Informacje o blogu

Iść zawsze do przodu!

Lech Poznań

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2008/2009

Ten manifest użytkownika patryk11 przeczytało już 1912 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

  Po ostatnim treningu przed meczem z Aston Villą wracałem sobie do domu i rozmyslałem nad taktyką na ten mecz. Podjechałem pod blok i wszedłem na klatkę. Doszedłem do drzwi i włożyłem klucz do zamka i okazało się, że drzwi były odkluczone... Wchodzę do mieszkania, i co widzę? Pusto! Okradli mnie! A to gnoje! Zaraz chciałem zadzwonić na policję. - Kurwa, jaki był numer na tę policję?! 998 - nie. 9...9...hmmm...7! Mam!

 - Komenda policji, słucham?

 - Policja?! Chciałem zgłosić przestępstwo.

 - Słucham.

 - Okradziono mnie!

 - Co pan ukradł?

 - Nie ja ukradłem, tylko mnie okradziono!

 - Aaa, to zmienia postać rzeczy. A co panu ukradziono? Proszę o imię, nazwisko i adres.

 - Cały mój dobytek mi skradziono! Czyj adres?

 - Czyj, czyj, no złodzieja oczywiście!!! Wie pan, że skradzione o wartości do 300zł, to niska szkodliwość czynu i nie podlegają karze?

 - Pan sobie ze mnie jaja robi?! Sam, nie wiem... laptop był o wartości prznajmniej 2000zł!

 - Ja sobie z pana jaj nie robię. Po prostu informuję. Poda pan ten adres?

 - Pan chyba żartuje! Skąd mam znać adres złodziej?! Przyśle pan kogoś na miejsce przestępstwa?

 - Może...

 - Dość tego! Chcę rozmawiać z komendantem!

 - Ale do komendanta przyszła przed chwilą Kaśśś, tzn. pani...hmm... prokurator.

 - Banda kretynów! Jeżeli za kwadrans nie będzie na ul. Dębowej 3/4 jakiegoś policjanta, to podam Was do sądu!

 - Dobrze, dobrze. Już kogoś wysyłam...

 W tle jeszcze usłyszałem: - Tej Maniuś, jakiś debil chce nas podać do sądu. Weź kogoś i jedźcie na Dębową 3/4.

Policja przyjechała, spisała protokół i pojachała. Niby się tym zajmą, ale bez łapówek, to chyba teraz nic się nie załatwi... Jednak ja wolę być "czysty". Wszystko będzie trzeba kupywać od nowa...

Przyszedł czas na jeden w ważniejszych meczów w tym roku - rewanż z Aston Villa Birmingham. Obie drużyny zagrały w swoich najmocniejszych składach i chciały bardzo awansować. Niestety ten mecz nie zaczął się dla nas dobrze. Anglicy mięli optyczną przewagę, którą wykorzystali w 18. minucie, kiedy z prawego skrzydła dośrodkował Ashley Young, a do praktycznie pustej bramki trafił z bliska Agbonlahor. Duma Wielkopolski musiała zaatakować i też tak się stało. Niecałe dziesięć minut później po ziemii z rzutu wolnego podał Tanevski, do Golika, ten świetnym podaniem obsłużył Rengifo, a Hernan zdobył swoją pierwszą bramkę po kontuzji! 180. sekund później bardzo dobrze, mocno po ziemii z dystansu uderzył Young, ale Kasprzik pięknie obronił. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry z rzutu rożnego dograł Stilić, a Tanevski zdobył bramkę dla Poznaniaków! Niestety w 47. minucie z kornera dograł Young, a Peszko strzelił samobója... W 52.' Golik, Lewandowski i Rengifo, ale ten ostatni nie wykorzystał kapitalnej sytuacji. Chwilę potem w miejsce Djurdjevicia wprowadziłem Eduardo. Nieco po ponad godzinie gry w polu karnym świetnie przedzierał się Lewandowski, ale w ostatniej chwili obrońcy Villi wybili piłkę na rzut rożny. Na blisko dwadzieścia minut przed końcem za Cueto wprowadziłem Handzicia. To właśnie Handzić powinien zdobyć bramkę kilka minut potem, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Bradem Friedelem. Sekundy później Agbonlahor rozwiał pozostałe wątpliwości naszych kibiców, zdobywając bramkę. To był gwóźdź do trumny. Mecz zakończył się wynikiem 2:3, a dwumecz 3:5.

Legia, mimo, że przez ponad godzinę grała z przewagą jednego zawodnika, nie potrafiła ograć Bayernu i mecz zakończył się wynikiem 0:0. Pierwszy mecz Niemcy wygrali 2:1, i to oni awansowali dalej. Wisła przegrał u siebie z Juventusem Turyn 1:2.

Przyszedł czas na kolejne powołania:

Brazylia U-20 - Eduardo,

Polska U-21 - Robert Lewandowski,

Bośnia i Hercegowina U-21 - Fenan Salcinović,

Ghana U-21 - Paul Addo,

Polska - Seweryn Gancarczyk,

Słowacja - Jan Zapotoka,

Peru - Anderson Cueto,

Macedonia - Zlatko Tanevski.

 

Kolejne mecze, to nadrabianie ligowych zaległości. Sporo graczy, którzy grali z Aston Villą dostało możliwść wypoczynku, i zagrał bardziej rezerwowy skład. W 22. minucie po dośrodkowaniu z rzuto rożnego Plewnii, Andrzej Niedzielan trafił w słupek! W 38. minucie Rabico do Chrapka i ten będąc w niezłej sytuacji uderzył ponad bramką. To były jedyne sytuacje w pierwszej połowie. Można podeprzeć się statystykami, które pokazują, że w pierwszych 45 minutach nie było żadnego celngo strzału... W przerwie pod prysznic wysłałem Eduardo, a w jego miejsce desygnowałem Ivana Djurdjevicia. W 67. minucie Kolejorz oddał swój pierwszy strzał w światło bramki. Fenan Salcinović uderzył z 20. metrów, ale Pilarz wybił piłkę na rzut rożny. Kwadrans przed końcem w miejsce Rabico i Salcinovicia wprowadziłem Stilicia i Peszko. W 77. minucie Peszko do Lewandowskiego i gol!!! Niestety okazało się, że Lewy był na spalonym i bramki nie zaliczono. Trzy minuty potem z prawego skrzydła dośrodkował Nykiel, a bramkę zdobył Ariel Jakubowski. Na koniec zmieniłem jeszcze taktykę, która nie dość, że nie dała nam bramki, to jeszcze pozwoliła w trzeciej minucie doliczonego czasu gry podwyższyć prowadzenie Łukaszowi Janoszce, po podaniu od Andrzeja Niedzielana. O dziwo dwie minuty potem jeszcze świetną sytuację po podaniu od Harisa Handzicia miał jeszcze Robert Lewandowski, ale niestety fatalnie przestrzelił. Po tej sytuacji sędzia zakończył mecz. Wynik 2:0.

W tym meczu kontuzji doznał Grzesiu Wojtkowiak, która wykluczyła go z gry na mniej więcej trzy tygodnie.

Następnie przyszedł czas na kolejne mecze Pucharu Ekstraklasy. Tym razem czekał nas mecz z Bełchatowianami na wyjeździe. Zagrali chłopacy, którzy dali nam zwycięstwo w pierwszym meczu z GKS-em. Niestety, już w drugiej minucie Rafał Jarosz, zdobył bramkę dla gospodarzy. Po prawie kwadransie gry powinno być 2:0. Jarosz do Nowaka, ale Dawid nie zdobył bramki będąc w bardzo dobrej sytuacji. Chwilę później na noszach z boiska został zniesiony Piotr Loba, a w jego miesjce wbiegł na murawę Tomek Bandrowski. Po pół godzinie gry było już 2:0. Krzyśka Kotorowskiego pokonał Dawid Nowak. W przerwie w miejsce Białożyta wprowadziłem Djurdjevicia i zmieniłem ustawienie na 4-5-1. W 71. minucie Dawid Nowak przedzierał się w polu karnym, ale jego bombę świetnie wybronił Kotor. Mecz zakończył się wynikiem 2:0.

W Pucharze Ekstraklasy, Kolejorz zajmuje czwarte miejsce w grupie "A".

Podsumowanie meczów międzypaństwowych:

Czarnogóra U-19 2:3 Bośnia i Hercegowina U-19,

 - Haris Handzić (BiH U-19) rozegrał cały mecz, zdobył bramkę, został wybrany najlepszym graczem meczu i otrzymał ocenę 7.7,

Ghana U-21 4:0 Lesotho U-21,

 - Paul Addo (Ghana U021) zagrał 58 minut i otzrymał ocenę 6.9,

Polska U-21 4:1 Czechy U-21,

 - Robert Lewandowski wszedł na boisko w 71 minucie i otrzymał notę 6.8,

Białoruś U-21 1:1 Bośnia i Hercegowina U-21,

 - Fenan Salcinović (BiH U-21) rozegrał cały mecz i dostał ocenę 6.8.

San Marino 0:4 Słowacja,

 - Jan Zapotoka (Słowacja) wszedł na boisko w 82 minucie, zdążył jeszcze zdobyć bramkę i dostać ocenę 7.4,

Polska 3:3 Czechy,

 - Seweryn Gancarczyk wszedł kwadrans przed końcem i dostał notę 6.9,

Boliwia 0:0 Peru

 - Anderson Cueto (Peru) wszedł w 72' i dostał ocenę 6.6,

Paragwaj 0:0 Peru,

 - Anderson Cueto (Peru) zagrał 73 minuty i dostał ocenę 6.9,

Słowacja 0:1 Polska,

 - Seweryn Gancarczyk zagał cały mecz i dostał ocenę 7.1.

Mateusz Szałek podpisał nowy, 5-letni kontrakt z Kolejorzem.

Po powrotach zawodników ze zgrupowań swoich reprezentacji przyszedł czas na kolejną kolejkę ligową. Graliśmy u siebie z gliwickim Piastem. Jak zwykle nie miałem wszystkich do dyspozycji, z powodu kontuzji. Pierwsza jedenastka jednak i tak była na tyle mocna, żeby spokojnie wygrać z Piastem. W drugiej minucie świetnie przedzierał się Cueto, podał do Lewandowskiego, ale ten uderzył wprost w Jakuba Szmatułę. Dziesięć minut potem, po dośrodkowaniu Sedlacka i uderzeniu Łudzińskiego, piłka o centymetry minęł naszą bramkę. Niecałe 120. sekund później Mariusz Muszalik uderzał z około 30. metrów i trafił w poprzeczkę! W 34.' Seweryn Gancarczyk dośrodkował z rzutu rożnego, a Manuel Arboleda wyskoczył najwyżej i... piłka minimalnie przeleciał nad poprzeczką. Trzy minuty po przerwie Cueto świetnie poradził sobie w polu karnym gości, ale niestety uderzył wprost w bramkarza. Po chwili Gancarczyk z autu do Lewandowskiego, ten podał po ziemii do Stilicia, a Semir mocno, płasko uderzył, piłka po drodze jeszcze trafiła w Mateusz Kowalskiego i wpadła do bramki! W 53 minucie w środku pola piłkę rozgrywali Poznaniacy. Golik do Stilicia, on podał do Andersona, a Cueto świetnym strzałem z pierwszej piłki zdobył drugą bramkę dla Lecha! Cztery minuty potem - rzut rożny dla gospodarzy, ale piłkę wybił Szary, jednak Muszalik bez sensu bawił się w narożniku pola karnego, piłkę zabrał mu Handzić i podał do Lewego, który zdobył trzecią bramkę dla Pyr! W 65. minucie w miejsce zmęczonego Cueto, wszedł Eduardo. W 72. minucie Gancarczyk z rzutu rożnego do Arboledy i 4:0! Chwilę potem w miejsce Sławka Peszko, wprowadziłem Fenana Salcinovicia, a sześć minut przed końcem za Gancarczyka wszedł Rabico, i zmieniłem ustawienie na 3-1-4-2.

Po tym niezłym meczu, w nagrodę, na poniedziałkowym treningu zagraliśmy pierwsze dwie kolejki naszego turnieju w PES-a na Play Station:

  • grupa A: Celtic - Hertha 0:8, Porto - Sporting 3:0, Hertha - Porto 2:0, Sporting - Celtic 4:2,
  • grupa B: Barcelona - Bordeaux 0:1, Ol.Lyon - Lazio 0:4, Bordeaux - Ol.Lyon 5:0, Lazio - Barcelona 0:8,
  • grupa C: Roma - Inter 1:1, Juventus - Wolfsburg 1:3, Inter - Juventus 1:7, Wolfsburg - Roma 6:0,
  • grupa D: Ol.Marsylia - Villareal 3:2, Dynamo - Arsenal 1:7, Villareal - Dynamo 4:3, Arsenal - Ol.Marsylia 3:0,
  • grupa E: Szachtar - Chelsea 1:3, Austria - Bayern 0:7, Chelsea - Austria 1:3, Bayern - Szachtar 2:2,
  • grupa F: Liverpool - Man.City 2:1, Lech - AC Milan 8:1, Man.City - Lech 3:1, AC Milan - Liverpool 0:2,
  • grupa G: Atletico - CSKA 1:3, Sevilla - AZ 2:0, CSKA - Sevilla 1:6, AZ - Atletico 1:3,
  • grupa H: Sparta - Man.Utd 4:4, Real - Olympiakos 3:0, Man.Utd - Real 1:7, Olympiakos - Sparta 6:0.

Trzy dni później przyszedł czas na mecz z dotychczasowym liderem Ekstraklasy - Lechią Gdańsk. Jeżeli chcieliśmy jeszcze myśleć o Mistrzostwie musiliśmy wygrać. Zwycięśkiego składu niby się nie zmienia, ale ja to zrobiłem. Boczni obońcy - Djurdjević i Gancarczyk nie zagrali w pierwszym składzie. Pierwszy usiadł na trybunach, a drugi na ławce. Od początku mecz był wyrównany. W 9 minucie długa piłka od Rybskiego do Buzały, ten był szybszy od obrońców, ograł bramkarza i... sędzia odgwizdał spalonego. Dziesięć minut później Kikut zagrał do Handzicia, ten na prawe skrzydło do Peszko, on do Lewego, Robert ograł w polu karnym Loda i uderzył mocno przy słupku i gol! Kilka minut potem Kasperkiewicz z dystansu w poprzeczkę! Nie minęło wiele czasu, a kolejnym strzałem z dystansu popisali się Lechiści. Mocno uderzał Buzała, ale świetnie obronił Kasprzik wybijając piłkę na róg. W 38 minucie Wołąkiewicz przecinając podanie Stilicia do Handzicia, zagrał przez przypadek do Kowalczyka, a ten doprowadził do wyrównania. Niecałe 120 sekund potem, Stilić dośrodkował z rzutu wolnego, Arboleda uderzył głową, ale piłka przeleciałą minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy już się nic nie zmieniło. W 72 minucie za Peszko i Stilicia weszli Gancarczyk i Salcinović. Na środek pomocy przesunął się Eduardo, a na lewą obronę Seweryn. Na niecałe dziesięć minut przed końcem za Cueto wszedł Chrapek i zmieniliśmy ustawienie na 4-3-3. Niestety niczym to nie zaowocowało i mecz zakończył się wynikiem 1:1. W tym meczu kontuzji doznał Handzić, która wykluczyła go z gry na około tydzień.

Po jedenastu kolejkach Ekstraklasy, Kolejorz zajmuje 8 miejsce w tabeli.

Wisła zaliczyła kolejny mecz w Lidze Mistrzów. Tym razem przegrała aż 0:6 w Sevilli.

Podczas analizowania meczu w moim gabinecie wbiegł do mnie Rysiek.

 - Mam! Mam! Mam!!!

 - Co Rysiu?

 - Scouta!

 - Skąd?

 - Z Brazylii!

 - Kto to?

 - Gildo Rodrigues.

 - A to nie przypadkiem ten, który pracuje w Górniku?

 - Właśnie ten.

 - Podpisałem juz z nim kontrakt?

 - Tak.

 - Ile kosztowało wykupienie go z Górnika?

 - 40 000€.

 - To dobrze. I na przyszłość - pukaj.

 - Dobrze.

 - Jeszcze coś?

 - Niedługo gramy z Legią.

 - Wiem.

 - Jak zagramy?

 - Normalnie. Będziemy się starać i cały czas do przodu! A tak poważnie, to normalnie - ofensywnie.

 - Nie będzie łatwo.

 - No nie będzie. Nigdy nie jest. Masz coś jeszcze, bo mam sporo pracy.

 - Nie. Narazie.

 - Cześć.

____________________________________________________________________________

Odcinek dziewiąty: 23.09.09, w godz. 15-17

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.