, chyba chodzi w niej o to że wybiera się skład i klika kontynuuj i potem grają mecz". Potem wszystko poszło błyskawicznie i po nabyciu pełnej wersji zatopiłem się w niej na dobre.

Kilka lat później, nie pamiętam dokładnie kiedy zacząłem bawić się edytorem dołączonym do gry. Głównie zabawa polegała na dodawaniu do gry mnie samego, choć zdarzały się ambitniejsze projekty jak stworzenie klubu podwórkowego i umieszczenie go w 2. lidze polskiej(czyli obecnej 1. lidze). Jednak pamiętam jaką męczarnią było wtedy dla mnie stworzenie 20-stu paru zawodników. 

Nadszedł FM 2007, gra która wiele w moim życiu zmieniła. Zacząłem się udzielać w wypowiedziach na forum czy w komentarzach na cmrev, zostałem researcherem, a FM stawał się czymś więcej niż tylko kolejną gierką. Jak wielu pewnie pamięta w FM 2007 pojawiła się uwielbiana przez wielu metoda zamiany lig przez TLA. Dzięki temu pojawiły się dodatki umożliwiające grę w 3 ligach polskich. Jeśli dobrze pamiętam były to prace zmieniające nasz system ligowy z belgijskim i portugalskim. Nie grałem na tych bazach danych, gdyż wtedy byłem bardziej zafascynowany ligą hiszpańską czy irlandzką. Gdy pojawił się FM 2008 byłem już doświadczonym graczem, dość dobrze rozumiałem edytor, ale zawsze brakowało czasu na jakieś prace. Wiosną roku 2008 Kinas wydał dodatek wykorzystujący metodę zamiany TLA zamieniający ligi polskie z włoskimi. Praca ta spotkała się z ogromnym entuzjazmem użytkowników, gdyż umożliwiała grę dużą liczbą zespołów. Lecz i na tej bazie nie było dane mi pograć, ale nie pozostała mi obojętna. Końcem sierpnia 2008 roku zacząłem się interesować tymi bazami dokładniej. Dużo czytałem, ściągałem, patrzyłem i nauczyłem się na czym polega metoda TLA. Wtedy pomyślałem, że też dałbym radę stworzyć ligi polskie na jakimś innym systemie. Pomysłów miałem kilka, a wybrałem chyba najbardziej szalony: Brazylia. Jeszcze wtedy nie wiedziałem ile mi to przyniesie problemów, bo nie znałem wszystkich niuansów ich systemu ligowe, ale zdecydowałem. Nie chce się tu rozwodzić nad tym ile pracy mnie to kosztowało, ale uwierzcie było ciężko. Prace ukończyłem w Wigilię 2008 roku, dodatek spodobał się użytkownikom, a ja zacząłem być rozpoznawalny. Planowałem zrobić nową wersję dodatku do FM 2009, ale tam już nie dało się zamieniać TLA.

Dzięki tej "Brazylii" któregoś wieczoru napisał do mnie Barthez. Poinformował, że tworzą nowy serwis o FM, że podoba mu się ta moja praca i zaoferował posadę updatera, na raczkującym wtedy FM Zone. Ja zgodziłem się, ale w sytuacji gdy TLA nie działało, w sumie nie miałem nic do roboty. Prace nad stroną przedłużały się, redakcja zmieniała swój skład wielokrotnie. Wtedy nastąpił taki zbieg okoliczności, że w pewnym momencie w redakcji tylko ja zajmowałem się updatami i wtedy też zostałem szefem działu. Udało mi się także załapać na betatesty FM 2010, dzięki czemu poznałem nowy edytor jeszcze przed premierą gry. Już w sierpniu 2009 roku miałem w głowie wielki projekt tworzący polską strukturę rozgrywkową, aż do C-klasy. Wpierw jednak trzeba było zrobić 3-ligę. Zabrałem się za prace i wiedziałem, że najważniejsze jest tempo prac. Dzięki silnej woli udało mi się wydać 3. ligę polską kilka dni po premierze FM 2010. Patrząc z perspektywy czasu, ten dodatek był marnej jakości, bez składów, z błędami, ale był. Wyprzedził wszystkie inne dodatki, a dzięki temu zgłosiły się do mnie osoby myślące nad ogólno-scenowym dodatkiem. Po negocjacjach udało mi się zająć całkiem dobre miejsce przy projekcie PLU, a potem dzięki wspólnemu wysiłkowi wielu osób wydać tę pracę. 

Nie ukrywam, że udział w tym projekcie pozwolił mi na Scenie zaistnieć i stać się rozpoznawalnym. Potem pracowałem nad kilkoma mniejszymi projektami na FM Zone, ale z pewnym powodów musiałem zawiesić prace, potem odejść definitywnie i dałem sobie na chwilę spokój z FM. Później pojawiła się oferta z cmrev, po namyśle zdecydowałem się spróbować i teraz jestem członkiem RUT.

Więc tak z prostego gracza w niecałe 3 lata złapałem "posadkę" na oficjalce.

Tekstem tym chciałem pokazać, że jeśli ktoś naprawdę wie czego chce, poświęci na to trochę czasu i nie będzie bał się pytać i prosić innych o pomoc, a w dodatku będzie miał trochę szczęścia to każdy może odnieść sukces. Nie tylko dotyczy to Sceny, ale każdej dziedziny życia.

Także apel dla wszystkich działajcie, ale w swoich działaniach nie powielajcie tego co już zrobiono tylko wymyślajcie to czego jeszcze nie ma.