Kosi Mazaki nie może zaliczyć początku sezonu do udanego. W pięciu meczach Odra Wodzisław poniosła cztery porażki oraz jeden remis. Japończyk nie spełnia pokładanych nadziei, jego posada w Wodzisławiu jest coraz bardziej zagrożona.

Podopieczni Kosiego pierwszy mecz w sezonie rozegrali na ul. Konwiktorskiej w Warszawie z tamtejszą Polonią. Wygrały ''Czarne Koszule'' po bramce Gołębiewskiego ze spalonego. Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie z Cracovią Kraków. Tym razem przepisowo, gola dla ''Pasów'' strzelił Michał Goliński.

Kolejny mecz Wodzisławian miał być jednostronny, bo grali oni z Legią Warszawa. Tego klubu chyba nie trzeba przedstawiać, każdy fan piłki nożnej słyszał kiedyś o takim klubie. Podczas meczu było widać zaangażowanie Odry, padł sensacyjny remis 1:1. Gola dla gospodarzy zdobył Brasilia.

Podbudowani remisem piłkarze ze Śląska grali z Piastem Gliwice, nieoblczalnym zespołem. Oba zespoły walczyły do końca, wynik korzystniejszy był dla Gliwiczan, którzy zwyciężyli 2:1. Honorowe trafienie dla Odry zaliczył Daniel Bueno.

Jagiellonia odrabiała punkty minusowe w bardzo szybkim tempie. To właśnie Jaga była kolejnym rywalem Odry Wodzisław. Nowy napastnik żółto-czerwonych, Maicon jest w znakomitej formie, będzie straszył defensywę gości. Gospodarze rozbili gości ze Śląska 3:0, i już nadrobili wszystkie minusowe punkty. Po tej porażce Odra znajduję się na 15 pozycji w lidze.

Tymczasem rozlosowano pary drugiej rundy PP. Rywalem Odry będzie Znicz Pruszków.