Witam

Nowy sezon postanowiłem zacząć drużyną z Premier League – Fulhamem Londyn, jako że darzę sympatią klub z Craven Cottage. Swoją karierę rozpocząłem od wyznaczenia jako cel uniknięcia spadku, jednakże liczę na górną połówkę tabeli..

Mając do dyspozycji budżet transferowy wynoszący około 40 milionów złotych przystąpiłem do wzmacniania swojego składu. W pierwszej kolejności zatrudniłem bramkarza, ponieważ 37-letni Pascal Zuberbuhler nie stanowił w moich oczach dobrego wsparcia za równie wiekowego Marka Schwarzera. Pierwszy transfer – Mariusz Pawełek 400 tys. zł.

Następnie począłem wzmacniać obronę. Kierując się patriotycznymi uczuciami nabyłem Marcina Wasilewskiego za 900tys. zł i Tomasza Jodłowca za 4,5 mln zł. Wzmacniając ofensywę zakupiłem młodych i perspektywicznych: Roberta Lewandowskiego (6,5 mln), Semira Stilicia (4,5 mln) i Georginio Wijnalduma za 16 mln zł. Rozegrałem parę sparingów (6/6 wysoko wygranych), warto wspomnieć o zwycięstwach 5-1 z Groningen i 4-1 z Utrechtem.

Podjąłem również pracę z Senegalem jednak kontuzja jedynego dostępnego dla mnie bramkarza spowodowała upokarzające 1-5 z Algierią.

Pora na sprawdzian siły drużyny – Premier League!

Sezon rozpoczęty bardzo dobrze, świetna forma i dwa gole Demsey’a. Zwycięstwo 2-0 u siebie ze Stoke. Pół meczu zagrał Robert Lewandowski jednak nic szczególnego nie pokazał. Kolejne trzy mecze to seria niepowodzeń bezbarwne wyjazdowe porażki 2-0 z M’boro i Boltonem i dobra gra ale 1-4 z Tottenhamem, autorem gola Robert Lewandowski. Perspektywa meczu z Liverpoolem nie dawała nadziei na poprawę kiepskiego miejsca w tabeli. W ustawieniach taktycznych jedna zmiana, zaznaczenie gry z kontry. Szybko stracony gol, jednak kolejne świetne wejście z ławki Roberta Lewandowskiego przyniosło niezłe 1-1.

Następny mecz z Nottingham w 3 rundzie Carling Cup, w 2-giej wyjazdowa wygrana 3-1 z Hartlepool. Bilans 2-1-3 bramki 6-10.