Informacje o blogu

Jak Feniks z popiołów?

Bayern Monachium

2. Bundesliga

Niemcy, 2029/2030

Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 2777 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

***

Poprzednio:

Jesienna Gwiazda Południa [#135]

 

***

WIOSNA 2030

Piłkarska wiosna zaczyna się w Niemczech bardzo szybko, praktycznie w środku zimy. Przed wznowieniem rozgrywek postanowiliśmy jeszcze rozegrać dwa sparingi, żeby powoli wbić się w meczowy rytm. Nie o wyniki tu oczywiście chodziło, ale muszę przyznać, że wygrane mecze 3:0 z Ismaning (naszym klubem filialnym) oraz 4:0 C.D. Santa Maria niepokoiły pod jednym względem – skuteczności. Miałem nadzieję, że ta szybko przyjdzie, ale nasze dwie pierwsze ligowe potyczki nie wyglądały najlepiej.
 
Styczeń nie jest według mnie najlepszym miesiącem do rozgrywania ważnych spotkań. Kiedy temperatura sięga najwyższej 5 stopni i do tego jeszcze pada deszcz ciężko o pokazanie maksimum swoich możliwości. A wiedzieliśmy, że zimowe okienko transferowe przyniosło nam kilka poważnych wzmocnień. Oczekiwaliśmy, że bez problemu wywalczymy awans, choć teraz najważniejsze było po prostu wygranie ligi, żeby pokazać siłę odradzającego się Bayernu. Tymczasem powrót na boiska zaczęliśmy od remisu 1:1 z Köln na wyjeździe oraz również 1:1 u siebie z Kaiserslautern. Ledwie dwa zdobyte oczka przedłużyły naszą serię meczów bez zwycięstwa do trzech. Tylko słabe rezultaty naszych największych rywali sprawiły, że nie straciliśmy prowadzenia w tabeli. Falstart jednak był faktem.
 
Co nie udało się w styczniu odrobiliśmy z nawiązką w lutym. Zespół wreszcie złapał odpowiedni rytm, co było widoczne na murawie. W końcu mogliśmy się cieszyć z kompletu punktów po wygranej 2:1 nad Kassel. Szczególnie spotkanie dwudziestej pierwszej kolejki było dla nas ważne. Podejmowaliśmy na Allianz-Arena SVW Mannheim, z którym zremisowaliśmy na jesieni, a gościom marzył się awans do Bundesligi. Zaczęło się bardzo źle, bo już w trzeciej minucie straciliśmy bramkę, ale drużyna odpowiedziała wspaniale, ostatecznie zwyciężając 3:1. Byliśmy w gazie, a potwierdziły to kolejne wygrane – tym razem 1:0 z Bochum oraz 2:1 z RW Essen. Ten miesiąc sprawił, że znów mogliśmy poczuć się pewnie na czele tabeli.
 
Marzec to kolejne pięć potyczek w drodze po awans. Nic już nie mogło nam go zabrać. Nawet słabiutki wyjazd do Hamburga na mecz z St. Pauli. Tylko naszej beznadziejnej skuteczności gospodarze zawdzięczali remis 0:0. Tydzień później do Monachium przyjechał Eintracht Braunswchweig. Mój zespół pałał żądzą rewanżu za porażkę z października. Tym meczem jednoznacznie pokazaliśmy wszystkim gdzie jest nasze miejsce. Po wygranej 3:1 odpadł nam kolejny rywal w walce o czołową lokatę. Byliśmy jak rozpędzony pociąg, który rozjeżdżał swoich kolejnych przeciwników. Przekonały się o tym Reutlingen pokonane 2:0, Hansa Rostock, z którą wygraliśmy 1:0 oraz Münster – kolejny zespół nie będący w stanie strzelić nam bramki (2:0).
 
Cały czas musieliśmy się jednak pilnować, bo jakiekolwiek rozprężenie mogło się przecież źle skończyć. Piłkarze chyba o tym na chwilę zapomnieli, co zakończyło się kompromitacją w meczu z ostatnim zespołem w tabeli. Alemannia Aachen powoli godziła się ze spadkiem z 2.Bundesligi, ale akurat w naszym meczu zagrali dobre zawody. W przeciwieństwie do nas. W sumie powinniśmy się cieszyć, że skończyło się na 1:1, ale z taką grą mogliśmy mieć pewność, że czeka nas nerwowa końcówka sezonu. Nie mogliśmy sobie na to pozwolić. Na szczęście dość szybko wszyscy to zrozumieli co potwierdził pewny triumf 3:0 nad Burghausen. Marzenie o awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej wreszcie się spełniło. Pozostało walczyć o wygranie całej ligi. Zapewniło by nam to pokonanie w kolejnej potyczce zespołu Hannoveru. Celem minimum było jednak przywiezienie z AWD-Arena choćby punktu. Wiosnę mieliśmy przecież niesamowitą, do tej pory bez porażki i chcieliśmy by tak zostało. Niestety po kwadransie gry przegrywaliśmy, ale udało się zdobyć bramkę do szatni. W drugiej połowie to z kolei my wyszliśmy na prowadzenie. Gospodarze dość szybko jednak odpowiedzieli i skończyło się na 2:2. Wynik ten pozwolił nam na utrzymanie siedmiopunktowej przewagi nad rywalami. Trzydziesta druga seria spotkań mogła nam zagwarantować już ostateczne zwycięstwo w rozgrywkach. Ponieważ ostatni kwietniowy pojedynek graliśmy na Allianz-Arena z RB Leipzig trzy punkty wydawały się pewne. Najważniejszym jest jednak by przełożyć takie rozważania na faktyczne dokonania na boisku. Tymczasem po bramce w ostatniej minucie z ledwością uratowaliśmy remis 1:1. Przewaga nad Hannoverem zmalała do pięciu punktów.
 
Przed nami były dwa ostatnie pojedynki ligowe. Pierwszy z nich to wyjazd do Drezna na spotkanie ze zdegradowanym już Dynamem. Była to więc idealna sposobność na zakończenie wszelkich spekulacji. Piłkarze z Rudolf Harbig Stadion nie mieli ochoty na podjęcie rywalizacji, więc zwycięstwo 2:0 przyszło nam dość łatwo. Wreszcie – Bayern Monachium wygrał drugą ligę niemiecką. W ostatniej kolejce, która nie miała już żadnego znaczenia pokazaliśmy jednak pełen profesjonalizm. W starciu z jednym z największych rywali – Werderem Brema wygraliśmy pewnie 2:0 kończąc tym samym swój marsz powrotny do Bundesligi. Przyszły sezon będzie więc walką o zupełnie inne cele.

 
 

PODSUMOWANIE SEZONU 2029/30 – BAYERN oraz 2.BUNDESLIGA

Pomimo pewnego zwycięstwa w lidze próżno szukać naszych piłkarzy na czele najważniejszych statystyk indywidualnych. Pokazuje to tylko i wyłącznie, że mamy silną drużynę bez indywidualności.

  

W statystykach drużynowych z kolei bezapelacyjnie najlepsi byliśmy w liczbie zdobytych bramek oraz w egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Dziewięć bramek z rzutów rożnych, siedem goli z pośrednich rzutów wolnych oraz trzy z bezpośrednich. Niestety byliśmy też w czołówce najbardziej brutalnych ekip ligi z 65 żółtymi i 5 czerwonymi kartkami.

 

  
Biorąc pod uwagę wszystkie nasze drużyny to zakończony sezon był wręcz rewelacyjny. Nasza drużyna rezerw zwyciężyła w regionalnej lidze Bawarii awansując do wyższej klasy rozgrywkowej, a ekipa U-19 wygrała zarówno swoją grupę rozgrywek młodzieżowych, jak i puchar.
 
 
Tak z kolei prezentuje się ekipa Bayernu. Na plus z pewnością zaskoczył David Wright, który wygryzł z pozycji pierwszego bramkarza Olega Ryabko. Konstantinos Samaras z kolei okazał się świetnym wzmocnieniem lewej obrony. Podobał mi się też Christian Mensah jako ofensywny pomocnik grający za napastnikiem. Gdyby nie Puchar Narodów Afryki i kontuzja, statystyki z pewnością wyglądałyby jeszcze lepiej. Z kolei zawiedli mnie Hans Starke i przede wszystkim Piotr Rucki, po których spodziewałem się większego udziału w sukcesach drużyny. Przerwa letnia z pewnością posłuży na dokładne przeanalizowanie kadry zespołu, jak i sztabu szkoleniowego. Bundesliga stawiać będzie zupełnie inne wyzwania.

  

 

PODSUMOWANIE SEZONU 2029/30 – EUROPA

Na początek europejskie puchary, które zakończyły się niesamowitymi rozstrzygnięciami. Ostatecznie Ligę Europy wygrało Atletico Madryt, które już w 1/16 finału bez problemu wyeliminowało Lecha Poznań. Prawdziwe cuda działy się jednak w Lidze Mistrzów. Gwardia Warszawa okazała się lepsza od Evertonu, a Legia od Olympique Lyon. W pierwszej rundzie pucharowej największą niespodzianką było odpadnięcie Juventusu z Szachtarem Donieck. W ćwierćfinale Harpagony nie dały już rady Chelsea, sensacją była też porażka Manchesteru United z Arsenalem. Do półfinału awansowała również Barcelona, która dwukrotnie zremisowała 0:0 z Szachtarem, ostatecznie załatwiając sprawę dopiero w karnych, no i Legia Warszawa po odprawieniu Interu. Finalistów  z kolei wyłoniły bramki strzelone na wyjeździe. Chelsea strzeliła ich więcej od Arsenalu (3:3 w dwumeczu) oraz… Legia, która wygrała u siebie 1:0 i przegrała na Camp Nou 1:2. Tym samym Wojskowi powtórzyli swój sukces z 2023 roku, gdy również grali w finale Champions League (przegrali wtedy z moim Manchesterem United). Finał odbył się na Anfield w Liverpoolu i nie padła w nim żadna bramka. Legia oddała jeden celny strzał przez sto dwadzieścia minut (łącznie wszystkich – sześć), podczas gdy Chelsea na dwadzieścia cztery próby ledwie cztery razy trafiała w światło bramki. Karne lepiej wykonywali piłkarze z Łazienkowskiej przechodząc w ten sposób do historii jako pierwsza polska drużyna wygrywająca najważniejsze klubowe trofeum w Europie, zaledwie rok po triumfie w Lidze Europy.
 
 

Niemcy
 
Sensacji nie było. Kolejne mistrzostwo dla Wolfsburga, ale przewaga ledwie punktu może wskazywać na koniec hegemonii tego klubu. Wilki dołożyły jeszcze do tego Puchar po zwycięstwie 1:0 nad VfB Stuttgart.

 

 
Polska
 
Górnik Zabrze nie roztrwonił swojej przewagi wypracowanej zimą i pewnie sięgnął po Mistrzostwo. Dopiero czwarte miejsce Legii pokazuje wyraźnie, że nie da się pogodzić rozgrywek ligowych z występami na europejskich arenach. Puchar Polski dla zespołu KS Sokoły po wygranej 2:1 z Lechią Gdańsk.

 

 
Anglia
 
Stało się. Manchester United po ośmiu kolejnych triumfach musiał uznać wyższość Chelsea, która zresztą była ostatnim Mistrzem Anglii przed Czerwonymi Diabłami. Piłkarze z Londynu zakończyli sezon z dubletem po zdobyciu FA Cup (3:1 z Manchesterem City).

 

 
Hiszpania
 
Real Madryt nie zwalnia tempa wygrywając ligę po raz piąty z rzędu. To już kolejne w ostatnich latach miejsce poza podium dla Barcelony, która czeka na mistrzostwo od 2023 roku. Puchar Króla zdobył z kolei zespół Realu Zaragoza, który okazał się lepszy od Córdoby (3:0).

 

 
Szkocja
 
Po raz piętnasty w historii ligę wygrywa Aberdeen. Miło popatrzeć na ten klub, jak dobrze radzi sobie na szkockich boiskach. Niestety poziom tamtejszej ligi wyraźnie nie predysponuje mistrza do osiągania sukcesów w Europie. Aberdeen zdobywa również Puchar, nie dając szans Falkirk (3:0).

 

 
Czechy
 
Czesi również w ostatnich latach mogą narzekać na monotonię w swoje lidze. Po raz ósmy w ostatnich dziesięciu latach najlepsza okazuje się Viktoria Pilzno. Puchar dla ekipy Tryniec, która pokonuje w finale 2:0 1.FC Slovacko.

 

 MISTRZOSTWA ŚWIATA – ANGLIA 2030

Polska reprezentacja, która zajmuje siódme miejsce w rankingu FIFA bez problemu awansowała na mundial. Trafiliśmy do wydawałoby się prostej grupy z Tunezją, Grecją i Japonią. I faktycznie biało-czerwoni przeszli przez pierwsze trzy mecze jak burza. Zwycięstwa 1:0 z Tunezją, 3:0 z Grecją oraz 4:0 z Japonią bez problemu zagwarantowały naszej reprezentacji pierwsze miejsce. Faza grupowa zakończyła się tylko jedną sensacją – Brazylia zajmując ledwie trzecie miejsce pożegnała się bardzo szybko z turniejem. W 1/8 finału Polska trafiła na Irlandię. Po dziewięćdziesięciu minutach był remis 2:2, ale dogrywka była zabójcza w wykonaniu piłkarzy z nad Wisły – skończyło się na 4:2. W ćwierćfinale trafiliśmy już na rywala z najwyższej półki. Niestety Argentyna okazała się nie do przejścia – porażka 0:1 stała się faktem. W pozostałych meczach tej fazy Serbia przegrała z Anglią 0:3, Hiszpania pokonała Turcję 1:0, a Holendrzy Włochów 2:1.
 
Półfinały przyniosły zaledwie dwie bramki. Gospodarze turnieju okazali się lepsi od Holendrów, a Hiszpanie odprawili Argentyńczyków. Obydwa pojedynki zakończyły się rezultatami 1:0. W meczu o trzecie miejsce z kolei żadne bramki nie padły i dopiero po karnych zwyciężyli Holendrzy. W wielkim finale mundialu, który odbył się na Old Trafford w obecności 100000 widzów Anglia po raz drugi w historii została najlepszą drużyną globu dzięki wynikowi 2:1.
 
Teraz przed reprezentacją Polski eliminacje do Mistrzostw Europy, które odbędą się w Rosji. Naszymi rywalami będą Niemcy, Walia, Islandia, Armenia i Malta.
 
 
 
My tymczasem szykujemy się do nowego sezonu. Sezonu, który dla Bayernu ma być przełomowy. Z takimi nadziejami wróciliśmy z urlopów na Allianz-Arena…

FACEBOOK

TWITTER

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.