Informacje o blogu

Manifest użytkownika shreku

FC Barcelona

La Liga Santander

Hiszpania, 2008/2009

Ten manifest użytkownika shreku przeczytało już 7570 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

A więc, zacznę od sporu transferowego. W komentarzach przy pierwszym manifeście pojawiły się sprzeczki, dotyczące transferu z Sampdorii. Pojawiały się nazwiska Cassano, Palombo oraz Fiorillo. Poprosiłem jednego przechodnia, aby odpowiedział na pytanie, kto to będzie.

-Witam pana. Barcelona ma przeprowadzić transfer z Sampdorii. Ma być to Cassano, Palombo lub Fiorillo. Jak pan myśli, kto nim będzie?

-Po pierwsze nie wiem co to jest ta Sampdoria i nie wiem jakie papierosy palą. Tylko mi wiadomomo że na początku S, a później ampdoria.

-To znaczy że nie interesujesz się w ogóle piłką nożną?

-Nie wiem kto to jest i co on robi.

-Aha...no dobra...ale powiedz tak. Czy będzie to Cassano, Palombo czy Fiorillo?

-A postawi pan wino marki Jabol 2001?

-To wszystko zależy od redakcji.

-No..no dobra. No to może ta Plomba?

-Jaka plomba?

-No ten Plomba..czy tam Polomba...a może Palombo..niee wiem. Coś w tym stylu.

-Definitywnie? - w tym momencie poczułem się jak Hubercik z Milionerów.

-Chociaż nie wiem co to znaczy, ale tak.

-Brawo! Wygrał pan Mieszanke do komara, a w prezencie dostanie pan komara. A jako że nie stawiał pan oporu, dostanie pan tłumik od rowera.

-JEST! O Jezus..głowa mi pęka..to prawdziwa udręka..-odpowiedział po wspaniałej wiadomości..

Zanuciłem sobie wtedy piosenkę z reklamy Etopiryny S...

Tak więc powinniście już wiedzieć kto to. Tak, tak. To on. Jedyny w swoim rodzaju. Za jedyne...oj niee. To PALOMBO! Wszystkie spory się już rozstrzygnęly.

Szczęśliwy przechodzień.

 

Dobra. Przejdźmy do rzeczy. Tak jak skończyłem w poprzednim manifeście, był 6 grudnia. Wiecie co to za data? Tak. Zgadza się. MIKOŁAJ! W takim przypadku, nie mogliśmy przegrać tego meczu. Pogoda wskazywała 7 stopni Celsjusza. Było sucho i wiał wiatr z zachodu. Ciśnienie w stolicy wynosiło 1002 hektopaskale. TVN METEO się nie pomyliło co do pogody. Szczerze mówiąc..i dobrze.

Wracając do meczu. Mecz rozgrywaliśmy z Malagą na wyjeździe. Stadion o nazwie La Roselda bardzo gościnnie nas przywitał. Wyszliśmy w składzie:

Valdes - Abidal, Pique, Puyol, Dani Alves - Keita, Xavi, Iniesta - Marquinhos, Messi, Eto'o.

Tuż przed samą końcówką pierwszej połowy Samuel Eto'o zdobył bramkę na 0-1 dla Barcy. W przerwie zachęciłem zawodników do gry, aby przywieźli z Malagi bardziej korzystny wynik. W 76 minucie, za Marquinhos'a wszedł Henry i strzelił w samej końcówce spotkania strzelił bramkę z 2 metrów. Końcowy wynik: 0-2 dla Barcelony.

Henry cieszący się z bramki.

9 grudnia wylecieliśmy do Glasgow. Miał bowiem odbyć się mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Glasgow Rangers, a Barceloną. O godzienie 19:45, 10 grudnia, rozpoczęło się spotkanie. 7 stopni celsjusza, wiatr słaby, umiarkowany i mżawka. Zwykła pogoda Szkocka. Wyszliśmy w nieco odmienionym składzie. Jako że mieliśmy już zapewniony awans, wystawiłem rezerwowych, aby sobie pograli. Skład wyglądał tak:

Pinto - Abidal, Milito, Puyol, Alves - Yaya Toure, Hleb, Busquets - Marquinhos, Messi, Bojan.

Do przerwy przegrywaliśmy 1-0. Byłem zdziwiony. Postanowiłem zrobić zmiany w przerwie. Weszli Eto'o za Bojan'a oraz Xavi za Hleb'a. Już w 51 minucie Eto'o strzelił bramkę na 1-0. Po 6 minutach zdobyliśmy bramkę na 1-2. I znów Eto'o. I taki oto wynik utrzymał się do końca. Szczęśliwi, wróciliśmy do Barcelony.

Następnego dnia, gdy obudziłem się rano, ujrzałem w gazecie "Poranny Skok" reportaż z Samuelem Eto'o. Nic mi o tym nie mówił. Zdziwiony, lecz też troszkę podekscytowany reportażem, wziąłem gazete do ręki. Chciałem oznajmić że Eto'o nie mówił po Hiszpańsku zbyt dobrze, ale tekst z gazety będzie po Polsku.

-Dzień dobry panie Eto'o

-Ja również mówić tu dobry dzień.

-Mógłby pan opowiedzieć o swojej historii?

-Mój ojciec Makumba być królem wioska.

-Aha..no dobrze..pozostawmy to bez komentarza. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?

-Kozie udka w polewa brokułowa. Czasem lubić sobię też zjeść trochę frytków.

-Niezwykłe dania. A ile gra pan w piłkę? Jak pan doszedł do takiego sukcesu piłkarskiego i gra pan w Barcelonie?

-Po pierwsza, to tak jak mówić, trza jeść kozie udka. One dodawać energia oraz siła. Gdy grać w piłka, trza dążyć do cel. Trza być koncetracja, gdy się gra. I trza mieć w sobie to coś..

-Aha. Dziękuje za wywiad panie Eto'o. Do zobaczenia.

-Buuszuu szuuuszzuuu. Bye Bye ziomuś. Idź z Bóg.

 

Końcówką i tym, że Makumba jest ojcem Eto'o byłem bardzo zaskoczony. No nic.

13 grudnia, rozgywaliśmy mecz z Getafe. "Camp Nou, stadion marzeń". Ciągle w myślach słyszę słowa Włodzia Szaranowicza. To jakieś fatum czy coś takiego. Było mokro..temperatura wskazywała 13C. Początek meczu i..stało się coś okropnego..trybuny zamarły. Na boisku w 5 minucie zaczął leżeć Lionel Messi. Nie wiedziałem co robić! Byłem zrozpaczony. Wprowadziłem za niego Henry'ego. Do przerwy był remis 0-0. W przerwie zwątpiłem w ambicję zawodników. 48 minuta i faul na Henrym. Do karnego podchodzi Eto'o i..GOOOOOL! 1-0 dla Barcelony. Szaleństwo na trybunach. Taki wynik utrzymał się do końca spotkania. Na całe szczęście Leo Messi będzie mógł zagrać w następnym meczu, w którym przeciwnikiem był Athletic Bilbao.

Szczęśliwy Eto'o po strzeleniu bramki z karnego.

 

Nastała długa przerwa, bowiem mecz z Athleticiem mieliśmy rozegrać dopiero 21 grudnia. Tak więc ten czas poświęciłem na odpoczynek. Oto mój rozkład:

14: Ja u Eto'o

15: Eto'o u mnie

16: Turniej w FIFE 09 na PS3.

17: Zakupy w Biedronce.

18: Zabawa w W-11

19: Naprawa kibelka

20 grudnia wyjechaliśmy do Bilbao. Zostaliśmy jak zwykle ciepło przyjęci. Mieliśmy wieczorny trening na boisku Athleticu, który wyszedł bardzo dobrze.

Treningowa gadka Xaviego, Hernego i Pique

O godzinie 19:00 rozpoczął się mecz. Wielka ulewa, wiatri 15 stopni na termometrach. TVN METEO znów się nie pomyliło. Podziwiam tych ludzi..ah..

Tak więc wracając do składu. Wystąpiliśmy tak jak zawsze:

Valdes - Abidal, Pique, Puyol, Dani Alves - Keita, Xavi, Iniesta - Marquinhos, Messi, Eto'o.

Do przerwy o dziwo przegrywaliśmy 1-0. Nie byłem ani zadowolony, ani zły. W sam raz, taki sobie. W przerwie spytałem się zawodników gdzie mają ambicję. Sami nie wiedzieli.. Po przerwie w 48 minucie, sędzia odgwizdał karnego. Wykonawcą był Messi i GOL na 1-1. I taki wynik utrzymał się do końca. Byłem jednak rozczarowany tym wynikiem.

Nastała przerwa świąteczna. Wigilia, Boże Narodzenie, Sylwek i takie tam. Wigilie spędziłem w Polsce u swojej rodziny w Krakowie. Tak samo Boże Narodzenie oraz Sylwka. Sylwester..jedyny dzień w roku, w którym mogę pić..Gry, zabawy i degustowanie napojów, to są plany sylwestra. Od znajomych wyszedłem o 4 rano...głowa mi pękała, a przecież dzisiaj było rozdanie nagród na najlepszych zawodników. Przypomniałem sobie reklame Ibupromu, a mianowicie "Trener się nie poddaje, nie przed startem!". Tak więc wziąłem Ibuprom i ból głowy ulżył. Święty lek - pomyślałem.

Rozdanie odbyło się w Paryżu. Ah..te udka żabie, sery francuskie i naleśniki. O tym marzyłem.

I uwaga, uwaga! Niesamowita niespodzianka i zdziwienie! W rozdaniach nagród aż 4 zawodników dostało nagrodę/y. A mianowicie:

Xavi: zawodnik roku na świecie, zawodnik roku w europie, pomocnik roku na świecie, piłkarz roku na świecie - wszystko 1 miejsce!

Messi: zawodnik roku na świecie 2miejsce, piłkarz roku 3miejsce, zawodnik roku w europie 3miejsce, pomocnik roku 3miejsce!

Valdes: Bramkarz roku na świecie - 3 miejsce.

Eto'o: Napastnik roku na świecie - 2 miejsce.

W wielkim szczęsciu i zadowoleniu byli moi piłkarze! Sam też byłem zachwycony. Coś nie do opisanie. Coś pięknego!


Xavi na rozdaniu nagród.


Po rozdaniu nagród, wszyscy wróciliśmy do domu.

2 stycznia 2009 roku, zaczęło się okno transferowe. Przylecieli do nas PALOMBO oraz serb - Handzic. Ten drugi był dosyć niespodziewanym transferem.

4 stycznia o godzinie 21:00 zaczął się mecz Barcelona - Almeria.

Wystąpiliśmy w nieco odmienionym składzie. Za Keite wszedł Palombo. Wygraliśmy to spotkanie 2-0. Bramki zdobyli Eto'o (6m.) oraz PALOMBO(82m.). W końcówce meczu wszedł także Handzic i miał 1 świetną okazję, ale bramkarz Almerii popisał się fantastyczną obroną! Coś wspaniałego. Palombo oraz Handzic zaliczyli bardzo dobre występy i mam nadzieję że zawsze tak będzie.

Po 17 kolejkach tabela przedstawiała się tak:

To wszystko na dziś. W następnej części opiszę miesiąc styczeń oraz może coś jeszcze, jeśli coś wymyślę^^.

Pozdrawiam Shreku i proszę o komentarze! ;-)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.