Serie A TIM
Ten manifest użytkownika mbanan przeczytało już 669 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
W kolejnych dniach, kiedy już środowisko piłkarskie w Parmie ochłoneło po zmianie na stanowisku menedżera w klubie, kilka miejscowych gazet chciało przeprowadzić wywiad z nowym opiekunem niebiesko-żółtych.
Redaktor: Jak się pan czuje po objęciu stanowiska po Francesco Guidolin?
Mateusz Baran:Jestem zachwycony, ponieważ nie spodziewałem się że poprowadzę klub z którym wiąże tak wiele wspomnień, a już na pewno nie sądziłem że nastąpi to tak szybko. Przyjechałem do Parmy z rodziną w wieku 14 lat i dość szybko się tu zaaklimatyzowałem. Poznałem wielu wspaniałych ludzi, których mogę uznać za serdecznych przyjaciół. Dlatego pragne bardzo podziekować zarządowi za to że dali mi szanse mimo tak niewielkiego doświadczenia.
R: Dobrze że pan o tym wspomniał, gdyż moje nastepne pytanie dotyczy tego czy jako młody szkoleniewiec bedzie pan w stanie pokierować tą drużyną?
M.B: Mam taka nadzieję. Przynajmniej zrobie wszytsko co w mojej mocy ;). Mimo młodego wieku jak na szkoleniowca(30 lat- przyp. red.) kilka dobrych lat pracowałem w klubie jako asystent w klubie z Stadio Ernnio Tardini, co pozwoliło mi poznać sytuacje w klubie.
R: Podobno ma pan za sobą kariere piłkarza?
M.B: Tak, zgadza się. Trudno jednak nazwać to karierą. (śmiech) Pewnego razu udało mi się zadebiutować w pierwszym składzie Parmy w Pucharze Włoch i z moich osiągnieć jako piłkarza to by było na tyle. Jednak to doświadczenie pozwoli mi na patrzenie na moich podopiecznych z innej perspektywy.
R: Jakie relacje będą miedzy nowym trenerem a zawodnikami?
M.B: Z wieloma piłkarzami znamy sie bardzo dobrze. Jeśli będą mieli ochotę na rozmowę nie ma sprawy jestem otwarty na dialog, co nie zmienia faktu że jeśli chodzi o stronę sportową będę od nich wymagał pełnego zaangażowania.
R: Widział się pan już z zarządem, który przedstawił panu budżet transferowy na obecny sezon. Wie pan kogo chetnie widziałby w swojej drużynie?
M.B: Tak.
R: Może jakieś nazwiska?
M.B: Wszystko w swoim czasie. Mam już swoją "listę życzeń", ale póki co mój asystent Massimo bada rynek i dopiero wtedy gdy tego dokona bede mógł powiedzieć coś wiecej.
R: To może powie pan z którymi zawodnikami się pożegna?
M.B: Wiem, lecz oni sami muszą się tego ode mnie dowiedzieć a nie czytając miejscową prasę.
R: Na co pan liczy w obecnym sezonie?
M.B: Wypowiadać będę się mógł dopiero po zobaczeniu w akcji moich zawodników i rozegraniu kilku sparingów. Naszym podstawowym celem jest utrzymanie się w lidze, ale liczę na zajęcie bezpiecznej pozycji w środku tabeli.
R: A więc ostatnie pyatnie. Czemu panu życzyć przed zbliżającym sie sezonem?
M.B: Dobrej dyspozycji arbitrów oraz braku kontuzji.;)
R: Tego więc panu życze jednocześnie dziekując za wywiad.
M.B: Ja również dziekuje i pozdrawiam wszystkich ludzi którzy kibicują naszej drużynie.
Po tym wywiadzie, i jeszcze kilku jakich Baran udzielił m.in w popularnej rozgłośni radiowej, co z pewnością pozwoliło go lepiej poznać, widziany był wyłącznie w swoim biurze, gdzie rozmyślał nad zmianami w zespole.
Mimo iż okienko transferowe się jeszcze nie zaczeło Baran już wiedział, którym zawodnikom chce już podziekować. Byli to m.in. Białorusin Vitaliy Kutuzov oraz dwóch obrońców Alessandro Luccarelli, brat słynnego napastnika Livorno oraz wiekowy już reprezentant Senegalu Ferdinand Coly. Gdy już jego asystent Massimo Neri wrocił z raportem, Baran wiedział że bedzie mógł liczyć na angaż takich zawodników jak Edu czy Stephen Appiah.
A oto efekty działań na rynku transferowym.
Baran nie krył zadowolenia, że udało mu się ściagnąć 4 klasowych piłkarzy z wolnego transferu. Natomiast jak sam stwierdził wiąże duże nadzieje z dwójka polskich piłkarzy Rafałem Boguskim i Grzegorzem Wojtkowiakiem, którzy mają obok jeszcze paru piłkarzy stanowić o sile zespołu ze Stadio Ennio Tardnini.
Po zakontraktowaniu kilku zawodników rozpoczęły się przygotowania do sparingów, które wypadły nadspodziewanie dobrze. Bilans sześciu wygranych meczów mówi sam za siebie, nawet jeśli weźmiemy pod uwage fakt że były to drużyny znacznie niżej notowane niż Parma. Baran ma nadzieję, że zwyciestwa z skonsolidują drużyne i pozwolą na wyłonienienie jej liderów.
Jednak jak powiedział sam menadżer niebiesko-żółtych forme jego zespołu zweryfikuje dopiero liga i to wtedy okaże się czy może polegać na piłkarzach którym zaufał. Nowy opiekun Parmy podkreślał że nie może się doczekać startu rozgrywek ligowych, które rozpoczna się dopiero za 3 tygodnie i już obmyśla taktyke na inauguracyjny mecz z Livorno na wyjeździe.
P.S Prosze o komentarze i oceny ;)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
FM na Androida? Czemu nie! |
---|
Warto wiedzieć, że w naszą ulubioną grę można zagrać również na systemie Android. Jeżeli masz smartfona lub tablet, śmiało możesz poprowadzić swoją drużynę w podróży lub w szkole. Koszt? 34 złote. Upewnij się jednak, czy aplikacja jest zgodna z Twoim urządzeniem. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ