Nadszedł wreszcie dzień powołań do reprezentacji.A oto kadra,którą powołałem na spotkanie z Polską.W tym dniu w którym powoływałem zawodników zostały rozegrane 1 spotkania w naszej grupie.I tak oto Polska pokonała Słowenię 2-0 a Słowacja wygrała 2-1 z Irlandia Płn.

Następnego dnia do naszego związku wpłynęła oferta rozegrania spotkania towarzyskiego z reprezentacją Singapuru w dniu 10.06.2009,oczywiście przyjęliśmy ta ofertę oraz sami wysłaliśmy zapytanie do związku w Bahrajnie czy nie zechcą rozegrać z nami spotkania.

Nadszedł mój wielki dzień-debiut w roli trenera reprezentacji San Marino.Rywal podbudowany wygraną z Słowenią napewno będzie chciał potwierdzić swoje wysokie umiejetnosci w spotkaniu z nami.Prasa nie daje najmniejszych szans mojej reprezentacji,jednak nie oni decyduja tylko piłkarze.

A oto piłkarze którzy wybiegną na stadionie w Serravalle od pierwszych minut.Niestety przegraliśmy z Polska 2-0,jednak jestem podbudowany grą większości moich zawodników,Najlepszymi piłkarzami San Marino według obserwatorów byli bramkarz Federico Vallentini oraz skrzydłowy Alex Gasperoni.Jednak jestem równiez zawiedziony postawa kapitana Andy Selvy,który został wybrany najsłabszym graczem swojej reprezentacji.

Najbliższe spotkania rozegramy z Słowacją u siebie oraz na wyjeździe z Irlandią Północną.Szanse na punkty są niewielkie ale jestem tutaj po to żeby piłkarze byli coraz to lepsi.Na razie moim zadaniem jest to aby grać na 100 % każdy mecz,nie zależnie od wyniku czy to będzie 1;0 czy 5;0 ważne żeby starali się grać na maksimum swoich umiejętności.

Jeżeli uda mi się objąć stery nad jakimś zespołem to moim głównym celem będzie sprowadzenie tych najbardziej uzdolnionych reprezentantów San Marino pod swoje skrzydła,żeby mogli nabierać doświadczenia oraz ogrywali się w lidze.