Rosgosstrakh Premier League
Ten manifest użytkownika jaroo25 przeczytało już 818 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Zdobycie Pucharu Mistrzów na szczęście nie zakłóciło spokoju panującego w szatni. Każdy wiedział, że przede wszystkim liczy się następne spotkanie. Do następnych meczy podchodziliśmy równie zdeterminowani, jak do pamiętnego finału. I widać to po wynikach oraz stylu, w jakim zostały one wywalczone. Więc po kolei... 3:0 z Amkarem (strzelcami Vega, Channell i samobój niejakiego Mitrofanova), 1:0 z Ałanią (Channell), 2:0 z Rostowem (samobójczy gol Sergienko i trafienie Vegi), 2:0 z Dynamo Moskwa (strzelali Lopez Rodriguez i Stepanov).
Następne spotkanie przeciwko Zenitowi miało być ciężkim meczem. Zresztą było... do 4 minuty, gdy Danny obejrzał czerwony kartonik. Dwadziescia minut później Zenit grał w 9, starając się murować dostęp do bramki. Niezbyt się im to udało. 6:0 dla prowadzonego przeze mnie Torpedo to wynik w pełni oddający przebieg tego spotkania. Bramki strzelali: Vega, Guiterrez (dwie), Stepanov i Temnikov. Jeszcze bramkę samobójczą dorzucił Nakhushev.
Tak więc jestem w połowie sezonu ligowego, zdecydowanie prowadząc w tabeli z 14 zwycięstwami i jednym remisem. Bilans bramkowy to 42:0. Kolejny rekordowy sezon? Na to się zapowiada. Lecz dopiero to koniec lipca, jeszcze 15 kolejek i wszystko się może zdażyć. Wkrótce ruszy Puchar Mistrzów, lecz wcześniej jeszcze Superpuchar Europy (przeciwko Newcastle). Więc do boju...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Twoja Kariera |
---|
Kariera jest sercem Football Managera, a moduł Kariery jest centralnym miejscem Twojej aktywności na stronie. Stwórz karierę, opisz ją w kilka chwil i połącz z nią screeny, filmy, blogi - pokaż się eFeMowej społeczności z dobrej strony. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ