Siadamy głęboko w fotelach, zapinamy pasy, i ruszamy! Nie, to nie ta liga, nie ten prestiż i nie te pieniądze.
Mimo że z Gorzowa Wlkp. do Bełchatowa jest blisko 400 km, z resztą nigdy nawet tam nie byłem, a ich mecze w tym sezonie skutecznie odstraszają mnie od telewizora, coś tknęło mnie, aby to w GKSie podjąć pracę menadżera.
Już na samym początku atmosfera panująca w gabinecie prezesa, jest gęstrza niż w palarni Be4.
Klub jest na skraju bankructwa, także w FMie, więc swoją pracę rozpocząłem od pozbycia się kilku, moim zdaniem, pzrepłacanych zawodników. Niektórzy twierdzą że są to kluczowi gracze i bez nich nie zdołam utrzymać się w lidze. Moim pierwszym zadaniem jest więc wyprowadzenie z błędu tych wszystkich pesymistów, w skrócie: walczymy o przetrwanie.
Zawodnicy tacy jak Kosowski czy Lacic nie zdobyli mojego zaufania, głównie ze wzgldu na wysokie pensje, moim zdaniem nie aedkwatne do umiejętności, oraz zaawansowany wiek. Na czarnejliście jest jeszcze Bozok, ale żaden z dotychczas zainteresowanych klubów nie potrafił sprostać jego wymaganiom finansowym, jeśli pójdzie tak dalej zwolnie go podobnie jak Chorwata.
Oprócz wymienionych, pozbyłem się jeszcze co mniej utalentowanej młodzieży. Zapytacie dlaczego? W końcu oni też mieli wypłacane pensje.
Jedno jest pewne, to jeszcze nie koniec transferów. To jeszcze nic pewnego, ale mogę zdradzić że szykuje się wielki hit.
"Atrakcyjny futbol"? Co ja sobie myślałem odpowiadająć w ten sposób? Przecież z aktualną kadrą powinienem skupić się w pierwszej kolejności na defensywie, a dopiero potem a próbie strzelenia jakiejś bramki. Bez wątpienia wpływ na moją odpowiedź miał fakt, że w TV akurat leciał mecz Barcelony, a w tle leciała
magiczna nuta. Z tej okazji postanowiłem również spróbować gry kombinacyjnej krótkimi podaniami.
O tym jak mi poszło w meczach sparongowych, dowiecie się w następnym odcinku, na który już teraz serdecznie zapraszam, a tym czasem zachęcam do komentowania.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ