Vanarama National League
Ten manifest użytkownika jaroo25 przeczytało już 1481 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Ostatnich tygodni zespół Yorku pod moją wodzą nie może zaliczyć do udanych. Odkąd posmakowaliśmy przez kilka dni fotela lidera, wkradła się w wyniki seria kilku remisów i porażek, wskutek czego w tabeli spadliśmy aż na piątą pozycję, tracąc do prowadzącego w tabeli Hartlepool dziewięć punktów.
Niby to nie jest za wiele, lecz gdy dodać do tego, że do zakończenia rozgrywek pozostało już tylko osiem kolejek, to już szanse na odrobienie tylu punktów maleją. Częsciowo przyczyną słabych rezultatów było to, że graliśmy głównie z zespołami z czołówki tabeli, będącymi teraz w dobrej formie i bardzo ambitnie walczącymi o jak najlepsze miejsce na koniec.
Po "finale przed finałem", przeciwko Hartlepool, zmierzyliśmy się na wyjeździe przeciwko Stockport. Z tym zespołem ze środka tabeli zagraliśmy bardzo wyrównane spotkanie, lecz ostatecznie wygraliśmy 1:0 po golu Ernesto Salasa.
Tydzień później czekał nas ponownie mecz wyjazdowy, tym razem przeciwko drugiemu w tabeli Wycombe. Wtedy ustępowaliśmy tej drużynie tylko jednym punktem i przy odrobinie szczęścia mogliśmy ich wyprzedzić. Niestety tego wymaganego szczęścia jednak zabrakło. Mimo, że stworzyliśmy masę doskonałych sytuacji strzeleckich, ostatecznie przegraliśmy 0:1. Wielkie pretensje miałem do sędziego po kontrowersyjnym rzucie karnym dla gospodarzy i nieuznanej bramce Wheelera.
Trzy dni później na The York Community Stadium pokonaliśmy słabiutkie Hereford, rozpaczliwie walczące o utrzymanie w League 2. Szybko zdobyliśmy dwie bramki i do końca spotkania można było bez kłopotów kontrolować tempo meczu.
To zwycięstwo dodało piłkarzom trochę pewności siebie. Niestety niewystarczająco, ponieważ w kolejnych trzech spotkaniach zdobyliśmy tylko dwa punkty ani razu nie pokonując bramkarza rywali. Taką serię bez strzelonej bramki miałem ostatnio prowadząc Torpedo Moskwa w pierwszym sezonie w Ekstraklasie, czyli prawie 20 lat temu. Najpierw zremisowaliśmy na własnym stadionie z walczącym o awans Brighton 0:0, następnie na wyjeździe porażka 0:1 z Northampton i w 38 kolejce zremisowaliśmy ponownie, tym razem z zespołem Kettering.
Jak się głębiej przyjrzeć tym nienajlepszym meczom, to większość mieliśmy szansę wygrać. W kluczowych momentach zabrakło podstawowych piłkarzy, w tym okresie kontuzjowanych. Po powrocie do zdrowia nie może się odnaleźć Morris. Zresztą większość składu jest u mnie na czarnej liście. Pewni gry w przyszłym sezonie może być bramkarz Stevens i obrońcy, tacy jak Wingell, Winter i Smith.
Tak więc szykują się głębokie zmiany, ale do końca sezonu jeszcze pozostało trochę czasu. W przyszłych spotkaniach zagramy przeciwko Doncaster u siebie, na wyjeździe z Bristol Rovers, a następnie już prawdziwy finał Johnstone's Paint Trophy, gdzie zmierzymy się z Colchester, na codzień grającym w Coca-Cola League 1. No to do dzieła, pora wrócić do walki o mistrzostwo League 2.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
FM na Androida? Czemu nie! |
---|
Warto wiedzieć, że w naszą ulubioną grę można zagrać również na systemie Android. Jeżeli masz smartfona lub tablet, śmiało możesz poprowadzić swoją drużynę w podróży lub w szkole. Koszt? 34 złote. Upewnij się jednak, czy aplikacja jest zgodna z Twoim urządzeniem. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ