Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 1220 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Duży, kolorowy blok. Na pierwszy rzut oka można by nawet powiedzieć, że wygląda jak dom wariatów, chociaż mi ten wygląd zawsze odpowiadał. No tak, jestem psycholem. Na balkonie, na termometrze 25 stopni Celsjusza, dużo kwiatów, które prawie… zabiłem, zasuszyłem w czasie spełniania misji „podlewaj synku kwiatki, kiedy mnie nie będzie”. Wybudowali mi jakiś hipermarket przed oknem, na podwórku nie ma żadnych dzieci, meneli też nie ma. Siedzę sobie w mojej czerwonej zlotowej koszulce z białymi napisami. Numer 99, bo rok temu ktoś mi zawinął 90. VIII Zjazd CeeManiaków - Soczewka 2008. Żałuję trochę, że nie pojechałem w tym roku do Gołuchowa, ale jakoś wielkiej pompy na to nie miałem, a z kasą też nie było jakoś ekstra. Studia, załatwianie przeprowadzki, różne pierdoły. Ale za rok… no zobaczymy, co będzie i gdzie będę za rok. Jednakże myślę, żeby znowu wybrać się na zlot, jubileuszowy, bo dziesiąty.
Dziwny to był trochę rok – chciałem sobie dać spokój, poszukać czegoś innego, zrezygnowałem. Potem wróciłem, ale jakoś do teraz, wciąż szukam dla siebie miejsca, motywacji, czasu i chyba za bardzo na tym się skupiam, zamiast odwalać swoją robotę. Jednak jest coś, co mnie tu przyciągało przez ten cały czas i przyciąga codziennie. Od zawsze i chyba na zawsze. Kiedy tak czasem nudzi mi się, zwyczajnie, po ludzku, bo na przykład czekam aż pociąg dojedzie w miejsce, do którego zmierzam, aż pani poprosi mnie na salę sądową, kiedy na poczcie urzędniczka przybije kilka pieczątek spoconemu facetowi przede mną albo jakiś samochód wreszcie zatrzyma się na drodze, żebym mógł sobie przejść przez przejście dla pieszych i skinięciem głowy podziękować za tą uprzejmość. A więc myślę czasem o fenomenie, bo dla mnie osobiście to jest naprawdę coś niezwykłego, wyjątkowego, zadziwiającego, że kilku facetów, niezwykle zwykłych ludzi potrafiło zbudować coś takiego. O czym myślę? Właśnie o tej naszej Scenie. O tym, że mamy tutaj, tylko u nas, na CM Revolution ponad 650 tekstów – od opowiadań, poprzez poradniki i wywiady aż po publicystykę, przeróżne felietony. I chciałbym teraz zadać Wam takie zwyczajnie, proste pytanie – czy jest gdzieś taka gra, której ludzie poświęcają aż tak wiele, piszą o niej, też na blogach, piszą o uczuciach jakie wyzwala i tworzą taką społeczność? Nie ma takiej gry sportowej na pewno, może więc jakaś inna? Dla mnie to coś totalnie oderwanego od rzeczywistości, szalonego, dużego i wartego uwagi. I kiedy czytam choćby wywiad z Profesorem, w którym mówi o tym, że w Polsce nie ma już czegoś takiego jak Scena Football Managera, duma zaczyna mieszać się z zażenowaniem i dziwnym poczuciem bezsilności. Bo trudno się nie zgodzić, z tym, że nie mamy wspólnych projektów – dzisiaj my, Centrum FM i choćby CM Forum. Bo kiedy sobie przypominam, że naszym ostatnim wspólnym projektem było, z perspektywy żałosne i żenujące zbieranie podpisów pod petycją o dodanie kolejnej klasy rozgrywkowej do Football Managera, to przez chwilę mógłbym uwierzyć, że naprawdę tej Sceny nie ma. Bo ja szczególnie pamiętam te tony niechęci wokół projektu, ale trudno byłoby się dziwić, skoro pomysł był głupi i skazany na katastrofę. Nas, Polaków bardzo często właśnie łączyła taka beznadziejność, nawet nie będę wspominał dokładnie kiedy, bo każdy wie najlepiej. Przegrywaliśmy, ale byliśmy razem i właśnie to stawało się naszą wygraną. Kiedy teraz, gdzieś w głowie szukam pomysłu na taki projekt, żeby chociaż w swoim umyśle udowodnić sobie swoją tezę, że Scena wciąż istnieje, że jest i ma się dobrze, wyciągam swoją tablicę do rozrysowywania składu moich FM-owych zespołów i tak niechlujnie jeżdżę po niej moim czarnym flamastrem, dodaje kolejne pytajniki i zastanawiam się. Rzucam pomysłami, może od mistrzostw Polski w Football Managera, poprzez wspólne spisanie historii – wszystkich serwisów, wymienia redaktorów, ich opinii, odczuć, tego jak zaczynali, tego jakie problemy mieli wtedy, a jakie mamy my dzisiaj. Od wojenek scenowych, afer, po właśnie wspólne projekty jakie łączyły społeczność wtedy, kiedy ja i większość z Was stawała się jej częścią. To wszystko dałoby się zrobić, ale potrzeba by wielkiej pracy, poświęcenia swoich partykularnych interesów i pomocy. Ale to tylko w mojej głowie, bo rzeczywistość jest niechętna, bo ma swoje do zrobienia, bo łatwo jej być taką jaka jest, bo z biegiem czasu stała się właśnie taka i wygodnie jej, bardzo. Najłatwiej jest rzucać pomysłami, zebrać kilku facetów już trudniej, ale kiedy nie ma chęci na wspólne projekty, to nic na siłę, to bezsensu. Chciałbym podkreślić, że mimo wszystko mamy tytułowe powody do dumy, jesteśmy częścią czegoś wyjątkowego, naprawdę na dużą skalę.
W przeciągu miesiąca tylko na CM Revolution logowało się ponad 3500 zarejestrowanych użytkowników, odwiedziny liczone są w kilkudziesięciu tysiącach. Mamy tutaj ogromny potencjał, jesteśmy najlepszym serwisem w historii, bez cienia wątpliwości. Nie zapominajmy też o tym, że istnieje też anglojęzyczna wersja serwisu, walczymy także o graczy z innych krajów, gdzie w większości nie mogą pochwalić się czymś, co zbudowali ci, którzy stoją dzisiaj trochę w cieniu, bo czas załatwił hobby albo zamienił na inne, bo trzeba było stać się odpowiedzialnym, bo nie zawsze można było łączyć to wszystko, za darmo, tylko pracując dla innych. Kiedy wchodzę w ten nasz Gabinet i przejeżdżam scrollem po całej stronie i patrzę na te nicki i te nazwiska po prostu cieszę się, że miałem przyjemność Was poznać i też kiedy zaglądam na Centrum FM, kiedy wspominam FMPoland, FCMC, FM Site, FMEvent, kiedy pomyślę o tym, czego nie widziałem.
Grzelo, fanatyk Rewolucji, zupełnie taki jak ja, pisał u siebie wczoraj o naszych transferach. Mamy chyba najlepszą kadrę w historii, nie napiszę w „swojej historii”, bo nie potrafię tak po prostu przypisywać sobie zasług, z którymi nie miałem najmniejszej styczności, mamy swój Real Madryt, chociaż nie mamy Pereza. Dlatego dzisiaj Wam wszystkim, tym, którzy budowali, tym którzy budują teraz, tę naszą Scenę – SERDECZNE DZIĘKI, każdemu, bez najmniejszego wyjątku. Serdeczne dzięki też dla każdego kto pomagał w najmniejszych rzeczach, w problemach zwykłych graczy.
Krytykują nas. Mówią, że Web 2.0 to błąd. Że Manifesty to śmietnisko, że Sufler to gimy i burdel. To już jest inna Scena, nie możemy żyć prehistorią. Bo mamy swoją robotę do zrobienia tutaj, dzisiaj, jutro i pojutrze. Dlatego jeżeli ktoś chce umierać w scenowych hospicjach, choć jest zupełnie zdrowy, kiedy duma, zła duma nie pozwala na mówienie inaczej i pomoc, to prosimy nie przeszkadzać. A właściwie to ja proszę, sam, bo nikt mnie z tym tutaj nie wysłał. Jeżeli jeszcze chodzi o życzenia, to chciałbym, żeby wreszcie się udało chłopakom z FM Zone, żeby wnieśli troszkę świeżości, tej swojej młodzieńczej fantazji, żeby było ciekawiej.
Kończąc dodam, że mamy dzisiaj ładną pogodę, może warto pójść nad wodę, odpalić jakiegoś grilla, zjeść coś dobrego, pośmiać się, może coś wypić. Życzę Wam miłego dnia, wszystkim.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Aerobik - męska rzecz? |
---|
Trening aerobiczny jest ważny, kiedy zależy nam na doskonaleniu dynamiki piłkarzy. Rozwija umiejętności takie jak Zwinność, Przyspieszenie, Szybkość. Przydaje się szczególnie przy szkoleniu skrzydłowych i obrońców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ