Serie A TIM
Ten manifest użytkownika mbanan przeczytało już 758 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Rozgrywki włoskiej Serie A ruszyły w najlepsze tymczasem nowe zespoły, które do niej awansowały nie mogą zaliczyć startu w lidze za udany. Wśród tych zespołów jest Parma, która mimo tego że wygrała pierwsze dwa mecze w sezonie w kolejnych spisywała się znacznie gorzej - raz remisując i trzykrotnie doświadczając goryczy porażki.
Nowy opiekun zespołu niebiesko-żółtych, Mateusz Baran początkowo obwiniał za ten stan rzeczy złe dobranie taktyki, ale po rozmowach ze swoim asystentem Massimo Nerim uznali że zawodnicy po prostu nie są dostatecznie zgrani. Na mecz na własnym boisku z Genoą Baran desygnował nieco odmienna jedynastkę od tej która wyszła do walki w pojedynku z Palermo wprowadzając do niej bardzo obiecującego ofensywnego pomocnika Diego Buonanotte oraz doświadczonego bocznego obrońce Damiano Zenoniego.
Zasiadający kibice Parmy na Stadio Ennio Tardini nie rozczarowali się i tym razem mogli oglądać swój zespół, który przeprowadza ładne i szybkie akcje. Po pierwszej połowie zespół gospodarzy prowadził skromnie 1:0 a z szatni zdawało się jedynie słyszeć głos Mateusza Barana, dyrygenta tego spektaklu, który zachęcał swoich podopiecznych do jeszcze bardziej ofensywnej gry.
Podpowiedzi szkoleniowca przyniosły skutek, gdyż jego podopieczni stwarzali sobie coraz więcej okazji co udokumentowali zdobyciem jeszcze dwóch bramek i ostatecznym zwycięstwem 3:0. Natomiast kibice zadowoleni z takiego obrotu sprawy, podziękowali swoim ulubieńcom owacją na stojąco.
Po tym meczu Parme czekała znacznie cięższa przeprawa z Mistrzem Włoch, Interem Mediolan. Zespół niebiesko-żółtych przystępował do tego meczu w roli gospodarza co pozwalało mieć nadzieję na jakikolwiek korzystny rezultat. Kibice i tym razem pokazali swoją siłę zapełniając stadion niemal do ostatniego miejsca, jednak cudu nie było i Parma przegrała 1:3 po golach strzelonych przez Diego Milito, Wesleya Sneijdera i Sulleya Muntariego. Honorowego gola strzelił dopiero w 85 minucie Martin Zeman wypożyczony ze Sparty Praga.
Na pomeczowej konferencji meczowej Baran stwierdził, że mimo iż przegrał cieszy się z faktu, że mógł zmierzyć się z takim zespołem jak Inter Mediolan, gdyż pozwoliło to na ukazanie mankamentów w grze drużyny Parmy. Dodał również, że jego zespół musi rozgrywać takie mecze aby zbierać niezbędne doświadczenie.
Kolejnym przeciwnikiem niebiesko-żółtych było Chievo. W meczu rozgrywanym na Stadio Bentegodi w Weronie pogoda nie rozpieszczała. Silna ulewa poważnie utrudniała konstruowanie składnych akcji, jednak nie przeszkodziło to zawodnikom Parmy aby do przerwy schodzić z jednobramkowym prowadzeniem.
Po przerwie goście się przebudzili i strzelili wyrównującego gola, co dawało im nadzieje na jakakolwiek zdobycz punktową. Mimo doporwadzenia do remisu. gospodarze nie potrafili pójść za ciosem i zgarnąć kompet punktów, co skrupulatnie wykorzystali zawodnicy ze Stadio Ennio Tardini. Gole strzelone w końcówce dobiły gości, a że i sędziemu Rosetiemu pogoda dała się we znaki zaraz po wbiciu ostatniego gola zakończył spotkanie.
Baran był bardzo zadowolony z gry swoich podopiecznych. Szczególnie podkreślił wkład 33-letniego już snajpera Nicoli Amorouso, który swoim doświadczeniem nie tylko zdobywa ważne bramki, ale również pomaga młodszym zawodnikom w rozwoju.
Po wyjeździe na Stadio Bentegodi, Parmę czekała kolejna podróż, tym razem do Rzymu na mecz z miejscowym Lazio. Na Stadio Olimpico goście zaczeli bardzo dobrze, bo już w 5 minucie po strzale Nicoli Amorouso prowadzili 1:0. Po kilkunastu minutach zamieszanie w polu karnym wykorzystał Goran Pandev wpisując się tym samym na listę strzelców. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1, co w pewnym stopniu zadowalało gości.
Nieliczni kibice Parmy, którzy pofatygowali się na ten mecz stali się szczęśliwsi w 51 minucie, kiedy to Edu skierował piłkę do bramki. Radość niestety nie trwała długo, gdyż znów dał o sobie przypomnieć snajper reprezentacji Macedonii. Po kilku minutach Mateusz Baran wprowadzając dwie zmiany zdecydował się na bardziej ofensywne ustawienie z tylko trzema obrońcami, co skrzętnie wykorzystali gospodarze i po golu Ousmane Dabo zapewnili sobie trzy punkty.
Mateusz Baran po meczu był nieco rozczarowany, ponieważ jak powiedział, mimo iż jego drużyna była lepsza w wielu elementach, co potwierdzają statystyki, to ostatecznie nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść.
Zaledwie trzy dni później Parma rozgrywała kolejny mecz, tym razem w roli gospodarza z Atalantą Bergamo. Spoglądając na tabele można była sądzić to bedzie zacięty mecz. Jednak już po pięciu minutach gospodarze prowadzili ku uciesze swoich kibiców 1:0 po strzale głową Nicoli Amorouso. Na kolejnego gola trzeba było czekać do 45 minuty, kiedy tuż przed przerwą włoski snajper drużyny Parmy ponownie wpisał się na listę strzelców, tym razem strzałem z dystansu.
Po przerwie niewiele się działo nie licząc fantastycznie bawiących się kibiców niebiesko-żółtych. Dopiero w końcówce znów było emocjonująco, gdyż na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, za czerwoną kartkę "wyleciał" z boiska Daniele Galloppa, co wykorzystali goście strzelając honorowego gola w osobie Christiana Vieriego.
Na konferencję prasową Mateusz Baran wyszedł bardzo wzburzony, tym co zobaczył w wykonaniu arbitra. Twierdził, że czerwona kartka pokazana jego podopiecznemu była niesłuszna, co potwierdziły powtórki telewizyjne.
Po tym meczu Parma zdobywając trzy punkty zyskała kilka pozycji w ligowej tabeli. Jak podkreślają eksperci, taki stan rzeczy beniaminek Serie A zawdzięcza solidarności i zrozumieniu, które są wpajane zawodnikom przez nowego opiekuna zespołu ze Stadio Ennio Tardini.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ