Workable wywalczyło awans do ćwierćfinału HKFA Cup po zwycięstwie u siebie 4:3 z HKFC. Goście kończyli mecz w dziewiątkę.
To spotkanie to przykład, że Workable jak i HKFC to zespoły równorzędne. Do połowy było 1:1 po bramce Żaka. W 84. minucie na 2:1 podwyższył Matías Pérez García, ale w doliczonym czasie gry odpowiedział napastnik rywali. W 97. minucie HKFC objęło prowadzenie po karnym, ale kilka minut później pięknym uderzeniem wyrównał Chow Wai Chuen. W drugiej części dogrywki z boiska wyleciało dwóch zawodników gości. Obaj opuścili murawę po obejrzeniu drugiej żółtej kartki. W ostatniej minucie dogrywki z rzutu wolnego bramkę zdobył Gideon Omolade i mecz zakończył się wynikiem 4:3 dla Workable. W ćwierćfinale zespół Krzyśkiewicza zmierzy się z Dongguan. W spotkaniu nie zagra Maciej Żak, który został zawieszony na jeden mecz za obejrzenie pięciu żółtych kartek. Zawieszony również na dwa spotkania został Gorazd Jesenicnik, który "uzbierał" już 10 żółtych kartek.
Przed Workable ostatni mecz ligowy. W rundzie wiosennej drużyna radzi sobie przeciętnie, zajmuje obecnie 7. miejsce. Po porażce z Eastern 2:3 Workable przegrało 1:3 z Happy Valley (Marczak) i nie przegrało przez kolejne trzy mecze - wygrane z South China 4:3 (Krzysztof Marczak x2, Chow Wai Chuen, Lai Chun Ping) i Kitchee 2:1 (Gideon Omolade, Krzysztof Marczak). Zespół Polaka zaliczył jeszcze remis z HKFC 1:1 po bramce Krzysztofa Marczaka. Ostatni mecz w lidze rozegra na wyjeździe z Tai Po.
Krzysztof Marczak jest na razie murowanym kandydatem do zdobycia tytułu króla strzelców. Ma na koncie 17 bramke, podczas gdy Cao Chen z drugiego miejsca ma ich 15.
Natomiast przyszłość Krzyśkiewicza w Workable nadal stoi pod znakiem zapytania. Menadżer prawdopodobnie otrzymał propozycję nowego kontraktu, jednak nie przyjął jej.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ