Za nami ostatnia kolejka sezonu 2010/11. Do samego końca trwała walka o mistrzostwo. Arka Guezmira została dosłownie rozjechana przez Śląsk. Na szczęście w tej samej kolejce Legia zgubiła punkty w Poznaniu i przed końcem ligi nasz kolega miał dwa punkty przewagi nad Legią i Lechem. W ostatniej kolejce do Gdyni miał przyjechać Widzew, który ograł u siebie Wisłę. Legia grała z Lechią w Warszawie, a Lech w Wodzisławiu.

(Szemek) - juz dawno byłbyś mistrzem

(Guezmir) - Przemo błagam cie, mam spadek formy, kontuzje i presje odczuwają grajkowie dodatkowo

(Łukasz Głos) - pociesz się, że dla nas jesteś i tak zwycięzcą, niezależnie od wyniku [cytat z filmów sportowych-przygodowych w Polsacie o 12:00 mode off] :D

(Sz) - o q..a Głos

toś go pocieszył

Od początku Arka pokazała o co walczy, a Widzew zmierzał do swojego celu – czyli trzeciej z rzędu porażki na wyjeździe. Pomimo szybko strzelonej bramki (11 minuta) Guezmir twardo mieszał w taktyce (średnio co 6 minut), skończyło się to utratą przewagi na boisku i na tablicy wyników. Jak strzeliliśmy gola to sprawdziłem statystyki i okazało się, że poza przesiadywaniem na mojej połowie boiska, Arka nie robiła praktycznie nic. Ja w pierwszej akcji miałem dwie "setki" i więcej strzałów niż "żółto- niebiescy" przez 20 minut przewagi. Później był już wet za wet, akcja za akcję. Oczywiście mój vis a vis, nadal mieszał w taktyce ;) Tak do 59 minuty, gdy pięknym strzałem popisał się Bednarek, który wszedł na drugą połowę za Fonfarę i grał na boku obrony. To nie mogło być przyjemne dla Guezmira, który był już świadom tego, że wymyka mu się mistrzostwo. Lech prowadził w Wodzisławiu, a Legia męczyła się z Lechią. Dla mnie te punkty nie znaczyły nic. W poprzedniej kolejce zapewniłem sobie pewne 7 miejsce, a Zagłębie miało nade mną bezpieczną przewagę. Widzew grał na luzie i to było widać, pomimo tego że Arka była lepiej zmotywowana ciężko przychodziło jej stwarzanie pewnych sytuacji, a liczba spalonych dobrze świadczyła o zgraniu mojej defensywy. Jednak jest jedna rzecz, która chłopakom z Gdyni wychodzi bezbłędnie. Rzuty rożne. 6 minut po golu dla mnie, Jefferson Baiano w zamieszaniu pod bramką wyrównał stan meczu . Niestety to nie dawało im mistrzostwa, bo Legia od 61 minuty prowadziła z Lechią. Teoretycznie Arka powinna się spiąć, a Widzew dostać ze trzy gole. Tak się nie stało, jakoś nie pamiętam szaleńczych ataków i wielkiej przewagi Arki. Mecz był wyrównany i nikt by nie powiedział, że jedna z drużyn walczy o historyczny wynik. Dopiero gdy Paweł Pęczak  zdjął z nich presję strzelając dla Lechii na 2:2, Arka zdobyła prowadzenie. I nie oddała go do końca, czyli przez 6 minut plus 3 doliczone ;) a warto nadmienić, że miałem w tym czasie rzut rożny, chciałbym zobaczyć minę kolegi z Wybrzeża gdy traci gola na 3:3 w 91 minucie meczu o mistrzostwo.

Z drugiej strony tabeli o życie walczył Głosik. Jego Odra miała się zmierzyć na wyjeździe z GKS Bełchatów- rywalem w walce o utrzymanie. Krótka relacja Łukasza.

juz w 38 sekundzie poprzeczka dla Bełchatowa... szykuje się ciężki mecz ;>

0:0 73' i dość sprawiedliwy wynik

choć w strzałach prowadzą, to my częściej jesteśmy pod ich polem karnym niż oni pod naszym

aaaaaaaaa

samobój Julcimara ;d

Odra!

hmmmm nie Julcimar a Kokoszka samobój

poprzeczka uffff

Mecz zakończył się po myśli naszego młodego metala ;) i całe szczęście, szkoda by było gdyby wylądował w pierwszej lidze. W następnej kolejce miał się zmierzyć z walczącym o tytuł Lechem. W tym momencie Głos był na 13 miejscu.

Niestety nie sprawił niespodzianki i nie urwał punktów Lechitom, ale na całe szczęście Bełchatów przegrał, a żeby nie było zbyt pięknie Ruch zremisował i zepchnął Odrę na miejsce barażowe. Teraz Łukasza czeka dwumecz z Piastem Gliwice.

Warto nadmienić, że pracę dostał Jarek. Zdobycie Pucharu Polski i wicemistrzostwa z Lechią docenili włodarze Korony i zaoferowali mu kontrakt. Miał jeszcze szansę na prace w Bełchatowie, który spadł z ligi, ale wybrał Kielce.

Podsumowanie zrobię gdy będziemy mieć za sobą baraże. W tym momencie zaserwuję Wam tylko małą dawkę statystyk indywidualnych (zwróćcie uwagę na dwóch obrońców Arki w czubie najlepszych strzelców ligi) i zespołowych (forma Podbeskidzia, 4 z 5 ostatnich spotkań grało u siebie). Za rok Mistrzostwa Europy, a oto skład naszej kadry, którą prowadzi Orest Lenczyk. U- 21 Jan Urban.

TABELA