La Liga Santander
Ten manifest użytkownika shreku przeczytało już 7570 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
A więc, zacznę od sporu transferowego. W komentarzach przy pierwszym manifeście pojawiły się sprzeczki, dotyczące transferu z Sampdorii. Pojawiały się nazwiska Cassano, Palombo oraz Fiorillo. Poprosiłem jednego przechodnia, aby odpowiedział na pytanie, kto to będzie.
-Witam pana. Barcelona ma przeprowadzić transfer z Sampdorii. Ma być to Cassano, Palombo lub Fiorillo. Jak pan myśli, kto nim będzie?
-Po pierwsze nie wiem co to jest ta Sampdoria i nie wiem jakie papierosy palą. Tylko mi wiadomomo że na początku S, a później ampdoria.
-To znaczy że nie interesujesz się w ogóle piłką nożną?
-Nie wiem kto to jest i co on robi.
-Aha...no dobra...ale powiedz tak. Czy będzie to Cassano, Palombo czy Fiorillo?
-A postawi pan wino marki Jabol 2001?
-To wszystko zależy od redakcji.
-No..no dobra. No to może ta Plomba?
-Jaka plomba?
-No ten Plomba..czy tam Polomba...a może Palombo..niee wiem. Coś w tym stylu.
-Definitywnie? - w tym momencie poczułem się jak Hubercik z Milionerów.
-Chociaż nie wiem co to znaczy, ale tak.
-Brawo! Wygrał pan Mieszanke do komara, a w prezencie dostanie pan komara. A jako że nie stawiał pan oporu, dostanie pan tłumik od rowera.
-JEST! O Jezus..głowa mi pęka..to prawdziwa udręka..-odpowiedział po wspaniałej wiadomości..
Zanuciłem sobie wtedy piosenkę z reklamy Etopiryny S...
Tak więc powinniście już wiedzieć kto to. Tak, tak. To on. Jedyny w swoim rodzaju. Za jedyne...oj niee. To PALOMBO! Wszystkie spory się już rozstrzygnęly.
Szczęśliwy przechodzień.
Dobra. Przejdźmy do rzeczy. Tak jak skończyłem w poprzednim manifeście, był 6 grudnia. Wiecie co to za data? Tak. Zgadza się. MIKOŁAJ! W takim przypadku, nie mogliśmy przegrać tego meczu. Pogoda wskazywała 7 stopni Celsjusza. Było sucho i wiał wiatr z zachodu. Ciśnienie w stolicy wynosiło 1002 hektopaskale. TVN METEO się nie pomyliło co do pogody. Szczerze mówiąc..i dobrze.
Wracając do meczu. Mecz rozgrywaliśmy z Malagą na wyjeździe. Stadion o nazwie La Roselda bardzo gościnnie nas przywitał. Wyszliśmy w składzie:
Valdes - Abidal, Pique, Puyol, Dani Alves - Keita, Xavi, Iniesta - Marquinhos, Messi, Eto'o.
Tuż przed samą końcówką pierwszej połowy Samuel Eto'o zdobył bramkę na 0-1 dla Barcy. W przerwie zachęciłem zawodników do gry, aby przywieźli z Malagi bardziej korzystny wynik. W 76 minucie, za Marquinhos'a wszedł Henry i strzelił w samej końcówce spotkania strzelił bramkę z 2 metrów. Końcowy wynik: 0-2 dla Barcelony.
Henry cieszący się z bramki.
9 grudnia wylecieliśmy do Glasgow. Miał bowiem odbyć się mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Glasgow Rangers, a Barceloną. O godzienie 19:45, 10 grudnia, rozpoczęło się spotkanie. 7 stopni celsjusza, wiatr słaby, umiarkowany i mżawka. Zwykła pogoda Szkocka. Wyszliśmy w nieco odmienionym składzie. Jako że mieliśmy już zapewniony awans, wystawiłem rezerwowych, aby sobie pograli. Skład wyglądał tak:
Pinto - Abidal, Milito, Puyol, Alves - Yaya Toure, Hleb, Busquets - Marquinhos, Messi, Bojan.
Do przerwy przegrywaliśmy 1-0. Byłem zdziwiony. Postanowiłem zrobić zmiany w przerwie. Weszli Eto'o za Bojan'a oraz Xavi za Hleb'a. Już w 51 minucie Eto'o strzelił bramkę na 1-0. Po 6 minutach zdobyliśmy bramkę na 1-2. I znów Eto'o. I taki oto wynik utrzymał się do końca. Szczęśliwi, wróciliśmy do Barcelony.
Następnego dnia, gdy obudziłem się rano, ujrzałem w gazecie "Poranny Skok" reportaż z Samuelem Eto'o. Nic mi o tym nie mówił. Zdziwiony, lecz też troszkę podekscytowany reportażem, wziąłem gazete do ręki. Chciałem oznajmić że Eto'o nie mówił po Hiszpańsku zbyt dobrze, ale tekst z gazety będzie po Polsku.
-Dzień dobry panie Eto'o
-Ja również mówić tu dobry dzień.
-Mógłby pan opowiedzieć o swojej historii?
-Mój ojciec Makumba być królem wioska.
-Aha..no dobrze..pozostawmy to bez komentarza. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
-Kozie udka w polewa brokułowa. Czasem lubić sobię też zjeść trochę frytków.
-Niezwykłe dania. A ile gra pan w piłkę? Jak pan doszedł do takiego sukcesu piłkarskiego i gra pan w Barcelonie?
-Po pierwsza, to tak jak mówić, trza jeść kozie udka. One dodawać energia oraz siła. Gdy grać w piłka, trza dążyć do cel. Trza być koncetracja, gdy się gra. I trza mieć w sobie to coś..
-Aha. Dziękuje za wywiad panie Eto'o. Do zobaczenia.
-Buuszuu szuuuszzuuu. Bye Bye ziomuś. Idź z Bóg.
Końcówką i tym, że Makumba jest ojcem Eto'o byłem bardzo zaskoczony. No nic.
13 grudnia, rozgywaliśmy mecz z Getafe. "Camp Nou, stadion marzeń". Ciągle w myślach słyszę słowa Włodzia Szaranowicza. To jakieś fatum czy coś takiego. Było mokro..temperatura wskazywała 13C. Początek meczu i..stało się coś okropnego..trybuny zamarły. Na boisku w 5 minucie zaczął leżeć Lionel Messi. Nie wiedziałem co robić! Byłem zrozpaczony. Wprowadziłem za niego Henry'ego. Do przerwy był remis 0-0. W przerwie zwątpiłem w ambicję zawodników. 48 minuta i faul na Henrym. Do karnego podchodzi Eto'o i..GOOOOOL! 1-0 dla Barcelony. Szaleństwo na trybunach. Taki wynik utrzymał się do końca spotkania. Na całe szczęście Leo Messi będzie mógł zagrać w następnym meczu, w którym przeciwnikiem był Athletic Bilbao.
Szczęśliwy Eto'o po strzeleniu bramki z karnego.
Nastała długa przerwa, bowiem mecz z Athleticiem mieliśmy rozegrać dopiero 21 grudnia. Tak więc ten czas poświęciłem na odpoczynek. Oto mój rozkład:
14: Ja u Eto'o
15: Eto'o u mnie
16: Turniej w FIFE 09 na PS3.
17: Zakupy w Biedronce.
18: Zabawa w W-11
19: Naprawa kibelka
20 grudnia wyjechaliśmy do Bilbao. Zostaliśmy jak zwykle ciepło przyjęci. Mieliśmy wieczorny trening na boisku Athleticu, który wyszedł bardzo dobrze.
Treningowa gadka Xaviego, Hernego i Pique
O godzinie 19:00 rozpoczął się mecz. Wielka ulewa, wiatri 15 stopni na termometrach. TVN METEO znów się nie pomyliło. Podziwiam tych ludzi..ah..
Tak więc wracając do składu. Wystąpiliśmy tak jak zawsze:
Valdes - Abidal, Pique, Puyol, Dani Alves - Keita, Xavi, Iniesta - Marquinhos, Messi, Eto'o.
Do przerwy o dziwo przegrywaliśmy 1-0. Nie byłem ani zadowolony, ani zły. W sam raz, taki sobie. W przerwie spytałem się zawodników gdzie mają ambicję. Sami nie wiedzieli.. Po przerwie w 48 minucie, sędzia odgwizdał karnego. Wykonawcą był Messi i GOL na 1-1. I taki wynik utrzymał się do końca. Byłem jednak rozczarowany tym wynikiem.
Nastała przerwa świąteczna. Wigilia, Boże Narodzenie, Sylwek i takie tam. Wigilie spędziłem w Polsce u swojej rodziny w Krakowie. Tak samo Boże Narodzenie oraz Sylwka. Sylwester..jedyny dzień w roku, w którym mogę pić..Gry, zabawy i degustowanie napojów, to są plany sylwestra. Od znajomych wyszedłem o 4 rano...głowa mi pękała, a przecież dzisiaj było rozdanie nagród na najlepszych zawodników. Przypomniałem sobie reklame Ibupromu, a mianowicie "Trener się nie poddaje, nie przed startem!". Tak więc wziąłem Ibuprom i ból głowy ulżył. Święty lek - pomyślałem.
Rozdanie odbyło się w Paryżu. Ah..te udka żabie, sery francuskie i naleśniki. O tym marzyłem.
I uwaga, uwaga! Niesamowita niespodzianka i zdziwienie! W rozdaniach nagród aż 4 zawodników dostało nagrodę/y. A mianowicie:
Xavi: zawodnik roku na świecie, zawodnik roku w europie, pomocnik roku na świecie, piłkarz roku na świecie - wszystko 1 miejsce!
Messi: zawodnik roku na świecie 2miejsce, piłkarz roku 3miejsce, zawodnik roku w europie 3miejsce, pomocnik roku 3miejsce!
Valdes: Bramkarz roku na świecie - 3 miejsce.
Eto'o: Napastnik roku na świecie - 2 miejsce.
W wielkim szczęsciu i zadowoleniu byli moi piłkarze! Sam też byłem zachwycony. Coś nie do opisanie. Coś pięknego!
Xavi na rozdaniu nagród.
Po rozdaniu nagród, wszyscy wróciliśmy do domu.
2 stycznia 2009 roku, zaczęło się okno transferowe. Przylecieli do nas PALOMBO oraz serb - Handzic. Ten drugi był dosyć niespodziewanym transferem.
4 stycznia o godzinie 21:00 zaczął się mecz Barcelona - Almeria.
Wystąpiliśmy w nieco odmienionym składzie. Za Keite wszedł Palombo. Wygraliśmy to spotkanie 2-0. Bramki zdobyli Eto'o (6m.) oraz PALOMBO(82m.). W końcówce meczu wszedł także Handzic i miał 1 świetną okazję, ale bramkarz Almerii popisał się fantastyczną obroną! Coś wspaniałego. Palombo oraz Handzic zaliczyli bardzo dobre występy i mam nadzieję że zawsze tak będzie.
Po 17 kolejkach tabela przedstawiała się tak:
To wszystko na dziś. W następnej części opiszę miesiąc styczeń oraz może coś jeszcze, jeśli coś wymyślę^^.
Pozdrawiam Shreku i proszę o komentarze! ;-)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ