Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 637 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po bardzo zaciętym dwumeczu, podopieczni Mariusza Grefkowicza ostatecznie awansowali do Mistrzostw Świata. Nikt sobie innego scenariusza nie wyobrażał, bowiem Rumunia to wice-mistrzowie świata.
"Jestem bardzo szczęśliwy z tego awans, chociaż wątpię w taki sukces jak ten w poprzednim turnieju. Dzisiejsza kadra jest inna, nie ma już tych gracza. Przede wszystkim słabsza jest defensywa i to znacznie. Ja jednak mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć coś pozytywnego" - powiedział Grefkowicz.
Pierwszy mecz odbył się w Wiedniu i świetnie zaczęli go goście, bowiem Popescu w ósmej minucie wyprowadził ich na prowadzenie. Mecz dalej był bardzo nudny, żadna z drużyn nie potrafiła pokazać swej dominacji. Ostatecznie wygrała Rumunia 2-0, ostatnie trafienie także dołożył Popescu.
W meczu rewanżowym już w drugiej minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, za sprawą Flilipa. Wydawało się, że Rumunia gładko ogra rywala, jednak nic z tych rzeczy. Austria strzeliła dwa gole i było 2-1 do przerwy. Po przerwie Popescu wyrównał, jednak rywale odpowiedzieli golem, potem znów zrobił się remis, znów za sprawą Popescu. Austriacy strzelili jeszcze gola i wygrali 4-3, jednak do awansu zabrakło jednej bramki.
W fazie grupowej Rumunia zmierzy się z - Niemcami, Meksykiem oraz Ekwadorem. Rywale nie są łatwi, ale każdy liczy na awans.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zadbaj o zgranie |
---|
Dobrze jest nie pozostawiać treningu przedmeczowego na głowie asystenta w trakcie okresu przygotowawczego. Przed sezonem drużyna powinna intensywnie pracować nad zgraniem, podczas gdy asystent często od tego odchodzi. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ