Klasa Okręgowa
Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 1558 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
GRAMY O AWANS !!!
Pomimo ostrożnych wypowiedzi Gilberta z początku sezonu teraz już możemy spokojnie powiedzieć - Harpagony w tym sezonie będą walczyć o wejście do IV ligi. Wrzesień potwierdził, że nasza drużyna stanowi poważne zagrożenie dla każdego rywala. W zeszłym miesiącu Gwardia rozegrała ogółem pięć spotkań (liga i Puchar Okręgowy) wygrywając cztery z nich. Niestety Zryw Sobolew przerwał świetną passę ośmiu kolejnych zwycięstw ligowych, ale i tak gwardziści są na pierwszym miejscu w tabeli z ogromną przewagą nad drugą drużyną. Również sam Trener zaczyna zmieniać swój ton wypowiedzi: „Wrzesień przyniósł nam kontynuację wspaniałej serii spotkań, dzięki czemu coraz realniej możemy myśleć o korekcie naszych celów na ten sezon. Zawodnicy spisują się rewelacyjnie, każdy chce się pokazać, każdy imponuje mi ambicją, dzięki czemu udało się stworzyć tak ofensywnie i tak skutecznie grającą drużynę. Jeżeli utrzymamy formę to w przyszłym roku pożegnamy się z Ligą Okręgową - zrobimy krok do przodu. Musimy tylko wyciągać wnioski z takich spotkań jak ze Zrywem. Nie można przegrywać meczu prowadząc w nim już 2:0. To będzie dla nas nauką na przyszłość. Jeśli odrobimy tę lekcję, to przybliży nas to do pozytywnego końca." Pozostaje nam z niecierpliwością czekać na kolejne spotkania. W związku z nietypowym kalendarzem ligowym już w tym miesiącu rozpocznie się runda rewanżowa. Kiedy więc spotkamy się w listopadzie będziemy wiedzieć o wiele więcej. Oby te wiadomości były dla nas jak najbardziej radosne. Zapraszamy Wszystkich na stadiony!!! A teraz pora na podsumowania.
PODSUMOWANIE WRZEŚNIA - LIGA OKRĘGOWA
Poniżej w szczegółach przedstawiamy ligowe mecze Gwardii z zeszłego miesiąca.
6 kolejka - 5.09.2009r.
Gwardia Warszawa - Drukarz Warszawa 2:1 (1:0)
Bramki: Florek (25), Gikiewicz (49) - Jeleń (kar. 82)
Skład: Tomasik - Wtorek, Widejko (69. Rutkowski), Florek, Wróbel - Antolak (45. Terlecki), Rucki, Mikołajczak (57. Krzyżanowski), Rajczak - Gikiewicz, Górski
7 kolejka - 12.09.2009r.
Zodiak Sucha - Gwardia Warszawa 0:3 (0:2)
Bramki: Matusiak (26), Nowacki (44), Terlecki (kar. 62)
Skład: Tomasik - Wtorek, Widejko, Florek (79. Lisiecki), Wróbel - Antolak (62. Rucki), Terlecki, Krzyżanowski, Matusiak - Gikiewicz (45. Górski), Nowacki
8 kolejka - 19.09.2009r.
Gwardia Warszawa - Wiking Opole 3:0 (1:0)
Bramki: Górski (12), Matusiak (48), Gikiewicz (65)
Skład: Tomasik - Wtorek, Widejko (66. Podgórski), Lisiecki, Wróbel - Antolak (56. Rucki), Terlecki, Matusiak, Rajczak (78. Mikołajczak) - Gikiewicz, Górski
9 kolejka - 26.09.2009r.
Zryw Sobolew - Gwardia Warszawa 3:2 (0:2)
Bramki: Mastalerz (48), Muszyński (68), Madeja (76) - Antolak (22), Gikiewicz (29)
Skład: Tomasik - Wtorek, Rogalski, Lisiecki, Wróbel - Antolak, Terlecki (68. Jankowski), Mikołajczak, Matusiak (79. Rajczak) - Gikiewicz, Nowacki
Oto tabela ligowa po dziewięciu kolejkach:
PODSUMOWANIE WRZEŚNIA - PUCHAR OKRĘGOWY
Puchar ten jest nowym tworem (podobnie jak Puchar PZPN, do którego Gwardia przystąpi w późniejszej fazie) wymyślonym przez działaczy z centrali związku. Ponieważ grają w nim jedynie kluby z A Klasy oraz z Ligi Okręgowej można śmiało powiedzieć, że nasz klub będzie jednym z faworytów do zwycięstwa w tych rozgrywkach. Potwierdził to zresztą pierwszy mecz, o którym szczegółowo piszemy poniżej. Szkoda tylko, że nawet zdobycie tego Pucharu nie przekłada się na jakikolwiek prestiż dla klubu. No, ale tak działa nasz „kochany" Związek, już chyba wszyscy zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić.
Harpagony zaczęły od trzeciej rundy, a wycieczka na Świętokrzyską Ziemię okazała się bardzo udana. Kolejnym przeciwnikiem naszych piłkarzy będzie Unia Krzywda grająca na co dzień w Grupie B Ligi Okręgowej. Unia zajmuje w niej póki co wysokie drugie miejsce. Mecz rozegramy na wyjeździe, zapraszamy wszystkich na 11 listopada - w Święto Niepodległości.
PUCHAR OKRĘGOWY - 3 runda - 30.09.2009r.
Zenit Chmielnik - Gwardia Warszawa 1:4 (0:4)
Bramki: Głowacki (64) - Śliwa (4), Krzyżanowski (kar. 23), Jurczak (30), Kołakowski (34)
Skład: Herman - Lisiecki (58. Wróbel), Widejko, Cyganek, Jamróz - Jurczak, Jankowski (68. Terlecki), Krzyżanowski, Rajczak - Kołakowski (79. Górski), Śliwa
SYTUACJA KADROWA
Kontuzje: Paweł Budniak (przesunięty dysk) - nie zagra jeszcze przez około 3 tygodnie; Leszek Florek (skręcony staw skokowy) - nie zagra jeszcze przez około tydzień
PROGRAM NA PAŹDZIERNIK
03.10.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Gwardia Warszawa - Iskra Krasne
10.10.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Gwardia Warszawa - Legion Warszawa
17.10.2009 - LIGA OKRĘGOWA: GKP Targówek - Gwardia Warszawa
24.10.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Gwardia Warszawa - Stal Osowiec
31.10.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Gwardia Warszawa - Olimpia Warszawa
To naprawdę cudowne uczucie, gdy drużyna, którą budujesz z niczego jest w stanie grać na takim poziomie jak my teraz. Oczywiście nie wiele osób o tym wie, no bo kto o zdrowych zmysłach interesuje się Ligą Okręgową, czyli de facto piątym poziomem rozgrywek w Polsce. Może niedługo uda nam się zrobić jeden krok naprzód i wspiąć się wyżej w tej piłkarskiej piramidzie. Chłopcy na treningach wychodzą z siebie, podczas meczów widać tą chęć zwycięstwa, która i mi dodaje skrzydeł. Miło by było gdyby za kilka lat okazało się, że mam obecnie w kadrze piłkarzy pokroju np. Rybusa, Lewandowskiego, Wojtka Szczęsnego. To marzenie każdego trenera - wykreować gwiazdę.
Póki co musimy jednak walczyć w okręgówce. Na szczęście ta walka układa się nam wyśmienicie. Obawiałem się meczu z Drukarzem, zajmowali przecież trzecie miejsce w tabeli. Do 82 minuty moje obawy nie miały żadnego uzasadnienia. Wygrywaliśmy 2:0, spokojnie prowadziliśmy grę. I nagle z niczego robi się karny, z karnego bramka i ostatnie minuty to jeden wielki horror. To jest mankament tej drużyny, nad którym stale pracujemy. Są momenty, w których czujemy się już zbyt pewnie. Muszę wpoić chłopakom, że taka nonszalancja może doprowadzić w końcu do tragedii.
Kolejne dwa spotkania to mecze, o których można po prostu powiedzieć, że się odbyły, że byliśmy lepsi i tyle. Dwa razy po 3:0, pełna kontrola nad tym co się dzieje na boisku. I znowu bramka z karnego. Mamy ich najwięcej w lidze - aż 5. Powiem szczerze, że nie wszystkie się nam należały. Ale niestety poziom sędziowania na tym szczeblu rozgrywek do najlepszych też nie należy.
Chyba właśnie wtedy ja sam popełniłem błąd. Chciałem trochę odpocząć, przecież wszystko układało się po naszej myśli. W środę, 23 września wybrałem się na Łazienkowską. Nie chciałem przegapić takiej okazji. 1/16 finału Pucharu Polski - naprzeciw siebie Legia i Polonia Warszawa. Kluby, które w tym sezonie zajmują dwa pierwsze miejsca w Ekstraklasie. Pierwsza połowa to miażdżąca przewaga Legii, bramki wisiały w powietrzu, ale do przerwy było 0:0. To miała być tylko kwestia czasu, kiedy w końcu padnie gol. Padły dwa. Oba dla Polonii. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio na tym stadionie było tak cicho. Polonia przez cały mecz przeprowadziła trzy ataki, dwa zakończyły się bramką. To właśnie jest piłka nożna. To za to wszyscy ją kochamy. Miałem po meczu spotkać się z Urbanem, pogadać, wypić kawę. Darowałem sobie to spotkanie, na pewno nie miał ochoty kogokolwiek widzieć.
Tak jak ja po naszym kolejnym spotkaniu. Nie wyciągnąłem wniosków z tego co widziałem kilka dni wcześniej - nie zawsze wygrywa lepszy, tylko ten, kto strzeli więcej bramek. Zryw Sobolew. Pierwsza porażka w lidze. Nauczka na przyszłość. Do przerwy wygrywaliśmy spokojnie 2:0, mogło być nawet lepiej. Po przerwie bardzo szybko tracimy bramkę i cała misterna układanka się rozsypała. Chłopcy poczuli się zbyt pewnie i zostali zaskoczeni. Od tego momentu drużyna stanęła. Kolejne minuty to równia pochyła. Nie pomagały moje krzyki i wskazówki, nie pomagały zmiany. Zrobiło się 2:2 a ponieważ nie było poprawy Zryw nas dobił. 2:3. Mieliśmy rzucić się do ataku i omal znów nie straciliśmy bramki a sami nie potrafiliśmy już im zagrozić. Niby to jedna porażka, pierwsza w lidze w tym sezonie, ale.....No właśnie, ale. Można przegrać, ale nie w taki sposób. Czemu dałem wyraz na pomeczowej odprawie. Tylu przekleństw z moich ust sam już dawno nie słyszałem. No bo co by było gdyby to był mecz decydujący o awansie? Od razu mi się przypomina pamiętne Legia - Widzew 2:3 na Łazienkowskiej. Też prowadzili 2:0, mecz mieli wygrany. Jak widać bardzo łatwo można przegrać wygrany mecz.
Byłem tak wściekły na zawodników, że przed meczem w Pucharze zrobiłem rewolucję w składzie. Reakcja musi być szybka i drastyczna. Zmiennicy zagrali świetnie....pierwsze 45 minut. 4:0 i spokojny awans do kolejnej rundy. Szkoda tylko, że kolejne 45 to była gra na stojąco. Na szczęście straciliśmy tylko jedną bramkę, ale takie wahania w naszej grze są niepokojące. Już pojutrze mecz z Iskrą, nie chce żeby sytuacja znów się powtórzyła. Na jutro zwołałem spotkaniu sztabu szkoleniowego, zrobimy małą burzę mózgów a popołudniu trzeba będzie poważnie porozmawiać z zawodnikami.
Może i przesadzam, może i robię z igły widły, ale wolę przesadzić w tą stronę niż w drugą. Nigdy nie wiadomo czy z błahostki nie zrobi się większy problem.
Niecierpliwie czekam do 17 października. Mecz z GKP Targówek. Mieszkałem na tym osiedlu przez pierwsze 11 lat mojego życia. To właśnie tam stawiałem swoje pierwsze kroki jako początkujący trampkarz. Do dziś pamiętam nauczycieli z SP nr 114 im. Jędrzeja Cierniaka. Miło będzie znów wrócić na swoje osiedle, do swojego pierwszego w życiu klubu.
Dochodzi już druga w nocy, na 8 muszę być w klubie. Idę spać - muszę wstać około 6 rano, o tej porze przejazd przez Warszawę to koszmar.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozmawiaj z reprezentantem |
---|
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ