LOTTO Ekstraklasa
Ten manifest użytkownika patryk11 przeczytało już 2418 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Na mecze swoich reprezentacji, tym razem zostało powołanych siedmiu moich zawodników:
Hiszpania U-19 - Jose Antonio Garcia Fernandez i Adrian Murcia Rodriguez,
Hiszpania U-21 - Kepa Iturralde,
Australia U-21 - Robert Stambolziev,
Peru - Hernan Rengifo i Anderson Cueto,
Kolumbia - Manuel Arboleda.
Na ostatni mecz, przed moim debiutem w roli selekcjonera, wraz z graczami Lecha, wybraliśmy się na mecz do Warszawy. Czekało nas tam spotkanie z Polonią, która nie wygrała meczu od 12. kolejek i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Polskiej Ekstraklasy. Wyjściowa jedenastka raczej nie była większym zaskoczeniem. W siódmej minucie niezłą sytuację miał Krzysiek Chrapek, ale jego strzał wybronił Przyrowski. Kilkadziesiąt sekund potem, Łukasz Piątek dostał podanie od Dawida Sołdeckiego i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 20. minucie Sołdecki sam chciał wpisać się nas listę strzelców, ale jego uderzenie z dystansu przeleciał nad poprzeczką. W 58. minucie Gordan Golik popisał się fantastycznym przerzutem na prawo do Andersona Cueto, a ten spokojnym strzałem po ziemii w długi róg, przy słupku umieścił piłkę w siatce! Cztery minuty potem, Sławek Peszko dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, uderzył ją Arboleda, ale obronił ten strzał Przyrowski. Na kwadrans przed końcem zmieniłem skrzydłowych. W miejsce Cueto i Peszko, wprowadziłem Eduardo i Grosickiego. W 83. minucie w miejsce Garcia Fernandez'a wprowadziłem Tomka Mikołajczaka i zmieniłem taktykę na 3-4-3. Niedługo potem sędzia zakończył z wynikiem 1:1. Polonia nie wygrała kolejnego meczu, ale ten remis zmniejszył szanse Lecha na majstra do absolutnego minimum.
Zaklepaliśmy sobie transfer kolejnego Belga. Tym razem jest to 16-letni pomocnik, Jeffrey Pouly. Jak dotąd raz wystąpił i zdobył jedną bramkę w młodzieżowej kadrze Belgii. Jeffrey przejdzie do Lecha 26.6.2009 roku, za €4 tys.
Podsumowanie meczów międzypaństwowych:
Hiszpania U-19 2:2 Rumunia U-19,
- Adrian Murcia Rodriguez i Jose Antonio Garcia Fernandez (obaj Hiszpania) grali do 77. minuty. Ten pierwszy dostał ocenę 6.4, a ten drugi zaliczył asystę i został oceniony na 6.9,
Grecja U-21 3:4 Chorwacja U-21,
- Kyriakos Papadopoulos (Grecja) zagrał w pierwszej połowie i otrzymał ocenę 6.8,
Hiszpania U-21 3:1 Rumunia U-21,
- Kepa Iturralde (Hiszpania) zagrał do 72. minuty i otrzymał ocenę 7.1,
Australia U-21 0:7 Francja U-21,
- Robert Stambolziev (Australia)zagrał do 61. minuty, ale tak jak cały zespół australijski zagrał bardzo źle, a jego występ został oceniony 5.4,
Bermudy 0:0 Peru,
- Hernan Rengifo (Peru) został wprowadzony dopiero w 81. minucie i nic ciekawego nie zdążył pokazać.
Michał Goliński (Widzew Łódź) został wybrany Najlepszym Graczem Ekstraklasy za miesiąc marzec. Drugie miejsce miejsce zajął Zlatko Tanevski, a na najniższym stopniu podium stanął zawodnik Polonii Bytom - Marcin Hirsz.
Bramka Roberta Lewandowski z meczu z Piastem Gliwice została wybrana Bramką Miesiąca POlskiej Ekstraklasy.
Tomasz Kafarski, trener Lechii Gdańsk, został wybrany Menadżerem Miesiąca. Drugie miejsce przypadło mnie, a trzeci był Jan Urban (Legia Warszawa).
W następnej kolejce, do Poznania przyjechała drużyna Korony Kielce. Pierwsza jedenastka była bardzo mocna. W czwartej minucie Cueto podał bardzo ładnie do Lewego, ten idealnie wykończył spotkanie, jednak chorągiewka asystenta sędziego powędrowała w górę. W 18. minucie Peszko dośrodkował z rzutu rożnego, a Zlatko trafił w słupek. W 32. minucie Golik i Cicero szybko rozegrali rzut wolny, ten drugi podał do Cueto, a Anderson fantastycznie przymierzył i wyprowadził Lecha na prowadzenie! Pięć minut po przerwie Piotr Gawęcki uderzył z ostrego kąta, ale udało się zmieścić piłkę nad Kasprzikiem i pod poprzeczką. W 79. minucie w miejsce Sławka Peszko i Andersona Cueto, wprowadziłem Marcina Budzińskiego i Eduardo. W 90. minucie w miejsce Addo, wprowadziłem Peko i zmieniłem taktykę na 3-1-3-3. Chwilę potem sędzia zakończył mecz. 1:1.
Kontuzji w tym meczu doznał Paul Addo. Ghańczyk skręcił staw kolanowy. Uraz ten wyłączył go z gry na dwa tygodnie.
Bartek Bosacki poprosił o wystawienie go na listę transferową, co mnie bardzo zdziwiło, ale się zgodziłem.
W meczu następnej kolejki, do Poznania przybyła drużyna Odry Wodzisław. W pierwszej jedenastce wystąpią najlepsi zawodnicy. Niestety już w drugiej minucie gry, Tomas Radzinevicius popisał się fantastycznym pokręconym strzałem z 30. metrów i pokonał Grześka. W 5. minucie piłkę przejął Tanevski, a potem krążyła między Cicero, Peszko i Handziciem. W końcu ten drugi zdecydował się na podanie do Lewandowskiego, który ograł Markowskiego i spokojnym strzałem pokonał Buchalika! W 45. minucie Sławek Peszko dośrodkował z rzutu rożnego i... trafił w słupek. W przerwie, w miejsce Harisa Handzicia, wprowadziłem Tomka Mikołajczaka. Cztery minuty później, właśnie Mikołajczak podał do Lewandowskiego. To podanie powinien przejąć Markowski, ale tego nie zrobił, a piłkę do siatki po raz drugi w tym meczu skierował Lewy! W 55. minucie Mikołajczak podał kolejną bardzo dobrą piłkę do Lewego, tym razem na lewe skrzydło. Robert wbiegł w pole karne, ogrywając przy tym Daniela Pyrkę, jednak chwilę potem leżał już w polu karnym. Sfaulował go właśnie Pyrka, a sędzia wskazał na wapno. Do karnego podszedł Cicero i spokojnie zdobył bramkę! W 65. minucie Mikołajczak zagrał do Peszko, a Sławek zagrał fantastyczną piłkę w uliczkę do Roberta, a Lewandowski zdobył gola, kompletując tym samym hat-tricka! Trzy minuty potem, Cueto przerzucił piłkę z lewej, na prawą stronę, gdzie rozegrali ją Peszko i Wojtkowiak. Grzegorz dośrodkował ją w pole karne, gdzie fantastycznie znalazł się Lewandowski, zdobywając swoją czwartą bramkę! Na kwadrans przed końcem, w miejsce zmęczonych skrzydłowych - Peszko i Cueto, wprowadziłem Eduardo i Grosickiego. W 80. minucie, goście zdobyli swojego drugiego gola. Kokoszka popisał się precyzyjnym podaniem do Daniela Rygla, a ten spokojnie pokonał Kasprzika. Niedługo potem sędzia zakończył mecz, a wynik to 5:2!
Na następny mecz wybraliśmy się do Gdańska. Tam, przy ul. Traugutta, podejmowała nas Lechia. Pierwsza jedenastka zmieniła się tylko minimalnie w stosunku do dobrego spotkania z Odrą. W drugiej minucie gry, Kasperkiewicz zagrał długą piłkę do Zabłockiego. Jakub uderzył bez przyjęcia, ale zrobił to fatalnie, a miał bardzo dobrą sytuację do zdobycia gola. Minutę potem, Zabłocki dostał podanie od Iwana. Tym razem pokonał Grzegorza. W 36. minucie Wojtkowiak zgrał piłkę głową, do której doszedł Lewandowski. Robert uderzył piłkę, a ja widziałem już ją bramkę, ale muszę się niestety przejść do okulisty, bo piłka minęła słupek z zewnętrznej strony bramki. W 60. minucie piłkę w środku pola przejęli wespół Cicero i Golik. Futbolówka dotarła potem na prawo do Peszki, który zagrał do Mikołajczaka. Tomek ściągnął na siebie trzech obrońców i zdołał podać jeszcze do Lewego. Robert ograł Wołąkiewicza, i spokojnym, płaskim strzałem w długi róg bramki, doprowadził do wyrównania! Na kwadrans przed końcem, w miejsce Peszki i Mikołajczaka, wprowadziłem Junior'a i Knasmullner'a. W 82. minucie Wołąkiewicz uderzył z dystansu, ale minimalnie za wysoko. W 86. minucie zmieniłem taktykę na 3-4-3, a w miejsce Garcia Fernandez'a, wprowadziłem Ivana Peko. W 90. minucie piłkę ponownie w środku boiska przejął Golik. Potem na lewej stronie rozegrali ją Junior i Lewandowski. Robert bez przyjęcia podał do Ivana Peko, a Bośniak pokonał Bąka! Jeszcze w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, na desperacki strzał zdecydował się Garuch, ale Kasprzik nawet nie musiał interweniować. Chwilę potem sędzia zakończył mecz, który udało nam się wygrać 2:1.
Na kolejny mecz wybraliśmy się do Wrocławia. Tam podjął nas Śląsk. Pierwsza jedenastka na pewno nie była zaskoczeniem. W 11. minucie Janusz Gancarczyk dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a z najbliższej odległości do bramki wpakował ją Hirsz. W 37. minucie po podaniu od Gancarczyka, Mariusz Pawelec zdecydował się na strzał z dystansu. Minimalnie przestrzelił. W 44. minucie gospodarze mięli rzut rożny, ale moim zawodnikom udało się wyprowadzić szybką kontrę. Kiedy wydawało się, że nic z tego nie będzie, Cicero jeszcze wyłuskał piłkę i idealnie podał do Lewandowskiego, który spokojnie wykończył tę akcję! Sześć minut po przerwie moi pomocnicy spokojnie rozegrali piłkę. W końcu Cicero zagrał do Lewandowskiego, który ograł dwóch obrońców gości i mocnym strzałem w górny róg bramki wyprowadził nas na prowadzenie! Na kwadrans przed końcem w miejsce Cueto i Peszko, wprowadziłem Eduardo i Kikuta. W 79. minucie Gancarczyk dośrodkował piłkę z rzutu wolnego. Przejął ją i uderzył Kamil Biliński. Marcin Kikut wybił ją z linii bramkowej, ale robił to taki nieudolnie, że trafił w Kasprzika, a z najbliższej odległości do bramki wpakował futbolówkę Kamil Witkowski. Na ostatnie kilka minut zrobiłem podobną zmianę, co w meczu z Lechią. W miejsce Garcia Fernandez'a, wprowadziłem Roberta Stambolziev'a. Zmieniłem też taktykę na 3-4-3. Tym razem nic to nie dało i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Czesław Michniewicz (Wisła Kraków) został wybrany Menadżerem Miesiąca Polskiej Ekstraklasy. Drugie miejsce ponownie przypadło mnie, a trzecie - trenerowi Ruchu Chorzów, Waldemarowi Fornalikowi.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ